Pluralizm w nauczaniu ekonomii zyskuje popularność.
W ciągu ostatniej dekady coraz rzadziej byliśmy w stanie wyjaśniać globalne wydarzenia gospodarcze, korzystając z teorii ekonomii głównego nurtu. Koronnym argumentem zwolenników ujęć alternatywnych stała się niemożność wytłumaczenia przyczyn kryzysu finansowego przez ekonomię neoklasyczną. Niezależnie od prawdziwości tego stwierdzenia rośnie zainteresowanie teoriami wchodzącymi w skład tzw. ekonomii heterodoksyjnej. Będą to wszystkie gałęzie ekonomii, które kwestionują podstawowe założenia metodologiczne ekonomii głównego nurtu. Earle, Moran i Ward-Perkins (2016, 38) wskazują trzy z nich:
- analizowanie zjawisk ekonomicznych przez pryzmat stanu równowagi;
- założenie, że podmioty gospodarcze w swoich działaniach zawsze kierują się kryterium optymalizacji;
- indywidualizm metodologiczny, czyli przyjęcie, że aktorzy rynkowi podejmują jednostkowe decyzje, a zjawiska gospodarcze są ich wypadkową.
Ekonomia heterodoksyjna będzie zatem te filary kwestionować, wykorzystując odmienne metody badawcze, oraz koncentrować się w swoim przedmiocie analiz na innych zagadnieniach. Dodatkowe cechy, które wyróżniają naukowców skupionych wokół nurtów nieortodoksyjnych, to:
- przekonanie o nieistnieniu „ekonomii uniwersalnej”, czyli możliwości opisania każdego systemu ekonomicznego jednym zestawem pojęć i teorii (szkoła historyczna);
- stosowanie ewolucyjnego podejścia do gospodarki (którego popularyzację znajdziemy w poglądach chociażby ekonomistów starej szkoły instytucjonalnej – poglądy Veblena w dużym stopniu nawiązywały do koncepcji darwinizmu społecznego);
- ujmowanie zjawisk gospodarczych w dodatkowych aspektach, tak jak to czyni chociażby ekonomia behawioralna, akcentując znaczenie psychologii w decyzjach ekonomicznych.
Ekonomia heterodoksyjna wyrasta jako pluralistyczna platforma wielu teorii i koncepcji, które mimo czasem skrajnie odrębnych konkluzji (np. szkoła austriacka i marksizm) łączy nieobecność w głównym nurcie. Objawia się to niedoreprezentowaniem w toku dydaktycznym studiów czy dość monolityczną konstrukcją podręczników do mikro- i makroekonomii. Zdaniem wielu uczestników dyskursu politycznego ta nieobecność heterodoksji negatywnie odbija się na zdolności przyszłych ekonomistów do wyjaśniania otaczających nas zjawisk gospodarczych.
Optymistycznie należy jednak zauważyć, że ostatnie lata przynoszą w tym zakresie wiele pozytywnych zmian. W skali międzynarodowej duże zasługi należy przypisać Rethinking Economics – stowarzyszeniu studentów ekonomii pochodzących z 19 różnych państw. Poprzez szereg różnorodnych działań popularyzatorskich i naukowych członkowie tego stowarzyszenia starają się wywołać zmianę w sposobie prowadzenia edukacji ekonomicznej. Przykłady tych inicjatyw widoczne są również w Polsce. W Poznaniu od trzech lat organizowana jest Summer School in Heterodox Economics. Jednym z partnerów tego wydarzenia stała się fundacja Instrat, której działacze odpowiadają za kilka wartościowych publikacji omawiających najbardziej aktualne trendy. Mowa tu m.in. o relacjach postępu technologicznego i zmian zachodzących we współczesnych społeczeństwach, analizie nowych postulatów polityki gospodarczej, jak np. dochód bezwarunkowy, czy popularyzacji koncepcji kapitalizmu kognitywnego i kooperatyzmu platformowego.
Coraz energiczniej działa również Wydawnictwo Ekonomiczne Heterodox, które niedawno swoim nakładem wydało książkę pt. Pomyśleć ekonomię od nowa. Przewodnik po głównych nurtach ekonomii heterodoksyjnej. Jest to pozycja pod każdym względem nietuzinkowa – składa się z eksperckich opisów dziewięciu nurtów: marksizmu, ekonomii ekologicznej, postkeynesizmu, instytucjonalizmu, szkoły austriackiej, feminizmu, ekonomii złożoności, ekonomii spółdzielczości i ekonomii behawioralnej. Sam pomysł stworzenia takiej publikacji narodził się w 2014 r. na londyńskim uniwersytecie Kingston i jest kompilacją wykładów zrealizowanych tam w ramach popularyzowania heterodoksji. Warto nadmienić, że jest to prawdopodobnie jedyna na polskim rynku wydawniczym pozycja w tak szeroki sposób opisująca te nurty myśli ekonomicznej.
Pluralizm pojawia się również w planach studiów uczelni ekonomicznych, czego najlepszym przykładem będzie zeszłoroczna reforma kierunku ekonomia dla studiów licencjackich w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Dwie dawne specjalizacje: analizy mikroekonomiczne i analizy makroekonomiczne zostały zastąpione przez ekonomię głównego nurtu i właśnie ekonomię heterodoksyjną. W wyniku tych zmian nie tylko w ramach przedmiotów kierunkowych pojawiły się takie przedmioty jak kierunki rozwoju współczesnej myśli ekonomicznej czy konflikt czy kooperacja – instytucjonalne ramy gospodarowania. Poszerzona została również lista przedmiotów związanych z kierunkiem, wśród których odnaleźć możemy ekonomię ewolucyjną, kapitalizm i demokrację oraz kilka innych wykładów wypełniających heterodoksyjną lukę.
Zmiany zaszły również w zakresie tematyki egzaminów magisterskich – wśród puli 50 pytań ogólnych znalazło się dziewięć pytań z historii myśli ekonomicznej, np.: „Dokonaj analizy porównawczej podstawowych różnic i podobieństw między nurtami ortodoksyjnymi i heterodoksyjnymi w ekonomii” czy „Omów główne aspekty teorii ekonomii Karola Marksa”. Co więcej, studenci trzech kierunków: analiza danych – big data, ekonomia oraz metody ilościowe w ekonomii i systemy informacyjne stają przed koniecznością odpowiedzi na dodatkowe pytanie związane z ekonomią instytucjonalną (z puli 25 pytań). Znamienne jest, że tak duży wpływ na wynik egzaminu z ekonomii ma dogłębna znajomość heterodoksyjnych nurtów ekonomii. Uczelnia zatem nie tylko daje możliwość bardziej dogłębnego zapoznania się z alternatywnymi koncepcjami ekonomicznymi, ale zaczyna takiej wiedzy wymagać.
Na zmianę paradygmatu nauczania ekonomii wpływa również działalność organizacji pozarządowych, takich jak chociażby Forum Obywatelskiego Rozwoju, którego analitycy i publicyści odpowiadają za wiele wartościowych publikacji omawiających aktualne trendy w ekonomii. Mowa tu m.in. o wpływie właściwie wykształconych instytucji formalnych i nieformalnych na rozwój gospodarczy państwa. Szczególny nacisk w omawianych analizach kładzie się na rolę ekonomicznej analizy prawa będącej jednym z odłamów współczesnej ekonomii instytucjonalnej.
Oddolny wpływ na popularyzację heterodoksji mają również studenckie koła naukowe. Szkoła Główna Handlowa w Warszawie może poszczycić się działalnością takich organizacji jak:
- SKN Ekonomii Politycznej, które za cel postawiło sobie popularyzację interdyscyplinarnego podejścia do ekonomii, np. poprzez projekt Book Discussion Club, w ramach którego analizowane są dzieła wybitnych ekonomistów (m.in. Atkinson, Akerlof czy Shiller);
- SKN Ekonomicznej Analizy Prawa, za główny cel swojej działalności stawiające jeden z ważniejszych obszarów zainteresowań nowej ekonomii instytucjonalnej;
- SKN Austriackiej Szkoły Ekonomii, zajmujące się wykładaniem założeń tego nurtu oraz wchodzeniem w polemikę z poglądami reprezentantów innych ujęć;
- SKN Ekonomii, które w ramach cyklicznych spotkań dokonuje analiz artykułów naukowych;
- SKN Finansów i Makroekonomii z wieloma wartościowymi projektami, takimi jak chociażby Gabinet Cieni Rady Polityki Pieniężnej czy publikacje w ramach Monitoringu Makroekonomicznego.
Widać zatem wiele znaków tego, że pluralizm w nauczaniu ekonomii zyskuje popularność zarówno w kontekście decyzji Senatu SGH, jak i oddolnych aktywności studentów. Ocena skali tych zmian jest różna, jedni stwierdzą, że pozostają one bez wpływu na ogólną inercję systemu akademickiej edukacji, który wciąż promuje i utrwala dominację głównego nurtu, inni będą zdania, że jesteśmy coraz bliżej oczekiwanego zakresu oferty alternatywnych koncepcji.
Niezależnie jednak od oceny ostatnich zmian powinniśmy się starać dbać o coraz częstsze dopuszczanie do publicznej debaty głosów nieortodoksyjnych. Coraz częściej ostrzegamy skalę złożoności otaczającego nas świata i znajdowanie recept na jego opisanie będzie musiało się odbywać na drodze łączenia różnych ujęć i koncepcji. Jak wynika z badań opisanych w wydanym w 2016 r. opracowaniu Paradoksy ekonomii. Rozmowy z polskimi ekonomistami, naukowy eklektyzm zadeklarowało aż 16,8% respondentów (polskich pracowników naukowych). Warto też nadmienić, że stosunkowo wysoką reprezentację mają konkretne heterodoksyjne nurty, takie jak ekonomia neoaustriacka (8,1%), postkeynesizm (4,2%), ekonomia radykalna (2,6%). Największą popularnością wśród respondentów cieszyła się nowa ekonomia instytucjonalna (30,4%). Wyłącznie dzięki pluralizmowi podejść współczesna ekonomia będzie w stanie lepiej opisywać, wyjaśniać i przewidywać nadchodzące zmiany zarówno w gospodarce globalnej, jak i poszczególnych gospodarek narodowych.
Pomyśleć ekonomię od nowa. Przewodnik po głównych nurtach ekonomii heterodoksyjnej (tytuł oryginału: Rethinking Economics. An Introduction to Pluralist Economics). Autorzy: Liliann Fischer, Joe Hasell, J. Christopher Proctor, David Uwakwe, Zach Ward-Perkins, Catriona Watson. Wydanie w języku polskim: Wydawnictwo Ekonomiczne Heterodox.
SKN Ekonomii Politycznej to jedno z najmłodszych kół naukowych w SGH. Pod opieką dr. Adama Czerniaka organizuje liczne wydarzenia o charakterze naukowym i popularyzatorskim, najbardziej rozpoznawalne z nich to Ekonomia Polityczna, Głupcze! i Book Discussion Club. Zajmuje się wszechstronnym kształceniem w naukach społecznych, umożliwia poznanie różnych nurtów ekonomii, bada wpływ idei ze świata nauki na politykę oraz interdyscyplinarnie uwzględnia zagadnienia związane z filozofią czy socjologią.
więcej o działalności koła: