2 marca 2019
Przeglądam Historię SGH wydaną na 100-lecie naszej uczelni (red. W. Morawski). Patrzę, kto i kiedy zajmował eksponowane stanowisko w SGH. Wzrok zatrzymuje się na Bibliotece SGH. Jan Riemer! Kierował uczelnianą biblioteką bardzo krótko, w latach 1929–1930, a nie ma go w poczcie jej dyrektorów.
4 marca 2019
W przeciwieństwie do Władysława Wojtowicza, o którym pisałem w poprzednim numerze („Na tropie zaginionej fotografii”), tym razem szybko poszło. Jest biogram Jana Riemera w Polskim Słowniku Biograficznym. Są też jego fotografie w Narodowym Archiwum Cyfrowym.
Jan Riemer pochodził z Pomorza. Urodził się w Dębicy koło Człuchowa w 1876 r. Znam Człuchów doskonale. Przez całe lata spędzałem tam wakacje. Malowniczo położony wśród jezior i lasów Człuchów był w czasach Riemera miasteczkiem liczącym może 1500 mieszkańców, ośrodkiem handlu i przemysłu rolno-spożywczego. W okresie międzywojennym pod nazwą Bad Schlochau należał do Niemiec. Były tu i korty tenisowe, i przystań dla sportów wodnych, a z atrakcji turystycznych kaplica zamkowa, jedyna pozostałość po drugim co do wielkości po Malborku zamku krzyżackim.
Riemer przyszedł na świat w zniemczonej rodzinie kaszubskiej. Jego ojcem był Herman Riemer, zamożny rolnik, a matką Teresa z Labenzów. Przez dziesięć lat, w okresie 1887–1897, Jan Riemer uczęszczał do gimnazjum w Chojnicach. W okresie międzywojennym granica państwowa pomiędzy Niemcami a II Rzeczypospolitą przebiegała pomiędzy Człuchowem (Bad Schlochau) i Chojnicami. W gimnazjum w Chojnicach Riemer w efekcie przynależności do tajnego koła filomatów „Mickiewicz”, w którym sprawował funkcję bibliotekarza, poczuł się Polakiem.
Po maturze zajmował się kupiectwem w Rosji, później studiował przez trzy semestry teologię w Pelplinie. Zrezygnował jednak ze stanu duchownego. W latach 1902–1907 studiował chemię na Uniwersytecie Wrocławskim, nie zaprzestał przy tym działalności konspiracyjnej. Opiekował się tajnym kołem w Chojnicach upoważniony do tego przez akademicki Związek Młodzieży Polskiej „Zet”.
Z dyplomem chemika pracował przez zaledwie kilkanaście miesięcy w cukrowniach Królestwa Kongresowego. Pociągało go jednak uczenie i kontakt z młodzieżą. Początkowo uczył niemieckiego w gimnazjum Polskiej Macierzy Szkolnej w Płocku, a od 1912 r., po zdaniu egzaminu uprawniającego do nauczania języka niemieckiego, podjął pracę na kursach handlowych im. Augusta Zielińskiego.
Wybuch I wojny światowej spowodował, że Jan Riemer został wcielony do armii niemieckiej. Po roku zwolniono go ze służby. W okresie międzywojennym Riemer pracował jako kurator szkolny, a od roku akademickiego 1928/1929 jako wykładowca języka niemieckiego w Wyższej Szkole Handlowej, przemianowanej w 1933 r. na SGH. Miał opinię bardzo wymagającego, dobrego dydaktyka, niezwykle zdyscyplinowanego i punktualnego. Wręcz przesadnie. Ogromnie też interesował się zbiorami bibliotecznymi, dbał o odpowiednie wydawnictwa w językach angielskim, francuskim i niemieckim. Jego studenci musieli biegle czytać i mówić w języku niemieckim. Żywe było również u niego zainteresowanie sprawami społecznymi i politycznymi. Był członkiem Towarzystwa Naukowego w Toruniu. Należał również do Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i Związku Filomatów Pomorskich skupiającego członków konspiracyjnych organizacji młodzieżowych działających pod zaborami.
W latach 1930 i 1936 za pozwoleniem władz SGH i przy ich wsparciu finansowym odbywał w wakacje podróże po Austrii i Niemczech – uznał, że znajomość bieżącej sytuacji w tych krajach konieczna jest do nauczania niemieckiego na właściwym poziomie.
Wybuchła II wojna światowa. SGH zawiesiła oficjalną działalność. Riemer został nauczycielem niemieckiego w szkole Zgromadzenia Kupców w Warszawie.
Plany na 5 marca 2019
Dotrzeć na cmentarz powązkowski. Postać przy grobie Jana Riemera. Zapalić znicz z szarfą SGH.
Riemer zmarł w Warszawie na atak serca 13 listopada 1941 r. Pozostawił syna Feliksa. Był wdowcem. Żona Stanisława zmarła w 1932 r. W 1947 r., zgodnie z jego wolą, obszerna biblioteka, którą zgromadził, została przekazana Uniwersytetowi Toruńskiemu. Riemer bardzo pragnął, by w Toruniu powstał uniwersytet.
5 marca 2019
Stoję przy grobie Riemera. Prosty betonowy krzyż postawiony dawno temu. Żadnego napisu informującego, kto pod nim spoczywa. Pogoda okropna. Niebo zasnute ciężkimi chmurami. Pusto. Wokół żywego ducha. Wiatr kołysze drzewami. Patrzę, jak owija szarfę wokół znicza.
6 MARCA 219
Stoję przed domem, w którym mieszkał Jan Riemer przy ulicy Narbutta 53. Całkiem blisko naszej uczelni. Typowa czynszowa kamienica z 1930 r. Bardzo zadbana.
dr Paweł Tanewski, starszy kustosz dyplomowany, Biblioteka SGH