Pracownicy administracyjni pojadą „na wymianę”. Rusza międzyuczelniany projekt „Niewidoczni, niebędący, niezbędni”.
Dzięki współpracy Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Uniwersytetu SWPS pracownicy administracyjni już wkrótce zyskają możliwość kilkudniowego wyjazdu do innej uczelni w Polsce. Kiedy rusza, jak będzie wyglądała rekrutacja do programu i dlaczego warto wziąć w nim udział? Wyjaśnia prof. Katarzyna Górak-Sosnowska, koordynatorka projektu w SGH.
Niewidoczni, niebędący, niezbędni. Administracja uczelni na rzecz doskonałości naukowej – taki tytuł otrzymał projekt realizowany w ramach programu DIALOG Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, który ma zarówno dostarczyć wiedzę w zakresie problemów i potrzeb doskonalenia zawodowego pracowników administracji uczelni, jak również pozwoli tę wiedzę wykorzystać w praktyce. Zespół Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie odpowiada za część projektu dotyczącą wizyt studyjnych, tzw. job shadowing. Czy może pani przybliżyć założenia projektu?
– Cały projekt dotyczy roli pracowników uczelni określanych jako „niebędący” (nauczycielami akademickimi), innymi słowy pracowników administracyjnych – ich miejsca w strukturze uczelni, relacji z „będącymi” (nauczycielami akademickimi), a także doskonalenia ich kompetencji zawodowych. Projekt został wymyślony przez „niebędących” dla „niebędących”.
Zespół SGH odpowiada za wizyty studyjne dla pracowników administracji. Jako prodziekan miałam kilkakrotnie okazję wyjechać na wizyty monitoringowe na uczelnie zagraniczne. Było to za każdym razem ciekawe doświadczenie, w niektórych uczelniach dziekanaty wyglądały podobnie do naszych, w innych były olbrzymim serwerem z kilkoma osobami obsługi, gdzie zdecydowaną większość spraw studenci załatwiali online (albo załatwiały się same z automatu). Doświadczenia te – choć ciekawe poznawczo – były jednak oderwane od naszej rzeczywistości, zwłaszcza prawno-administracyjnej, a zatem trudne do wykorzystania. Niemniej jednak takie wizyty są inspirujące i pozwalają spojrzeć na sposób działania uczelni z innej perspektywy. Stąd z radością dołożyłam do tego projektu ‘cegiełkę’ w postaci 40 wizyt studyjnych, które są przeznaczone dla pracowników administracji, zamierzających odwiedzić wybraną uczelnię w Polsce.
Wizyta powinna trwać kilka dni, odbyć się w podobnej jednostce do tej, w której pracownik jest zatrudniony, w uczelni znajdującej się w innym województwie. Zakładamy, że w ten sposób dojdzie do wymiany doświadczeń, zapoznania się z organizacją pracy w innej uczelni, a tym samym odmienną rzeczywistością od tej, która jest znana z własnej uczelni. W ramach projektu, każdemu zakwalifikowanemu uczestnikowi możemy sfinansować koszt podróży i zakwaterowania na czas wizyty do 1000 zł.
Jak będzie przebiegała rekrutacja pracowników? Gdzie pojawi się informacja o naborze?
– Planujemy cztery nabory. W każdym zakwalifikowanych zostanie maksymalnie 10 osób. Szczegółowe informacje wraz z Regulaminem naboru znajdują się na naszej stronie https://kolegia.sgh.waw.pl/pl/KES/struktura/ISM/struktura/ZBWiAS/Strony/badanie3.aspx
Warto podkreślić, że w SGH zespół realizujący ten projekt składa się w połowie z pracowników administracyjnych i w całości z osób związanych z administracją. Obok mnie w zespole jest dr Renata Pajewska-Kwaśny – prodziekan w DSM, Irena Senator – kierowniczka biura DSM, a naszą pracę wspiera Emilia Chmielewska z DOP. Z kolei cały projekt koordynuje Anna Mielczarek-Taica – kierowniczka jednego z dziekanatów na UMK. Dzięki temu projekt dotyczy tzw. „niebędących” (nauczycielami akademickimi) nie tylko z nazwy, ale w dużej mierze, jest to projekt ich i dla nich.
Kiedy rozpocznie się nabór chętnych do udziału w projekcie i do jakich uczelni będą mogli udać się nasi pracownicy?
– Pierwsza tura naboru rozpoczyna się już 1 marca i potrwa do końca miesiąca.
Planowane wizyty studyjne powinny odbyć się do 30 lipca 2020 r. Uczestnikom pozostawiamy wybór uczelni. Jedyne kryterium to jej lokalizacja – uczelnia powinna znajdować się w innym województwie. Warto natomiast wybrać sobie jednostkę o podobnym profilu do tej, w której się pracuje. W końcu chodzi o to, aby zapoznać się z organizacją pracy, wymienić się doświadczeniami i zabrać je do siebie. Czasami bywa tak, że zastanawiamy się nad problemami, dla których ktoś inny znalazł już rozwiązanie. Nie do przecenienia są także bezpośrednie kontakty – nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać, zwłaszcza w obliczu coraz to nowych zmian uczelnianych rzeczywistości związanych z wejściem w życie ustawy 2.0 i przepisów wykonawczych.
Warto już teraz zacząć szukać miejsca, w którym można zaplanować sobie wizytę. Jednym z wymaganych dokumentów jest bowiem potwierdzenie przyjęcia przez uczelnię przyjmującą.
Na dokumenty czekamy w Dziekanacie Studium Magisterskiego (p. 47 G), można je także przesłać do mnie pocztą na adres kgorak@sgh.waw.pl.
Dlaczego, pani zdaniem, warto skorzystać z możliwości wyjazdu „na wymianę” do innej uczelni?
– W ciągu ostatnich 3 lat odwiedziłam około 30 różnych dziekanatów w całej Polsce – najczęściej w ramach badań naukowych, a później przy okazji pracy w Stowarzyszeniu Forum Dziekanatów. Za każdym razem była to okazja dotknięcia mikroświata, który jest z jednej strony podobny – bo wykonuje podobne zadania, z drugiej zaś odmienny – bo jednak funkcjonuje w innej rzeczywistości uczelnianej i tworzą go inne osoby. Jest to szansa i przywilej, można bowiem zapoznać się z tym, jak funkcjonuje podobna jednostka na innej uczelni, ale również spojrzeć z nowej perspektywy na swoje miejsce pracy.
Nie do przecenienia są także kontakty osobiste, jakie można wtedy nawiązać. Na kanwie wizyt w dziekanatach powstała idea ogólnopolskiego Forum Dziekanatów, które od 3 lat organizujemy w SGH oraz Stowarzyszenie Forum Dziekanatów – organizacja pozarządowa zrzeszająca obecnie ponad 130 pracowników zajmujących się obsługą toku studiów. Ja osobiście wyniosłam z tych wizyt dodatkowo kilkadziesiąt (jak nie więcej) nowych znajomości, fantastyczny zespół stowarzyszenia i dwie przyjaźnie. A skoro jest nas tyle, możemy razem starać się zmieniać na lepsze nasze uczelniane mikroświaty.
Dziękuję za rozmowę.