Polski system ochrony zdrowia niewiele przypomina polskiego pacjenta. Potrzebuje zmiany nawyków, skutecznej profilaktyki i diagnostyki problemów, troskliwej opieki oraz monitorowania bieżącego stanu.
Końcówka 2023 roku zapisze się w kartach historii Polski jako okres przeciągających się prac nad utworzeniem rządu koalicyjnego.
Z rozmów w kuluarach wyraźnie wybrzmiewa, że o Ministerstwo Zdrowia nie toczyła się szczególnie zacięta walka. Jest ono traktowane trochę jak „gorący kartofel”. I trudno się dziwić – przeprowadzenie reform ochrony zdrowia może kosztować utratę władzy rządu. Z drugiej strony, niedomagania tego sektora w obszarze medycyny naprawczej już dziś dotykają wszystkich Polaków – obecnych lub potencjalnych pacjentów. Z kolei niedomagania w zakresie profilaktyki i promocji zdrowia uderzają w przyszłe pokolenia, stanowiąc o możliwościach wytwórczych naszej gospodarki w przyszłości i jej obciążeniach z tytułu problemów zdrowotnych.
Przyszły zespół Ministerstwa Zdrowia stoi przed szeregiem zadań, wśród których najważniejsze dotyczy umiejętności budowania wielostronnych koalicji. Problemy wymagają bowiem narzędzi wykraczających poza kompetencje jednego tylko ministerstwa. Od umiejętności budowania skutecznego dialogu i ponadpartyjnych porozumień (bo należy spodziewać się, że pozostałe ministerstwa, o których niżej, będą w rękach różnych partii) zależeć będzie zdrowie Polaków dziś i jutro.
KOALICJA Z MINISTREM FINANSÓW
Po pierwsze, konieczne jest nawiązanie dojrzałego dialogu z Ministerstwem Finansów. Jednym z flagowych haseł Koalicji Obywatelskiej było obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Zmiany sposobu naliczania składki zdrowotnej i wycofanie możliwości odliczenia części tej składki od zaliczki na podatek dochodowy było jedną z decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości, wdrożoną od 2022 roku. Uderzyła ona w największym stopniu w przedsiębiorców, istotnie zwiększając ich obciążenie podatkowe. Miało to na celu zwiększenie strumienia środków płynących do Narodowego Funduszu Zdrowia na pokrycie rosnących lawinowo wydatków na opiekę zdrowotną.
Nominalnie wydatki publiczne na ochronę zdrowia w okresie 2020–2022 wzrosły o 40%, co wymaga stałego strumienia środków na ich pokrycie. W pierwszych latach NFZ finansował rosnące wydatki z funduszu zapasowego, rezerwy, która powstała w okresie pandemii COVID-19 z uwagi na znacznie ograniczoną podaż świadczeń zdrowotnych. Uległa ona wyczerpaniu, również dlatego, że od 2023 roku NFZ przejął finansowanie świadczeń dotychczas finansowanych z budżetu państwa. Wprowadzono także zmiany legislacyjne zapewniające dostęp do darmowych leków kolejnym grupom obywateli – oczywiście bez przekazania dodatkowych środków.
Patrząc w perspektywie kolejnych lat, należy spodziewać się dodatkowego zmniejszania wysokości wpływów do NFZ, wynikającego ze stale malejącej liczby osób w wieku produkcyjnym. Jednocześnie należy spodziewać się rosnących wydatków na opiekę zdrowotną – z uwagi na rosnący udział liczby osób w wieku poprodukcyjnym, których zapotrzebowanie na opiekę medyczną z reguły rośnie proporcjonalnie do wieku.
Trudna rozmowa ministra zdrowia z ministrem finansów dotyczyć będzie tego, jak załatać rosnącą dziurę w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia, jednocześnie spełniając obietnicę daną przedsiębiorcom.
KOALICJA Z MINISTREM RODZINY I POLITYKI SPOŁECZNEJ
Prognozy Komisji Europejskiej dla Polski wskazują, że w perspektywie 50 lat strategią zapewniającą największą kontrolę nad kosztami zdrowotnymi jest healthy ageing, czyli utrzymanie seniorów w dobrym stanie zdrowia przez jak najdłuższy czas. Działaniem, które mogłoby przynieść w tym obszarze rezultaty i na które coraz częściej wskazują eksperci, jest powiązanie w szerszym zakresie medycyny pracy i medycyny rodzinnej. Poprzez powiązanie efektów tych badań z dokumentacją zdrowotną pacjentów w POZ można było potraktować je jako narzędzie do wczesnej identyfikacji schorzeń i zainicjowania ich leczenia na wcześniejszym (czyli generującym niższe koszty) etapie. Rozszerzenie medycyny pracy o element profilaktyki jest potencjalnie narzędziem motywującym do zmiany postaw zdrowotnych. Aby jednak ta zmiana miała szansę skutecznie zadziałać, konieczne byłyby zmiany – w postaci „kija lub marchewki” – legislacyjne, nakładające odpowiednie instrumenty zarówno na pracodawców, jak i pracowników.
Z drugiej strony, starzenie się społeczeństwa wymaga wypracowania nowych mechanizmów opieki nad osobami starszymi, wychodzących z modelu „lekarzocentrycznego”, a opartego w większym stopniu na opiece domowej. Konieczne jest w tym celu zatarcie granicy między opieką długoterminową i opieką społeczną i wypracowanie rozwiązania zapewniającego skuteczną opiekę z wykorzystaniem tańszych i bardziej dostępnych zasobów (czyli raczej opiekunów nieformalnych niż personelu medycznego). Na szczęście w tym obszarze możemy czerpać z doświadczeń krajów zachodnich, które tę ścieżkę zainicjowały wcześniej i mają już dobre doświadczenia w tym obszarze.
Trudna rozmowa ministra zdrowia z ministrem rodziny i polityki społecznej dotyczyć będzie tego, jak skuteczniej docierać do osób dorosłych, podnosząc ich świadomość zdrowotną i zapewniając dostęp do niezbędnej opieki w sposób generujący jak najniższe wydatki zdrowotne.
KOALICJA Z MINISTREM EDUKACJI NARODOWEJ
Im młodsza osoba, tym bardziej trwałe i skuteczne jest kształtowanie postaw prozdrowotnych. W miarę postępującego zrozumienia znaczenia zdrowego stylu życia wiele krajów podejmuje kroki w celu wzmocnienia programów edukacji zdrowotnej w szkołach. W Polsce tematem numer jeden w zakresie edukacji powinno być zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Depresja i zaburzenia lękowe są powszechne wśród młodzieży. Wpływają one na zdolność funkcjonowania w szkole, relacje społeczne i ogólny rozwój, jak również są przyczyną prób samobójczych. Do tego dochodzi przemoc rówieśnicza, cyberprzemoc i inne formy znęcania się.
Temat numer dwa to walka z otyłością. W Polsce odnotowano gwałtowny wzrost wskaźników otyłości wśród dzieci, szczególnie w okresie postpandemicznym. Otyłość to nie tylko ryzyko alienacji społecznej, ale również czynnik ryzyka wielu poważnych problemów zdrowotnych. Innowacyjny, atrakcyjny program dydaktyczny, oparty o techniki interaktywne, włączające jest obecnie głównym obowiązkiem obu ministrów.
Trudna rozmowa ministra zdrowia z ministrem edukacji narodowej dotyczyć będzie tego, jak umiejscowić tematy związane ze zdrowym trybem życia w już przeładowanej podstawie programowej, jak proaktywnie dotrzeć na czas z pomocą psychologiczną.
KOALICJA Z MINISTREM ROZWOJU I TECHNOLOGII
Ostatnie lata w Unii Europejskiej to największa w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat reforma prawa farmaceutycznego. Wdrożenie strategii farmaceutycznej dla Europy niesie za sobą szereg wyzwań dla całego rynku. Jest jednocześnie szansą dla poszczególnych krajów do podejmowania działań poprawiających bezpieczeństwo lekowe ich obywateli. Działania zasygnalizowane na poziomie strategii wiążą się m.in. z poprawą dostępu, wspieraniem konkurencyjności i innowacyjności oraz ustanowieniem mechanizmów reagowania na kolejne kryzysy. Mowa tu zarówno o działaniach stricte produkcyjnych (przy czym na chwilę obecną w Polsce produkowane są głównie leki drugiej generacji), jednocześnie rozwój innowacyjności przemysłu farmaceutycznego wiąże się z rozwojem nauki w obszarze biotechnologii, a także prowadzeniem badań klinicznych. W obu tych obszarach Polska już dziś odgrywa ważną rolę, której znaczenie na przestrzeni Europy można wzmacniać.
Trudna rozmowa ministra zdrowia z ministrem rozwoju i technologii dotyczyć będzie tego, jak wzmacniać pozycję Polski w całym łańcuchu dostarczania leków na obszarze Unii Europejskiej i podnosić bezpieczeństwo lekowe Polaków.
KOALICJA Z MINISTREM CYFRYZACJI
Obszar dostępu do danych zdrowotnych jest drugim strategicznym działaniem Unii Europejskiej w obszarze zdrowia. Minister zdrowia z ministrem cyfryzacji musi pracować nad jak najlepszym przygotowaniem polskiego systemu ochrony zdrowia na wprowadzenie regulacji w ramach Europejskiej Przestrzeni Danych Dotyczących Zdrowia. Należy ściśle określić, jaki zakres danych przekazywać (biorąc pod uwagę bezpieczeństwo) oraz jaki zakres danych pozyskiwać – niewątpliwie mogą być to istotne korzyści nie tylko dla celów naukowo-badawczych oraz komercyjnych, ale również we wzmacnianiu jakości opieki nad polskim pacjentem.
Trudna rozmowa ministra zdrowia z ministrem cyfryzacji dotyczyć będzie tego, skąd wziąć środki finansowe na wzmocnienie jakości i bezpieczeństwa danych zdrowotnych przekazywanych za granicę oraz jak podnosić ich jakość.
WYZWANIA W RAMACH RESORTU ZDROWIA
W obszarze będącym w gestii samego ministra zdrowia również nie brakuje wyzwań. Najważniejsze z nich to tzw. odwrócenie piramidy świadczeń. Dziś największe wydatki na ochronę zdrowia pochłania sektor szpitalny. Leczenie pacjentów w trybie całodobowym jest znacznie bardziej kosztowne niż leczenie ambulatoryjne. Zgodnie z piramidą świadczeń właściwie ukształtowany system opiera największą część opieki na podstawowej opiece zdrowotnej, w tym także na świadczeniach dostarczanych przez personel medyczny inny niż lekarze – pielęgniarki, farmaceutów, dietetyków itd. Do kolejnych sektorów opieki trafiają jedynie te przypadki, których wyleczenie na wcześniejszych szczeblach opieki nie było możliwe. Część leczenia zabiegowego przenoszona jest do trybu jednodniowego. W Polsce nadal panuje przekonanie, że jeśli do lekarza to tylko do specjalisty – kardiologa, endokrynologa. Kolejki w opiece ambulatoryjnej i do usług diagnostycznych powodują z kolei, że szybciej i mniej kłopotliwie jest zdiagnozować chorobę w szpitalu. Historycznie duża liczba łóżek szpitalnych, jaką mamy w Polsce, powoduje, że systemowo nauczyliśmy się traktować ten sektor jako rozwiązanie wszelkich problemów zdrowotnych. Ostatnie lata to wzrost nakładów na szpitalnictwo, który pozwolił poprawić sytuację w wielu zakresach, jednak przy bardzo wysokich kosztach, na które coraz bardziej nie możemy sobie pozwolić. Zadaniem ministra zdrowia będzie takie zarządzanie strumieniem finansowania oraz zmianą wymogów realizacji świadczeń, aby stymulować stopniowe odwracanie piramidy świadczeń wraz z równoczesnym przekształcaniem się części szpitali w placówki diagnostyczne lub/i opieki długoterminowej i paliatywno-hospicyjnej.
Ochrona zdrowia wymaga podejścia ponadpartyjnego również w takim zakresie, by w ramach „wymiatania” wszystkiego na okoliczność zmiany władzy nie zniszczyć tych projektów, które zostały zainicjowane i mają szansę dać w przyszłości dobre rezultaty. Mowa tu o takich działaniach jak opieka koordynowana, centra zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży, krajowa sieć onkologiczna czy też programy profilaktyczne. Wiele działań wymaga rewizji i być może korekt – jak choćby budząca kontrowersje ustawa o jakości – ale ich zainicjowanie w przeszłości pozwala na budowanie kolejnych pięter na już istniejących fundamentach.
Dr hab. Monika Raulinajtys-Grzybek, prof. SGH, kierowniczka Katedry Rachunkowości Menedżerskiej, Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie SGH oraz Think Tanku #SGH dla ochrony zdrowia i programu SGH-WUM MBA w ochronie zdrowia z ramienia SGH. Współpracuje z podmiotami leczniczymi jako członek rad społecznych i konsultant dyrekcji w zakresie controllingu. Członkini Rady Taryfikacji I kadencji przy Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. W pracy naukowej i dydaktycznej zajmuje się problematyką rachunku kosztów i rachunkowości zarządczej. Aktualnie prowadzone badania dotyczą kosztów bezpośrednich i społecznych w ochronie zdrowia, decyzji cenotwórczych w ochronie zdrowia, wpływu narzędzi polityki zdrowotnej na budżet płatnika publicznego.
Dr hab. Barbara Więckowska, prof. SGH, kierownik Zakładu Innowacji w Ochronie Zdrowia, Kolegium Ekonomiczno-Społeczne SGH. Wieloletni dyrektor Departamentu Analiz i Strategii Ministerstwa Zdrowia (współtwórca map potrzeb zdrowotnych i pakietu onkologicznego), były członek Rady Taryfikacji przy AOTMiT, konsultant Narodowego Funduszu Zdrowia (w zakresie modeli decyzyjnych i systemu JGP), obecnie doradca w Centrum e-Zdrowia. Naukowe obszary zainteresowań to wykorzystanie metod ilościowych w zarządzaniu systemem ochrony zdrowia, w szczególności w poprawie efektywności wydatkowania środków oraz możliwości integracji nowych technologii w sektorze ochrony zdrowia z obecnymi procesami zarządczo-finansowymi.