Z gabinetu dziekana studium magisterskiego: trudności nie zawsze są ograniczeniami
Persowie zwykli mawiać: „łagodne wiatry nie wychowują dzielnych żeglarzy”. Przysłowie to nabiera szczególnej aktualności obecnie, w trzecim semestrze kształcenia w warunkach pandemii.
Coś, co początkowo wydawało się rozwiązaniem doraźnym, okazało się trwającym już czternaście miesięcy doświadczeniem. Zredefiniowało ono sposób funkcjonowania uczelni w obszarze dydaktyki, badań naukowych i procesów organizacyjnych. Wyzwania, które zaczęły towarzyszyć naszej zawodowej aktywności, stworzyły zarówno możliwości, jak i zagrożenia. Przedłużająca się pandemia daje asumpt do systematycznego zbierania doświadczeń i przygotowania rozwiązań umożliwiających rozwój procesów dydaktycznych po zakończeniu walki z koronawirusem, dzięki wykorzystaniu najlepszych praktyk i rozwiązań informatycznych. Pozwolą one na pozytywne zmiany, na nowy wymiar nauczania akademickiego, ale mogą także nieść zagrożenia dla jakości kształcenia – o ile nie będą podlegały stałej kontroli, ocenie i niezbędnym modyfikacjom.
Mam unikalną okazję obserwowania tego procesu z szerszej perspektywy i mogę z pełną odpowiedzialnością napisać, iż SGH nie poddała się niesprzyjającym okolicznościom.
Umocniliśmy naszą pozycję w świecie akademickim, szybko reagując na sytuację nadzwyczajną. Wprowadziliśmy nowe narzędzia informatyczne i wypracowaliśmy optymalne sposoby działania – wszystko po to, aby zminimalizować negatywne efekty nauczania zdalnego i wykorzystać szanse, które ten tryb pracy stworzył.
Podejmujemy inicjatywy i szukamy rozwiązań, które nie tylko upraszczają czy zastępują stosowane dotąd procedury administracyjne, ale też usprawniają organizację procesu dydaktycznego. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie olbrzymie zaangażowanie pracowników CTI i – w szerszym kontekście – całej uczelnianej administracji.
Od ponad roku kształcimy więc zdalnie, nabywając umiejętności w przekazywaniu wiedzy za pomocą nowych technik i dzięki aplikacjom, które w różnych formach będą towarzyszyć nauczycielom akademickim w przyszłości. Już dzisiaj możemy sformułować pierwsze wnioski, dotyczące tego, w jaki sposób doświadczenia ostatnich miesięcy wpłyną na przyszłą organizację procesu dydaktycznego.
Niewątpliwą korzyścią, która pojawiła się wraz z narzędziami umożliwiającymi pracę zdalną, jest znaczące ułatwienie studentom dostępu do materiałów audiowizualnych, notatek, nagrań i publikacji. Umożliwia to przyswajanie treści w dowolnym czasie, zgodnie z indywidualnymi preferencjami.
Zdalny tryb nauki, oczywiście jeśli będzie traktowany jako uzupełniająca forma kontaktu studentów z wykładowcami, pozwoli oszczędzić nam wszystkim czas i zmniejszy koszty związane ze studiowaniem.
Będzie również sprzyjał łatwiejszemu godzeniu zaangażowania w pracę z życiem osobistym i rodzinnym, a także zachowaniu work-life balance. Paradoksalnie, może to również oznaczać wyższą frekwencję na nieobowiązkowych wykładach.
Wyniki sesji egzaminacyjnej po semestrze zimowym, pierwszym, w ramach którego proces dydaktyczny w całości przeprowadzony został w trybie zdalnym, zdają się potwierdzać, iż obiektywna i wymierna weryfikacja osiągnięć studentów prowadzona w formie zdalnej jakkolwiek trudna, jest możliwa. Oczywiście przy zaangażowaniu zarówno pracowników dydaktycznych, jak i studentów w przestrzeganie zasad rzetelności i uczciwości akademickiej. Przeprowadzona w DSM analiza ostatniej sesji egzaminacyjnej pokazała, że jej całościowe wyniki (odsetek studentów, którzy z sukcesem zdali egzaminy i uzyskali zaliczenia) nie odbiegają znacząco od tych rejestrowanych w poprzednich latach. Jest to potwierdzenie, że zastosowane przez nas sposoby egzaminowania były adekwatne do specyficznych warunków pracy zdalnej.
Niezależnie jednak od dominującego sposobu pracy, pewne elementy procesu kształcenia na SGH pozostaną niezmienne. Z pewnością jednym z najważniejszych jest możliwość wyboru przez studentów zarówno przedmiotów, jak i wykładowców. Aby proces ten był efektywny, konieczne jest jednak zaangażowanie i studentów, i dydaktyków. Planowanie zajęć na semestr zimowy kolejnego roku akademickiego rozpocznie się w Dziekanacie Studium Magisterskiego już 8 maja (link), pierwszym etapem wyborów studenckich. Udział w tym etapie daje realny wpływ na liczbę i charakter uruchamianych zajęć.
Zaangażowanie studentów przynosi poczucie sprawczości, umożliwia uczestnictwo w ciekawych i ambitnych zajęciach u wykładowców cieszących się zasłużenie opinią autorytetów w swoich obszarach badawczych.
Z kolei dydaktycy mają wpływ na to, które z zajęć (i w jakim wymiarze) zostaną uruchomione. Są to decyzje kluczowe dla przygotowywanego planu zajęć i utrzymania zróżnicowanej oferty dydaktycznej, której SGH zawdzięcza swą wysoką pozycję w rankingach. Dziekanat Studium Magisterskiego bardzo liczy na Państwa współpracę w tym procesie.
Semestr letni to również moment, w którym studenci studiów magisterskich, którzy rozpoczęli swoją edukację w bieżącym roku akademickim, wybierają promotora, z którym będą współpracować na drugim roku studiów. Ten wybór jest niezwykle ważny, bowiem opiekun pracy magisterskiej to osoba, która inspiruje, stawia intelektualne wyzwania, motywuje do wysiłku, czyli umożliwia stworzenie tak pożądanej relacji ucznia i mistrza.
Z kolei dla studentów czwartego semestru to już niemal koniec studiów magisterskich. Zdaję sobie sprawę, jak istotną kwestią jest dla Państwa uzyskanie absolutorium, złożenie egzaminu magisterskiego i ukończenie studiów.
Mogę zadeklarować, że w dziekanacie dołożymy wszelkich starań, aby proces rozliczania Państwa ocen i planowania obron pozwolił na uzyskanie dyplomu w najkorzystniejszym dla Państwa terminie, umożliwiającym przyjęcie do Szkoły Doktorskiej czy też realizację zawodowych planów.
Proszę jednak pamiętać, że zależy to także od Państwa. Procedury w tym zakresie, takie jak terminy składania pracy dyplomowej i obron są, ściśle określone [link].
Chcąc ułatwić i usprawnić proces organizacji egzaminu magisterskiego członkom komisji egzaminacyjnych, podejmujemy działania zmierzające do wypracowanie nowego rozwiązania informatycznego, które zmniejszy Państwa – promotorów i recenzentów – zaangażowanie w potwierdzanie skanów protokołów. Chcemy, aby miejscem, w którym będą Państwo składać swój „wirtualny podpis” pod protokołem, był system APD, wykorzystywany dotychczas do oceniania i recenzowania prac magisterskich.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pomimo tego generalnie pozytywnego obrazu działań SGH w ostatnich miesiącach pandemia i zdalna forma naszej pracy mają również poważne, negatywne konsekwencje. Osłabione relacje osobiste i dominująca forma kontaktu z wykorzystaniem narzędzi komunikacji elektronicznej mogą potęgować poczucie odosobnienia, niepewności i zagubienia. Te przykre doświadczenia mogą stać się udziałem studentów, kadry naukowo-dydaktycznej i pracowników administracji. Stąd tak ważne jest utrzymywanie kontaktów w grupach studenckich, wspólne przygotowywanie projektów, uczestnictwo w seminariach, rozmowy, które pozwalają na budowanie relacji pomimo istniejących ograniczeń. Kluczowa jest jednak świadomość, że po drugiej stronie ekranu komputera czy telefonu jest człowiek z podobnymi odczuciami i trudnościami.
Pozostaję z nadzieją, że pandemiczne ograniczenia są niczym wiatr, który nie tylko nas nie załamie, ale umocni, nauczy cierpliwości i wytrwałości w osiąganiu tego, co ważne.