Profesora Andrzeja Wiśniewskiego znałem ponad 40 lat. Przepracowaliśmy wspólnie 17 lat w Katedrze Prawa Gospodarczego SGPiS/SGH, a gdy w 1994 r. Pan Profesor przeszedł na emeryturę, to nadal pozostał aktywny, wydawał różne publikacje z zakresu prawa autorskiego i handlowego oraz współpracował jako radca prawny z różnymi spółkami. Do ostatniego mojego spotkania z Panem Profesorem doszło 17 października 2018 r., gdy przyszedł na uroczystość odsłonięcia tablicy z imieniem Profesora Jerzego Lewandowskiego przy sali 103 w budynku głównym SGH. Elegancki starszy pan z laseczką, z przedwojenną klasą i świetną pamięcią, którą zachował mimo prawie 90 lat. Młodsi i nawet w średnim wieku pracownicy SGH już nie pamiętają Profesora Andrzeja Wiśniewskiego, nie mówiąc o studentach SGH, ale wielu starszych absolwentów naszej uczelni na pewno zachowało w pamięci tego świetnego dydaktyka i po prostu mądrego, otwartego i ciepłego człowieka. Warto przypomnieć niektóre fakty z długiego życia Pana Profesora, które wcale nie było łatwe.
Profesor Andrzej Wiśniewski urodził się 1 stycznia 1929 r. w Częstochowie w rodzinie inteligencji pracującej. Tam uczęszczał do szkoły powszechnej i naukę kontynuował na tajnych kompletach podczas okupacji hitlerowskiej. Pod koniec II wojny światowej w latach 1943–1945 należał do AK. Maturę zdał w 1947 r. w Liceum Towarzystwa Szkoły Społecznej w Częstochowie. W owym czasie działał w Związku Harcerstwa Polskiego i Związku Młodzieży Demokratycznej. W tymże roku rozpoczął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego i równolegle na Wydziale Dziennikarstwa w Akademii Nauk Politycznych w Warszawie. Studia dziennikarskie po roku zamienił na filozoficzne i zaliczył cztery lata na Wydziale Filozofii UW. Podczas studiów prawniczych działał w Kole Prawników UW oraz w Zrzeszeniu Studentów Polskich, w którym był kierownikiem Wydziału Nauki w Komitecie Uczelnianym. Wydział Prawa na UW ukończył w 1951 r., uzyskując tytuł magistra, i w tymże roku rozpoczął pracę jako asystent przy Katedrze Teorii Państwa i Prawa UW. Po dwóch latach zmienił miejsce zatrudnienia i od roku akademickiego 1953/1954 został zatrudniony w charakterze pomocniczego pracownika nauki w Katedrze Prawa na Wydziale Statystyki SGPiS przez ówczesnego rektora prof. Oskara Lange.
Słabo płatną pracę w SGPiS na stanowisku starszego asystenta Profesor łączył z zatrudnieniem na stanowisku redaktora w Państwowym Wydawnictwie Naukowym. Po kilku latach przeszedł z PWN-u do renomowanego Wydawnictwa Prawniczego, w którym był początkowo redaktorem czasopisma „Nowe Prawo”, potem sekretarzem wydawnictwa, a w końcu zastępcą redaktora naczelnego. Przez cały czas to jednak praca w SGPiS była w centrum uwagi Profesora, przy czym przedmiotem jego szczególnych zainteresowań naukowych były zagadnienia wykładni prawa, rozstrzygania sporów ze stosunku pracy, prawa autorskiego oraz prawa handlowego. Rozprawa doktorska, nad którą pracował przez lata, dotyczyła właśnie problematyki rozstrzygania sporów ze stosunku pracy i wciąż z różnych względów przesuwało się jej ukończenie. W międzyczasie Profesor wygrał w 1961 r. konkurs Stowarzyszenia Autorów ZAIKS na temat praw podmiotowych autorów – jego dwie prace zgłoszone do tego konkursu zdobyły II oraz III nagrodę, podczas gdy nagrody I w ogóle nie przyznano… Otrzymał liczne nagrody Rektora SGPiS za osiągnięcia naukowe i dydaktyczne. W 1972 r. ówczesny Minister Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki przyznał Mu nagrodę III stopnia za osiągnięcia naukowe.
Nieuzyskanie w terminie stopnia naukowego doktora spowodowało dwuletnią przerwę w pracy na uczelni i zatrudnienie Profesora od 1963 r. na stanowisku wykładowcy w Katedrze Prawa na Wydziale Handlu Wewnętrznego SGPiS, a po pięciu latach na stanowisku starszego wykładowcy. Prowadził w owych latach liczne ćwiczenia, proseminaria i wykłady zwłaszcza z encyklopedii prawa i prawa cywilnego. W 1972 r. został dodatkowo zatrudniony na uczelni w charakterze doradcy prawnego, a po kilku latach został głównym specjalistą – radcą prawnym w SGPiS i tę dodatkową pracę wykonywał do 1983 r.
Profesor publikował monografie, komentarze i artykuły zwłaszcza z prawa autorskiego i prawa handlowego, które odzyskało swoje znaczenie po zmianach zapoczątkowanych rozmowami przy okrągłym stole w 1989 r. i przejściu polskiej gospodarki na tory gospodarki rynkowej. Publikacje Profesora to m.in.: podręcznik Prawo gospodarcze, który jako praca zbiorowa pracowników Katedry Prawa Gospodarczego SGPiS ukazał się w 1986 r., skrypt Prawo gospodarcze (materiały uzupełniające) wydany pod redakcją niżej podpisanego w 1992 r. przez Wydawnictwa Uczelniane SGH, wydawane od 1985 r. nakładem Wydawnictwa Prawniczego kolejne edycje kodeksu handlowego z objaśnieniami Profesora Andrzeja Wiśniewskiego, Kodeks handlowy, prawo upadłościowe, prawo o postępowaniu układowym (przepisy, wprowadzenie, objaśnienia), opracowanie Warunki zawierania umów o roboty budowlane, wydane w 1990 r. przez SGH. Z wcześniejszych publikacji, do których wielu sięgało z pożytkiem, warto zwłaszcza przywołać pracę Umowa wydawnicza. Komentarz – przepisy, wydaną przez Wydawnictwo Prawnicze w 1979 r. Ta wieloletnia praca badawczo-publikacyjna została doceniona w SGH, gdyż przed przejściem Profesora Wiśniewskiego na emeryturę Senat SGH przyznał mu w uznaniu wyjątkowych zasług naukowych, dydaktycznych i organizacyjnych godność profesora tytularnego uczelni.
Na podstawie własnych, wieloletnich kontaktów z Profesorem Andrzejem Wiśniewskim oraz znajomości Jego publikacji mogę stwierdzić, że w pełni zasłużył na godność profesora tytularnego SGH. Nieraz w przeszłości prosiłem go o skonsultowanie nurtujących mnie problemów prawnych i podobnie czynili inni koledzy doktorzy zatrudnieni w Katedrze Prawa Gospodarczego SGPiS/SGH. Pan Andrzej, bo tak do niego zawsze zwracaliśmy się, był dla nas autorytetem, tak samo jak nasz wspólny przez lata szef profesor Jerzy Lewandowski, z którym Profesor Wiśniewski był zaprzyjaźniony. Przyznanie godności profesora tytularnego uczelni Panu Andrzejowi wszyscy uznaliśmy za swego rodzaju sprawiedliwość dziejową. Warto to wyraźnie podkreślić, bo za życia trudno spotkać się ze sprawiedliwymi ocenami otoczenia. Profesor Andrzej Wiśniewski pozostanie w naszej pamięci jako mądry, pracowity (większość swojego życia zawodowego przepracował na dwóch etatach), uczynny i zarazem skromny człowiek. Będzie nam Pana brakowało, Panie Andrzeju…
Pogrzeb odbył się we wtorek 12 marca 2019 r. na Starych Powązkach.