Inwestycje infrastrukturalne, plany inwestycyjne rządu oraz wpłwy środków unijnch na koniunkturę w sektorze budowlanym to kilka spośród tematów, które w debacie z cyklu Czwartkowe Forum SGH omawiali Dariusz Blocher, prezes zarządu Budimex SA, oraz prof. Marek Bryx, kierownik Katedry Miasta Innowacyjnego SGH.
Branża budowlana stosunkowo dobrze poradziła sobie z pierwszą falą pandemii. W marcu 2020 roku, gdy zamykano hotele, restauracje i obiekty kultury, prace na krajowych budowach nie zwalniały. Zamknięcie wówczas placów budów – do czego doszło w Austrii oraz we Włoszech – oznaczałoby dla polskiej gospodarki znacznie głębszą recesję. Jednak druga połowa ubiegłego roku to już zupełnie inna historia. Rozwój pandemii spowodował braki kadrowe, a trawiona kryzysem gospodarka wyhamowała z inwestycjami. Na horyzoncie pojawiła się obietnica wielkich projektów inwestycyjnych w ramach funduszu odbudowy, który może stać się gospodarczym zastrzykiem energii dla branży i całej gospodarki.
Paradoksalnie Budimex miał jeden z najlepszych wyników w zeszłym roku i to w zakresie zdobywania nowych kontraktów, gotówki, sprzedaży i zyskowności. Nie jest to bezpośrednio związane z pandemią, ale z pewnymi działaniami podjętymi zwłaszcza przez ministerstwo infrastruktury. Udało się przekonać rząd, że nie należy naszej branży zamykać ani ograniczać. Poziom zakażeń był niski, dużo wysiłku włożyliśmy w zarządzanie tym kryzysem minor-latin;color:black;mso-ansi-language:PL;mso-fareast-language:EN-US;
mso-bidi-language:AR-SA"> – powiedział prezes Dariusz Blocher. minor-latin;color:black;mso-ansi-language:PL;mso-fareast-language:EN-US;
mso-bidi-language:AR-SA"> – Bezpośredni wpływ pandemii jednak był. COVID kosztował Budimex 30 mln złotych. Na niektórych kontraktach, gdzie musieliśmy importować produkty z zagranicy, zostaliśmy dotknięci opóźnieniami. Ale reasumując, to był dobry rok dla branży budowalnej, głównie generalnie wykonawców.
minor-latin;color:black;mso-ansi-language:PL;mso-fareast-language:EN-US;
mso-bidi-language:AR-SA"> – Jeśli spojrzymy na rynek pod względem obrotu, to był on całkiem przyzwoity, nawet jeśli nastąpił spadek. Tak samo w inwestycjach był spadek, ale jednak był to bardzo dobry rok ilościowo. Od początku wejścia Polski do UE był to trzeci rok pod względem wykonanej produkcji
minor-latin;color:black;mso-ansi-language:PL;mso-fareast-language:EN-US;
mso-bidi-language:AR-SA">– powiedział prof. Marek Bryx.
minor-latin;color:black;mso-ansi-language:PL;mso-fareast-language:EN-US;
mso-bidi-language:AR-SA">– Największe wyzwanie, jeśli patrzymy na rynek nieruchomości, stoi teraz przed zarządcami nieruchomości, przede wszystkim tych budynków, co do których zaczynamy mieć wątpliwości, czy są potrzebne w takiej ilości, zwłaszcza biurowców.
Po spotkaniu goście odpowiedzieli na kluczowe pytania z omawianego tematu. Zapraszamy do obejrzenia wypowiedzi.
Prezes zarządu Budimex SA o...
Kierownik Katedry Miasta Innowacyjnego SGH o...