Czego sport może nauczyć pracowników? Czego pracownicy mogą nauczyć się od sportowców?
Aby odpowiedzieć na te pytania posłużę się własnymi doświadczeniami jako sportowca amatora oraz opiniami menedżerów sportu, sportowców i specjalistów w zakresie zarządzania – pisze w cyklu #PoProstuZarządzanie prof. Andrzej Sznajder z Kolegium Gospodarki Światowej SGH.
Na początek trzeba zauważyć, że sport i biznes mogą działać na siebie w obie strony. Organizacje sportowe przejmują różne koncepcje i sposoby działania z przedsiębiorstw, a także organizacje sportowe i sportowcy mogą stanowić wzorce do stosowania w różnych firmach przez pracowników i ich przełożonych.
Warto w tym miejscu przedstawić wyniki jednego z badań, opublikowanych przez kanadyjską organizację Canadian Sport for Life, która promowała przydatność kompetencji uzyskanych w sporcie i zachęcała przedsiębiorców do zatrudniania byłych sportowców. Ze wspomnianego badania wynikało, że 95% prezesów z listy firm Fortune 500, czyli corocznego rankingu 500 największych amerykańskich przedsiębiorstw, uprawiało jakąś dyscyplinę sportu podczas studiów. 75% członków zarządów tych firm twierdziło, że osoby ze sportową przeszłością są lepszymi pracownikami, niż ci, którzy żadnego sportu nie uprawiali. Być może taka sytuacja nie jest wszędzie, ale to daje do domyślenia.
Cele
W sporcie bardzo ważne jest określenie celów, które się chce osiągnąć w czasie swej kariery i konsekwentne dążenie do ich realizacji. W sportach zespołowych jest zwykle system lig ułożony od najwyższej do najniższej i sportowcy w swych drużynach starają się w każdym sezonie awansować do wyższej ligi, by osiągnąć najwyższy cel, czyli zdobyć mistrzostwo kraju i uczestniczyć w rozgrywkach międzynarodowych. Jest to działanie w warunkach konkurencji między klubami sportowymi i najwyższa pozycja w lidze gwarantuje awans do ligi wyższej.
Takie działania stosują oczywiście także przedsiębiorstwa i ich pracownicy powinni starać się tak działać, by konkurencyjność ich firm się zwiększała i ich cele były realizowane. To oznacza realizację celów biznesowych.
W sporcie cele są określane w długim horyzoncie czasowym, osiągnięcie dużych sukcesów wymaga czasu i konsekwencji działania. Także przedsiębiorcy i pracownicy powinni w ten sposób je określać.
Systematyczność i doskonalenie się
Realizacji celów sportowców sprzyja systematyczność pracy. Nie można ich osiągnąć nie prowadząc systematycznie treningów, które pozwalają utrzymać formę sportową dającą szanse na lepsze wyniki. Także pracownicy powinni doskonalić swoje umiejętności i wzbogacać wiedzę.
Sukcesy i porażki
Bardzo istotną cechą sportowców jest zdawanie sobie sprawy z tego, że w trakcie kariery odnoszą nie tylko sukcesy, ale także wliczone są w nią porażki, z których powinno się wyciągać wnioski dla dalszego rozwoju. Takie sytuacje zdarzały się nawet naszym najbardziej wybitnym sportowcom, jak Adam Małysz, Kamil Stoch, Justyna Kowalczyk. Obecnie Robert Kubica po wypadku sprzed kilku lat stara się wrócić do wyjątkowo wymagającego sportu, jakim są wyścigi samochodowej Formuły 1.
Wybitny trener Alex Ferguson uważa, że wytyczanie celów, motywowanie, kontrola i wyciąganie wniosków z porażek na boisku to bardzo ważna cecha trenerów i zawodników, co oczywiście dotyczy także pracowników przedsiębiorstw i ich przełożonych.
Pracownicy przedsiębiorstw także są narażeni na różne sytuacje, w których mogą się znaleźć ich firmy i od ich umiejętności reakcji na nie zależy możliwość pokonania trudności.
Praca zespołowa
Szczególnie istotną cechą sportowców jest praca zespołowa. Widać to wyraźnie w sportach drużynowych, ale także w sportach indywidualnych. Sportowcy współpracują z trenerami, zespołem specjalistów, zajmujących się różnymi aspektami treningu: techniką, szybkością, taktyką, czy innymi wymaganymi umiejętnościami.
W sportach drużynowych można to zaobserwować bardzo dokładnie. Trenerzy ustalają dokładny podział zadań oraz różne systemy gry, odpowiednią taktykę, co wymaga różnych sposobów współdziałania na boisku. W zespole sportowym każdy ma określone zadania na swojej pozycji. Warto tu zacytować stwierdzenie wybitnego koszykarza Michaela Jordana, że
„dzięki talentowi możesz wygrywać spotkania, ale to inteligencja i gra zespołowa sprawia, że wygrywa się mistrzostwa.”
Niejednokrotnie zdarza się, że zespoły nie mające gwiazd sportowych mogą osiągać lepsze wyniki na boisku i pokonać drużynę teoretycznie lepszą, dzięki dobremu współdziałaniu zawodników. Czasami trzeba pójść na kompromis i pokazać, że sukces zespołu jest ważniejszy od indywidualnego.
Takie podejście jest też ważne wśród pracowników w różnych organizacjach, praca zespołowa może silnie wpływać na sukces firmy. Ważne jest współdziałanie, które określam jako horyzontalne, czyli między pracownikami na tym samym poziomie w firmie oraz współdziałanie wertykalne, czyli między pracownikami i ich przełożonymi.
Przykładem skutecznych relacji w sporcie między trenerem a zawodnikami może być pokazywane często działanie Jürgena Klinsmanna, trenera reprezentacji Niemiec w piłce nożnej w latach 2004 -2006, który stosował zasady określane jako 4 I, czyli: identyfikowanie z przywódcą, inspirowanie, intelektualne angażowanie oraz indywidualne traktowanie każdego pracownika. Z pewnością można te zasady rekomendować dla kształtowania relacji w przedsiębiorstwach i innych organizacjach.
W tym miejscu można zacytować opinię znanego trenera Carlo Ancelottiego, przez kilka lat pracującego w Bayernie Monachium, który na podstawie swych doświadczeń trenerskich taką radę kierował do szefów przedsiębiorstw na różnych szczeblach:
„Zachęcaj podwładnych, by poczuwali się do odpowiedzialności za stan i kulturę miejsca pracy. Niech odcisną na nim swoje piętno.”
Ważna jest też współpraca ze wszystkim interesariuszami przedsiębiorstwa, czy innej organizacji.
W tym kontekście mogę podać własny przykład. Otóż jako student byłem aktywnym sportowcem na naszej uczelni i gdy ubiegałem się o przyjęcie do pracy, a było to już jakiś czas temu, to na jeden z meczów koszykówki, w którym grałem, przybył mój przyszły długoletni szef, pan profesor Klemens Białecki. Jak potem wspominał, nie chodziło mu o podziwianie moich umiejętności sportowych, ale o sprawdzenie, czy potrafię współpracować z zespołem. Wypadło to korzystnie. Pracownicy naukowo-dydaktyczni to przecież także współpracujące zespoły.
Sponsoring sportu i CSR wpływa na pracowników
Pokazując znaczenie sportu dla pracowników warto jeszcze zwrócić uwagę na możliwość kształtowania relacji między obecnymi i przyszłymi pracownikami i pracodawcami. Można je poprawiać sponsorując organizacje sportowe i w ten sposób kształtować markę pracodawcy – employer branding – oraz prowadzić dzięki temu tzw. marketing rekrutacyjny. Przedsiębiorstwo jako sponsor sportu uzyskuje różne korzyści, którymi może się dzielić z pracownikami oraz z osobami ubiegającymi się o pracę w przedsiębiorstwie. Może dzielić się uzyskanymi biletami na mecze, organizować spotkania na obiektach sportowych organizacji sponsorowanej, także spotkania ze sportowcami, co może być dla obecnych i przyszłych pracowników atrakcyjne i świadczyć o tym, że pracodawca stara się uwzględniać ich zainteresowania. Może to też świadczyć o prowadzeniu działań CSR – społecznej odpowiedzialności biznesu przez przedsiębiorstwo.
PROF. ZW. DR HAB. ANDRZEJ SZNAJDER,
emerytowany kierownik Zakładu Strategii Marketingowych,
Instytut Międzynarodowego Zarządzania i Marketingu,
Kolegium Gospodarki Światowej
współpracuje z Instytutem Międzynarodowego Zarządzania i Marketingu Kolegium Gospodarki Światowej. Koncentruje się obecnie na zagadnieniach technologii informacyjno-komunikacyjnych w biznesie oraz marketingu sportu. Autor kilkudziesięciu prac naukowych, w tym ponad 20 książek na temat różnych aspektów marketingu. Twórca i kierownik podyplomowych studiów „Marketing Sportu” i podyplomowych studiów „Zarządzanie w Sporcie”. Był członkiem Komisji ds. Marketingu Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Rady ds. Sportu przy Prezydencie m.st. Warszawy. Obecnie jest członkiem Wydziału Marketingu Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz kolegium redakcyjnego czasopisma „Gospodarka Narodowa – The Polish Journal of Economics”.