Według raportu firmy Grand View Research globalny rynek metaverse opieki zdrowotnej osiągnął wartość 3,36 mld dolarów w 2022 r. i przewiduje się, że w latach 2023–2030 będzie rozwijał się ze złożoną roczną stopą wzrostu (CAGR) wynoszącą 42,6%. Kombinacja trendów technologicznych, takich jak AI i blockchain w środowisku metaverse, może stworzyć zupełnie nowy wymiar i możliwości leczenia pacjentów, obniżając koszty, personalizując leczenie oraz znacznie poprawiając jego rezultaty.
Sztuczna inteligencja (AI) coraz szerzej wkracza w nasze życie i staje się coraz bardziej powszechna. Przeciętny użytkownik aplikacji lub intuicyjnej usługi często nie zdaje sobie sprawy, że korzysta z AI. Niejednokrotnie działa ona niewidocznie i jest „zaszyta” w kodzie oprogramowania, zrozumiałym tylko dla informatyków. Ostatnio ogromne zainteresowanie zyskały aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję generatywną (GenAI), takie jak ChatGPT. Te aplikacje prezentują technologię w bardziej przystępny sposób, nadając jej ludzką twarz i mowę. Dzięki prostemu interfejsowi każdy może łatwo przetestować możliwości GenAI na przykład w odpowiadaniu na pytania czy tworzeniu nowych treści. To przyczyniło się do zwiększenia zainteresowania sztuczną inteligencją nie tylko w rutynowych zadaniach, ale również w kreatywnych, takich jak pisanie tekstów czy tworzenie grafik lub oprogramowania bez znajomości kodu (no-code).
Wraz z rosnącą popularnością i zastosowaniem AI rozpoczęła się dyskusja na temat dalszego jej rozwoju oraz wpływu na biznes i społeczeństwo. Rynki finansowe odzwierciedlają to zainteresowanie poprzez inwestycje w główne firmy napędzające rozwój AI. Kurs spółki Meta od początku do końca 2023 r. wzrósł o 191%, Nvidia o 235%, Microsoft o 57%, Alphabet o 58 %, a Apple o 53,5%.
Jednak wśród szerszej grupy interesariuszy, od biznesu po społeczeństwo, narasta niepewność co do przyszłości rozwoju AI. Istnieje brak pełnego kontekstu, który pozwoliłby lepiej zrozumieć tę rewolucję. Chociaż wzrost inwestycji i zainteresowania technologią AI jest znaczący, to istnieją obawy dotyczące jej długoterminowego wpływu, w szczególności w zakresie tworzenia nowych rynków i przełomowych produktów/usług. Rodzi się pytanie czysto filozoficzne, czy rozwój GenAI będzie podążał drogą TikToka, prowadząc do obniżania świadomości społecznej, sprawczości użytkowników czy, a może przede wszystkim, poziomu inteligencji?
TikTok, często określany jako „maszynka do mielenia mózgów”, podobnie jak niektóre narkotyki uzależnia użytkowników, obniża ich zdolność koncentracji i zapamiętywania, a także zwiększa poziom stresu, a co za tym idzie – ryzyko depresji. Pomimo tego w 2023 roku platforma ta umocniła swoją pozycję jako wiodąca platforma reklamowa w mediach społecznościowych, osiągając wynik 1,5 mld aktywnych użytkowników miesięcznie oraz przychody w wysokości ok. 9,4 mld dolarów (szacunki na rok 2022 r.), co oznacza wzrost przychodów o 100% w stosunku do 2021 r.
NAJLEPSZĄ METODĄ PRZEWIDYWANIA PRZYSZŁOŚCI JEST JEJ TWORZENIE
Niepewność skutków rozwoju i zastosowania AI rodzi pytania o przyszłe kierunki jej rozwoju oraz o to, jak społeczeństwo i biznes mogą przygotować się na nadchodzące zmiany, będąc jednocześnie świadomymi potencjalnych wyzwań i zagrożeń. W tym kontekście warto spojrzeć na nowe możliwości rynkowe, wychodząc poza automatyzację podstawową i utarte schematy myślenia. Poprzednie rewolucje technologiczne uwidoczniły pułapkę myślenia zachowawczego, ponieważ nowe produkty i ekosystemy nie były odzwierciedleniem ich poprzedników. Efekt tych przemian można porównać do narodzin motyla, gdyż nie przypominał on wcześniejszego stadium swojego rozwoju – larwy (gąsienicy).
Dobrym przykładem jest rynek AI w medycynie. To jeden z najszybciej rozwijających się rynków na świecie; jego znaczący wpływ na całą branżę zdrowotną jest już wyraźnie zauważalny, co uwidacznia rosnąca dynamika i skala inwestycji.
Według raportu firmy McKinsey & Company rynek AI w medycynie będzie rósł w tempie CAGR wynoszącym 20% w okresie 2022–2030. Oznacza to, że wartość rynku wzrośnie z 37,2 mld dolarów w 2022 r. do 1,1 bln dolarów w 2030 r. Jak wynika z raportu, AI będzie miała istotny wpływ na wszystkie obszary opieki zdrowotnej, od diagnostyki i leczenia po zarządzanie placówkami medycznymi. AI może podnieść efektywność i dostępność opieki zdrowotnej, a także obniżyć jej koszty. Wzrost liczby cyfrowych danych pacjentów, presja na redukcję wydatków w ochronie zdrowia, pilna potrzeba szybkiej diagnozy oraz rosnące zapotrzebowanie na spersonalizowaną medycynę to kluczowe czynniki napędzające ten rozwój.
Technologia AI jest kompatybilna ze środowiskiem metaverse. Połączenie AI z blockchain w metaverse jest już doceniane w wielu branżach i ma również duży potencjał w medycynie. Podobnie jak rewolucja cyfrowa i powstanie rynku e-commerce, powyższa architektura może dostarczyć pacjentom i pracownikom ochrony zdrowia nowych usług, które zwiększają efektywność i jakość dotychczasowych działań diagnostyczno-terapeutycznych.
Świat metaverse jest szczególnie znany zwłaszcza młodym osobom, które często korzystają z tego miejsca do spotkań, gier i zabaw. Przeciętny użytkownik internetu postrzega tę przestrzeń przez pryzmat doniesień medialnych, np. ciekawostek, takich jak odprawianie mszy świętych przez dzieci i tworzenie przez nie wirtualnych diecezji, przeprowadzanie symulacji obrad Sejmu czy koncerty Travisa Scotta lub Ariany Grande w metaversie Fornite. Te wydarzenia przyciągnęły niespodziewanie dużą uwagę widzów, w pierwszym przypadku 12 mln, a w drugim aż 870 mln osób.
W ciągu ostatnich kilku lat termin „metaverse” przekształcił się z koncepcji uważanej za science-fiction w popularne hasło technologiczne, będące wabikiem spekulantów oraz inwestorów zainteresowanych zakupem ziemi w wirtualnej przestrzeni. Inwestycja Facebooka i zmiana jego nazwy na Meta nadała tej technologii jeszcze większej powagi oraz impetu. Kolejnym ważnym kamieniem milowym w rozwoju jest wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji, która znacząco ułatwia tworzenie i zaludnienie wirtualnego świata bez konieczności posiadania umiejętności programowania. Obecnie w metaverse są już wiodące firmy, na czele z bankami, np. bank JPMorgan, Bank of America czy polski bank PKO BP, który przeniósł swój oddział do Decentraland.
To ważny krok z punktu widzenia tworzenia nowych potrzeb zarówno po stronie personelu medycznego, jak i samych pacjentów. Choć światy metaverse budzą w indywidualnych użytkownikach różne emocje (od euforii i egzaltacji nowościami do strachu i nieufności), to TechMed są nową ścieżką, którą można nazwać „pragnieniotwórczą”. W języku polskim mówimy po prostu o potrzebach, co brzmi ubogo przy angielskich needs, wants czy desires wraz z ich bogactwem znaczeniowym. Jednakże TechMed w metaversach może być ogromną szansą na zniesienie barier geograficznych, kulturowych i finansowych w medycynie. Pacjenci dążą do jak najszybszego uzyskania diagnozy i uzgodnienia terapii – mogą to otrzymać w szpitalach Web.3.0. W realności pozostaje tylko weryfikacja diagnostyczna i wdrożenie metody leczenia. Z punktu widzenia lekarzy nowe rozwiązania są po pierwsze czasooszczędne, redukują stres i napięcie. Jest to odpowiedź na postulaty środowiska lekarskiego o odciążenie w prowadzeniu wywiadu medycznego, zbierania zgód i upoważnień od pacjentów. Wstępna diagnostyka wysokich prędkości dzięki AI to marzenie do spełnienia dla przemęczonych pracowników służby zdrowia. Ponadto to możliwość zniesienia ograniczeń wynikających z lokalizacji lub nierównych kompetencji pracowników medycznych. To także nowa szansa na optymalizację części kosztów w koszyku świadczeń medycznych. Póki co, to wizja w dużej mierze futurystyczna, jednak będąc w środku kolejnej rewolucji technologicznej, doceniajmy jej plusy. Z minusami, jak np. co z odpowiedzialnością za błędy medyczne, jak wykluczyć pomyłki w uczeniu algorytmów AI, na pewno będziemy musieli się zmierzyć.
WEB3 – NOWA DROGA DO ZDROWIA
Budowa szpitala w metaverse nie jest nowym pomysłem; już w czerwcu 2022 r. firma Thumbay Group ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich ogłosiła plany jego uruchomienia w terminie do końca 2023 r. Ten przełom technologiczny przynosi wiele zastosowań i oferuje nowe korzyści. Wśród nich szczególnie interesujące wydają się te związane z opieką wirtualną oraz nowy sposób dostępu do danych, który w założeniu powinien znacznie usprawnić proces diagnostyki i leczenia.
Zanim skupimy się na przyszłości, warto spojrzeć wstecz. Po roku 2000, wraz z nadejściem Web 2.0, sektor opieki zdrowotnej przeżył znaczącą ewolucję, znaną jako „e-zdrowie”. Ta zmiana radykalnie przemodelowała cały system. Dzięki technologiom takim jak telemedycyna, mobilne rozwiązania zdrowotne oraz dostęp do cyfrowych danych pacjenci uzyskali lepszy wgląd w swój stan zdrowia. Teraz Web 2.0 umożliwia pacjentom łączenie się z lekarzami, ułatwia interakcje między lekarzami i ułatwia udostępnianie danych szpitalom. Przykładem takiego rozwiązania jest polski startup DocPlaner (znany jako znanylekarz.pl), który już teraz jest wyceniany na prawie 1 mld dolarów i odnosi sukcesy na rynkach międzynarodowych. Zdrowie 2.0 obejmuje ideę „opieki zdrowotnej uczestniczącej”. Aplikacje monitorujące parametry życiowe z poziomu smartwatcha, rejestrujące posiłki czy śledzące samopoczucie psychiczne, wzbudziły zainteresowanie różnych interesariuszy.
Sieć Web 2.0 została zbudowana na scentralizowanych platformach, co okazało się szczególnie przydatne dla firm z branży ochrony zdrowia, które mogły wykorzystywać i monetyzować dane użytkowników. Firmy FAANG – Facebook (obecnie Meta), Apple, Amazon, Netflix i Google – należą do największych beneficjentów tej rewolucji w funkcjonowaniu internetu, gdyż teraz mogą one masowo gromadzić dane użytkowników.
Ponieważ w sieci Web 2.0 dane są scentralizowane przez słabo zabezpieczone strony internetowe, serwery i bazy danych, stanowią one częste cele hakerów i cyberprzestępców. Tego rodzaju przestępcy mogą szybko zagrozić systemowi opieki zdrowotnej, udostępniając setki lub tysiące danych i rejestrów pacjentów.
Według raportu firmy BreachQuest, w 2023 r. doszło na całym świecie do 1281 wycieków informacji medycznych, w wyniku których skradziono dane ponad 200 mln osób. Jest to o 20% więcej niż w 2022 r. 19 listopada 2023 r. doszło do dużego wycieku danych z firmy ALAB Laboratoria, która jest jedną z największych firm laboratoryjnych w Polsce. W wyniku tego wycieku skradziono dane osobowe i medyczne oraz je opublikowano w sieci, przez co zagrożonych jest już ponad 200 tys. pacjentów.
Wszystkie te zdarzenia miały poważne konsekwencje dla osób, których dane zostały skradzione. Mogły one zostać wykorzystane w celu oszustwa, kradzieży tożsamości lub szantażu.
Pomimo postępu innowacje Web 2.0 w obszarze opieki zdrowotnej mają znaczącą wadę: brak bezpieczeństwa danych generuje ograniczenia w swobodnym przepływie danych i utrudnia rozwój innowacyjności w oparciu o ich analizę (AI). W sieci Web3 kluczową rolę odgrywa technologia Blockchain, która znacznie lepiej rozwiązuje problem bezpieczeństwa danych, działając w sposób zaszyfrowany i zdecentralizowany. Istotnym atutem jest również nowy paradygmat, oddający kontrolę nad danymi w ręce jednostek (a nie firm, które gromadzą dane w związku z obsługą jednostek), co zmienia układ władzy i modele biznesowe, wzmacniając pozycję pacjentów. Dane podążają za klientem, który jest ich właścicielem. Dzięki technologii blockchain pacjenci przestają być jedynie biernymi obserwatorami rynku obrotu ich danymi.
Przekazanie wrażliwych informacji zdrowotnych zawsze polegało na zaufaniu do niezawodności scentralizowanych systemów oraz dobrych intencji firm przechowujących te dane. Dzięki technologii smart kontraktów unikalny identyfikator lub klucz publiczny pełni rolę bramy dostępu do informacji poufnych. Ten model przekształca pacjentów w prawowitych opiekunów ich danych, gwarantując poszanowanie ich prywatności oraz dając dostęp do czerpania wartości ze swego śladu cyfrowego. Struktura zdecentralizowana polega na rozproszeniu danych między różne węzły, co czyni je praktycznie niedostępnymi do masowego wykradania, w przeciwieństwie do systemów scentralizowanych.
Obecnie proces zbierania dokumentacji medycznej przypomina układanie puzzli, ponieważ dokumentacja zdrowotna pacjentów jest rozproszona w wielu instytucjach, których systemy informatyczne nie są połączone lub jest dostępna tylko w wersji papierowej. Sieć Web3 poprzez oparcie się na protokołach dostępu rozwiązuje problem tworzenia, przechowywania i udostępniania danych pacjenta, przez co wspomaga automatyzację i personalizację usług medycznych za pomocą algorytmów AI.
WIRTUALNI ASYSTENCI – AWATARY
Cyfrowe osoby skutecznie już zastępują ludzi i przejmują ich pracę, odnosząc przy tym sukcesy, np. jako piosenkarze, celebryci czy influencerzy.
Rozwój rynku wirtualnych pracowników może mieć znaczący wpływ na sektor medyczny. Inteligentne awatary mogą z powodzeniem pomagać w wykonywaniu części obowiązków lekarzy. Obecnie cały świat zmierza w kierunku decentralizacji opieki medyczno-szpitalnej, zmniejszając obciążenie przychodni i szpitali poprzez rozwój zdalnych form leczenia. Według raportu firmy McKinsey & Company z 2023 r. globalne wydatki na opiekę zdrowotną wyniosły w 2022 r. 11 bln dolarów. Z tego aż 2,5 bln dolarów, czyli około 23%, przeznaczono na zadania administracyjne.
Badania przeprowadzone przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) z 2023 r. wykazały, że tamtejsi lekarze poświęcają nawet połowę czasu na prowadzenie dokumentacji medycznej, podczas gdy tylko 27% czasu przeznaczają na bezpośredni kontakt z pacjentem. Według raportu brytyjskiej służby zdrowia (NHS) z 2022 r. w przypadku wszystkich pracowników ochrony zdrowia średnio 36% ich aktywności to praca nad dokumentacją medyczną. Badanie pokazuje, że lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy ochrony zdrowia w ramach NHS obecnie spędzają o 25% więcej czasu na prowadzeniu dokumentacji klinicznej niż było to siedem lat temu. Wartość czasu lekarza przeznaczona na tworzenie dokumentacji medycznej oraz wyszukiwanie informacji oszacowano na 57 tys. funtów rocznie na jednego lekarza.
Wirtualny asystent stanowi znacznie bardziej ekonomiczne rozwiązanie. Potrafi on efektywnie gromadzić informacje od pacjentów poprzez naturalną rozmowę, przeprowadzając wywiad lekarski równie skutecznie jak lekarz. Algorytm AI potrafi precyzyjnie kierować pacjenta na odpowiednie ścieżki postępowania i wydawać właściwe rekomendacje dotyczące dalszej diagnostyki i leczenia, w tym konieczności dodatkowych konsultacji. Wsparcie algorytmu AI jest także cenne przy przekazywaniu pacjentów z opieki szpitalnej do ambulatoryjnej. Co więcej, automatyczne generowanie informacji o potrzebach pacjentów umożliwia bardziej efektywne zarządzanie zasobami w sektorze ochrony zdrowia.
WYKRES 1. Wielkość rynku metaverse w opiece zdrowotnej od 2022 do 2032 r. (miliardy USD).
Źródło: https://www.precedenceresearch.com/metaverse-in-healthcare-market
WYKRES 2. Czas spędzony w metaversach: Roblox, Fornite oraz w aplikacjach TikTok i YouTube. Generacja Z i Alpha wolą bardziej Roblox i Fortinite niż social media.
Źródło: Roblox, Mckinsley, Statista
WYKRES 3. Wzrost zysków S&P 500: 2024 r.
Źródło: Factset [https://insight.factset.com/analysts-expect-sp-500-earnings-growth-to-i…]
DR AI I DIGITAL TWIN
Z perspektywy diagnostyki medycznej istnieje możliwość zastosowania metod predykcyjnych znanych z sektora finansowego. Zamiast jednak polegać wyłącznie na automatyzacji tradycyjnych procedur, warto rozważyć wykorzystanie dodatkowej, wirtualnej warstwy, np. opartej na technologiach digital twin i metaverse
W badaniu przeprowadzonym na ponad 50 tys. nagłówków wiadomości o spółkach giełdowych z października 2021 r. ChatGPT zastosował analizę sentymentu do oceny ich wpływu na ceny akcji. Stworzony został dodatkowy wymiar analizy big data poprzez ocenę informacji, czy były pozytywne, negatywne czy nieistotne dla cen akcji spółki. Wyniki badań wykazały zaskakująco wysoką skuteczność ChatGPT jako narzędzia prognostycznego, wykazując istotną pozytywną korelację między jego prognozami a rzeczywistymi wynikami giełdowymi na następny dzień.
To odkrycie ujawnia możliwości zastosowani metod predykcyjnych, dotychczas znanych głównie w sektorze finansowym, w dziedzinie medycyny. Zamiast trzymać się tradycyjnych metod, możliwe jest wykorzystanie nowych technologii, takich jak digital twin i metaverse, do wprowadzenia dodatkowego, wirtualnego wymiaru w diagnozowaniu i leczeniu pacjentów.
W tym przypadku informacje o parametrach życiowych pacjenta, wyniki jego badań laboratoryjnych, obrazowych, genetycznych oraz dane z wywiadów medycznych mogą posłużyć do stworzenia cyfrowego odpowiednika pacjenta. Dzięki algorytmom AI na podstawie tych danych można tworzyć symulacje zarówno anatomii, jak i fizjologii danego człowieka.
Sztuczna inteligencja może zatem przybrać postać cyfrowego lekarza, który nie tylko sprawnie i kompetentnie przeprowadzi wywiad lekarski, ale również pomoże w diagnozie, leczeniu oraz edukacji pacjenta. Digital twin jest już wykorzystywany w inteligentnej produkcji w przemyśle. Dzięki tej metodzie można osiągać wysoką jakość predykcyjną oraz poprawę efektywności procesu. To samo podejście może okazać się rewolucyjne w medycynie. Modelowanie i symulacja skracają czas obsługi pacjenta i zwiększają jej jakość, oferując znaczący potencjał w przewidywaniu skutków leczenia – zarówno farmakologicznego, jak i chirurgicznego – oraz w symulowaniu operacji, aby wybrać optymalną metodę. Obecnie nacisk na indywidualne podejście do pacjenta jest coraz większy, a opisana technologia znacząco przyczynia się do rozwoju medycyny spersonalizowanej.
„CZARNY KOŃ” 2024 ROKU
Badania przeprowadzone przez firmę McKinsey pokazują, że generatywna sztuczna inteligencja ma potencjał do automatyzacji nawet 70% działalności biznesowej w niemal każdej branży do roku 2030, co może przyczynić się do zwiększenia wartości globalnej gospodarki o biliony dolarów.
Biorąc pod uwagę nadal początkową fazę rozwoju i implementacji, ta zaawansowana technologia stanie się coraz bardziej inteligentna i efektywna, a organizacje, które nie zaczną jej wykorzystywać już teraz, mogą znaleźć się w tyle.
Co istotne, w kontekście tych zmian sektor zdrowotny wydaje się mieć największy potencjał wzrostu. Opóźniana transformacja cyfrowa w ochronie zdrowia ma szansę na „żabi skok” technologiczny. Wchodzimy więc w nowy rok, gdzie pomijany Medtech w dotychczasowej hossie dzięki AI może być „czarnym koniem” wśród inwestycji.
Co kompletnie nie brało udziału w dotychczasowej hossie, a jednocześnie ma największy prognozowany wzrost zysków spośród wszystkich sektorów w USA? – sektor ochrony zdrowia.
Według raportu firmy Grand View Research globalny rynek metaverse opieki zdrowotnej osiągnął wartość 3,36 mld dolarów w 2022 r. i przewiduje się, że w latach 2023–2030 będzie rozwijał się ze złożoną roczną stopą wzrostu (CAGR) wynoszącą 42,6%. Kombinacja trendów technologicznych, takich jak AI i blockchain w środowisku metaverse, może stworzyć zupełnie nowy wymiar i możliwości leczenia pacjentów, obniżając koszty, personalizując leczenie oraz znacznie poprawiając jego rezultaty.
Prof. dr hab. Małgorzata Bombol, dyrektor Instytutu Zarządzania Wartością, Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie SGH. Zainteresowania naukowe łączy z pracą badacza rynkowego. Zajmuje się tematyką zachowań konsumentów, badaniami nowych trendów w konsumpcji, a także procesami adaptacyjnymi klientów do nowych warunków otoczenia. Ważną rolę pełnią badania ekonomicznego wymiaru czasu wolnego, stylów życia oraz zachowań konsumpcyjnych w czasie wolnym. Prof. Bombol prowadzi badania konsumentów wywodzących się z polskiej klasy średniej oraz kształtującej się polskiej klasy wyższej, a także badania designu i estetyzacji konsumpcji. W ramach działalności doradczej zajmuje się nadzorem nad badaniami klientów indywidualnych i instytucjonalnych oraz badaniami potencjału rynkowego pomysłów startup i inkubatorów przedsiębiorczości.
Dr Wojciech Kurowski, doktor nauk ekonomicznych, adiunkt w Instytucie Zarządzania Wartością, Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie SGH, członek komitetów inwestycyjnych funduszy venture capital. W przeszłości pracował m.in. w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (Departament Nadzoru Rynku) oraz pełnił funkcję członka zarządu w spółce informatycznej. Jest także współtwórcą kilku startupów technologicznych zajmujących się m.in. komercjalizacją big data. Obecnie rozwija systemy do potwierdzania tożsamości i wiarygodności, w tym w metaverse oraz wykorzystujące algorytmy AI w Medtech. Na stanowisku adiunkta zajmuje się badaniami naukowymi dotyczącymi AI, blockchain, Web3 i cyberbezpieczeństwa (autor książki Mafia 2.0. Jak organizacje przestępcze kreują wartość w erze cyfrowej). W Szkole Głównej Handlowej w Warszawie prowadzi wykłady z big data, blockchain oraz startupu technologicznego. Sprawuje opiekę naukową nad takimi organizacjami akademickimi SGH, jak Data Science Management, Blockchain Society oraz Klub Turystyczny Ekonomistów „TRAMP”. Promotor ponad stu prac dyplomowych.