Podatek VAT to praktycznie nasza codzienność, płacimy go za każdym razem idąc na zakupy. Na paragonie znajdziemy go pod skrótem PTU (Podatek od Towarów i Usług). W cyklu #PoProstuEkonomia dr hab. Paweł Felis prof. SGH z Instytutu Finansów w Kolegium Zarządzania i Finansów wyjaśnia, na czym polega podatek VAT oraz kto i dlaczego go płaci.
VAT (ang. the value added tax), czyli podatek od wartości dodanej, jest obrotowym podatkiem pośrednim, o charakterze konsumpcyjnym1. Istotę VAT oddają jego charakterystyczne cechy: wielofazowość (VAT obciąża wszystkich uczestników kolejnych faz obrotu gospodarczego), jednokrotność (podatek jest naliczany w kolejnych fazach procesu gospodarczego od tzw. obrotu netto), powszechność (przedmiotowa – opodatkowanie wszystkich dostaw towarów i świadczenia usług w sferze zaopatrzeniowej, inwestycyjnej, konsumpcyjnej; podmiotowa – szeroki krąg podmiotów podlegających opodatkowaniu VAT), neutralność (założenie, że nie powinien zniekształcać struktury czynników produkcji, struktury łańcucha dystrybucji, a także wpływać na wymianę międzynarodową) .
W Polsce podatek od wartości dodanej został nałożony ustawą z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Obecnie reguluje go ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług. Często określenia „podatek od wartości dodanej” oraz „podatek od towarów i usług” są traktowane jako synonimy (zob. podatki.gov.pl; Leksykon budżetowy Biura Analiz Sejmowych), w efekcie w świadomości podatników, podatek od wartości dodanej jest postrzegany właśnie jako podatek od towarów i usług i powszechnie nazywany podatkiem VAT. Pomijając pojawiające się w literaturze przedmiotu wątpliwości co do przyjętej nazwy tego podatku, przyjmijmy, że podatek od towarów i usług jest polską odmianą podatku od wartości dodanej (VAT), który należy do podatków zharmonizowanych w Unii Europejskiej.
VAT został po raz pierwszy skutecznie wprowadzony w 1954 r. we Francji. Ocenia się, że jest to najszybciej rozprzestrzeniający się w ostatnich dziesięcioleciach podatek na świecie. Państw, w których nie obowiązuje VAT jest coraz mniej, ale co interesujące są wśród nich Stany Zjednoczone. Znaczenie fiskalne podatku w państwach, w których występuje, jest istotne. Dla państw członkowskich UE ważne jest również powiązanie funkcji fiskalnej VAT z koniecznością zapewnienia celów, dla których została ustanowiona UE – przede wszystkim ustanowienie oraz prawidłowe funkcjonowanie wspólnego rynku europejskiego. Wiąże się to z niezakłóconą konkurencją na rynku europejskim – swobodą przepływu towarów, usług, kapitału i osób.
VAT nie jest jednak podatkiem idealnym, nie jest możliwe zapewnienie jego pełnej efektywności. W ostatnich latach coraz częściej jesteśmy światkami ożywionych dyskusji zarówno na forum unijnym, jak i krajowym. Wynika to m.in. ze skali nadużyć w podatku, zakłóceń w jego funkcjonowaniu. Istotnym problemem są wyłudzenia podatku wynikające z tzw. przestępstw karuzelowych (dokonanie kilku transakcji, związanych z przemieszczeniem się towaru między państwami członkowskimi UE, jeden z uczestników takiego „łańcucha” uchyla się od zapłaty podatku wynikającego z dokonanej sprzedaży, przy jednoczesnym uzyskaniu zwrotu podatku przez inny podmiot uczestniczący w takim „obiegu”), posługiwania się tzw. pustymi fakturami (dotyczącymi fikcyjnych transakcji, proceder wykorzystywany często przez podmioty krótko istniejące na rynku, tzw. znikający podatnicy). Pojawiające się propozycje naprawy istniejącego stanu rzeczy dotyczą nie tylko zmiany niektórych rozwiązań tego podatku, ale nawet skrajnie powrotu do podatku obrotowego.
Kto płaci podatek VAT?
Odpowiadając na to pytanie, warto przypomnieć sobie jedno z podstawowych pojęć techniki opodatkowania – podmiot bierny, i związane z tym kryterium ekonomiczne. Wyróżniamy obciążonego podatkiem formalnie, czyli zobowiązanego z mocy prawa do zapłaty podatku oraz obciążonego podatkiem materialnie, czyli ponoszącego pod względem gospodarczym ciężar podatku.
Stąd wniosek, że formalny rozkład obciążeń podatkowych niekoniecznie musi się pokrywać z rozkładem materialnych ciężarów podatkowych. VAT to właśnie przykład podatku obciążającego materialnie ostatniego konsumenta, przedsiębiorca jest natomiast formalnym podatnikiem i płatnikiem tego podatku (zjawisko przerzucalności podatku). VAT to typowy przykład podatku, uznawanego za podatek konsumpcyjny.
Przyjęta technika poboru podatku (tzw. metoda fakturowa) sprowadzająca się do pewnych czynności (obliczenia należnej kwoty VAT, jako iloczynu wartości netto i właściwej stawki podatku – podatek należny; potrącenia od tak ustalonej kwoty podatku zapłaconego przy zakupach - podatek naliczony; ustalenia obowiązku odprowadzenia do fiskusa części podatku lub jego zwrotu, w zależności od tego jaka jest różnica między podatkiem należnym a naliczonym) zakłada, że co prawda podatek jest odprowadzany do administracji skarbowej przez przedsiębiorców, ale to konsumenci – płacąc cenę brutto, zawierającą podatek – ponoszą ciężar podatku.
VAT, wkalkulowany w cenę, obciąża więc – przy tych założeniach – fundusze nabywcze ostatecznych odbiorców. Natomiast producenci, sprzedawcy (uczestnicy poszczególnych faz obrotu) są tylko płatnikami, wnoszącymi podatek do budżetu. Gdyby jednak VAT był zawsze podatkiem w pełni przerzucanym, to miałby neutralny charakter dla działalności gospodarczej. Na zakres przerzucalności VAT na konsumentów ma wpływ wiele czynników, m.in. elastyczność cenowa popytu, model rynku, charakter i rodzaj dóbr, etap obrotu, rozwiązania ustawowe (wysokość stawki podatku, przyporządkowanie określonych stawek towarom i usługom, zróżnicowanie zasad opodatkowania na poszczególnych etapach obrotu – zwolnienia podatkowe). Z badań empirycznych wynika, że w Polsce ciężar VAT nie jest jednak w całości ponoszony przez konsumentów. Oznacza to, że ciężar podatku od wartości dodanej ponoszą i pozostali uczestnicy rynku (przedsiębiorcy, pracownicy, dawcy kapitału).
Dlaczego płacimy podatek VAT?
W zasadzie moglibyśmy zadać sobie pytanie, dlaczego w ogóle płacimy podatki? Z jednej strony, narzekając na ten przykry obowiązek, stwierdzamy, że i tak nie możemy nic na to poradzić bowiem – jak mawiał B. Franklin: „Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki". Podatki były, są, i zapewne będą w przyszłości najważniejszym źródłem dochodu władzy publicznej2. Nie mamy ponadto wątpliwości co do tego, że realizacja przypisywanych władzy publicznej zadań wymaga dochodów. Bez nich państwo nie jest w stanie działać.
Dla ekonomisty uzasadnieniem aktywności państwa są m.in. niedoskonałości rynku. Stąd aktywność państwa koncentruje się na pewnych obszarach, np. wytwarzaniu i dostarczaniu dóbr publicznych, redystrybucji dochodów zgodnie z preferencjami społecznymi, łagodzeniu skutków wahań koniunkturalnych. Definiując więc podatek, powinniśmy zwrócić uwagę i na przypisywane mu funkcje oczywiście fiskalną, ale i pozafiskalne. Wówczas zdolność danego podatku, także VAT, do realizacji określonych funkcji może stanowić kryterium jego oceny.
Dlaczego zatem płacimy VAT? Ponieważ jest podatkiem wydajnym i – przy określonych założeniach – efektywnym. Systematyczne wpływy w wyniku realizacji określonych czynności obrotu (sprzedaż towarów, świadczenie usług), a także krótkie okresy rozliczeniowe, potwierdzają, że to odpowiednia konstrukcja do realizacji funkcji fiskalnej. Przy właściwych założeniach VAT może także zapewniać efektywność produkcji (nie powinien wpływać na decyzje dotyczące zakresu i sposobu wytwarzania). Są jednak wątpliwości, czy powinien być wykorzystywany do realizacji pozostałych (np. funkcji redystrybucyjnej, stabilizacyjnej).
Nie można także zapomnieć o konsekwencjach dla konsumentów. VAT, jako podatek konsumpcyjny, jest podatkiem regresywnym (jest bardziej dotkliwy dla gospodarstw domowych mniej zamożnych, przeznaczających względnie większą część swoich dochodów na konsumpcję). Na koniec podkreślmy także, że VAT jest jednym z wielu elementów systemu podatkowego, stąd jego ocena powinna być dokonywana przez pryzmat całego systemu podatkowego, uwzględniając i wzajemne powiązania pomiędzy opodatkowaniem bezpośrednim a pośrednim.
1. Publikacji na temat podatku od wartości dodanej jest bardzo dużo. Z ostatnich rekomenduję: A. Bernal, Podatek od wartości dodanej. Studium przerzucalności podatku na konsumentów, pracowników i dawców kapitału, Wydawnictwo UEP, Poznań 2019.
2. Przy okazji polecam ciekawą publikację na temat historii podatków: F. Grapperhaus, Podatki przez wieki. Historia wizualna. Opowieści podatkowe drugiego millenium, TNOiK, Toruń 2010.