„Polska w Unii Europejskiej – wyzwania u progu trzeciej dekady”

„Polska w Unii Europejskiej – wyzwania u progu trzeciej dekady”

11 maja 2021 r. odbyło się seminarium naukowe „Polska w Unii Europejskiej – Wyzwania u progu trzeciej dekady”. Spotkanie wpisało się w serię debat poświęconych integracji Polski z Unią Europejską tradycyjnie organizowanych przez Instytut Międzynarodowej Polityki Gospodarczej w Kolegium Gospodarki Światowej.

Tegoroczne seminarium odbyło się w czasie o znaczeniu symbolicznym i historycznym dla Unii Europejskiej i jej państw członkowskich. Dwa dni wcześniej zainaugurowana została Konferencja w sprawie przyszłości Europy (Uczestnicy seminarium naukowego zgłosili w jej ramach pomysły dotyczące priorytetów Unii Europejskiej). Wyjątkowość czasu wynika także z wielkości oraz kierunku działań, jakie Unia Europejska podjęła w związku z przeciwstawieniem się skutkom gospodarczym i społecznym pandemii Covid-19.

W wykładzie wprowadzającym do dyskusji naukowej, prof. dr hab. Dariusz Rosati podzielił się refleksjami nad zmienionym w ostatnich latach modelem relacji między Polską a Unią. Profesor D. Rosati szczegółowo nakreślił wyzwania społeczne, gospodarcze oraz polityczne, jakie stoją u progu trzeciej dekady członkostwa przed Polską, a także samym ugrupowaniem.
Naukowcy Instytutu przedstawili następnie wyniki swoich badań, w których wskazali na główne czynniki, jakie będą wpływać na te relacje zarówno ze strony Unii, jak i Polski.

Dr hab. Grażyna Wojtkowska-Łodej, prof. SGH podjęła w swoim wystąpieniu próbę odpowiedzi na pytania dotyczące wizji rozwojowej UE w obszarze energii i klimatu. Poddała analizie podstawy prawne, cele i narzędzia wprowadzania europejskiej strategii Zielonego Ładu oraz ich konsekwencje dla państw członkowskich, w tym w szczególności Polski. Strategia europejskiego Zielonego Ładu zakłada budowanie neutralnej klimatycznie, konkurencyjnej i zrównoważonej gospodarki UE. Wiąże się to w szczególności z osiągnięciem zwiększonych i ambitnych celów w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 r., rosnącą efektywnością energetyczną i wykorzystywaniem czystych technologii w zakresie pozyskiwania energii. Proces ten, pomimo obserwowanego czasowego spowolnienia wywołanego Covid-19, konsekwentnie jest wdrażany w UE, przy wykorzystaniu szerokiego spektrum narzędzi, w tym w szczególności wspomagania finansowego państw członkowskich. Z uwagi na odmienność sytuacji w zakresie struktury węglowej zaopatrzenia w energię, transformacja energetyczna polskiej gospodarki w kierunku tworzenia gospodarki neutralnej emisyjnie, jest ogromnym wyzwaniem ekonomicznym i społecznym. Stanowi jednocześnie szansę dla dalszego rozwoju, przyspieszenia wzrostu gospodarczego i budowania zrównoważonej gospodarki, wykorzystującej postęp technologiczny, bezpiecznej ekonomicznie, społecznie i środowiskowo.  Ze względu na fakt, że procesy zmian na rynku europejskim już następują, tylko podjęcie niezwłocznie stosownych działań zmniejszy koszty transformacji i pozwoli lepiej wykorzystać szanse z nią związane.

Wystąpienie dr Edyty Zduńskiej-Leseux poświęcone było kwestii wykorzystywania badań naukowych i innowacji w procesie ekologicznej transformacji, która jest jednym z trzech wymiarów zrównoważonego rozwoju. Niestety, mimo dotychczasowych działań UE, następuje dalsza zmiana klimatu, degradacja środowiska i utrata bioróżnorodności. Odpowiedzią na te problemy mogą być badania, nowe technologie, przełomy naukowe i innowacje wdrażane na szeroką skalę w różnych dziedzinach na całym jednolitym rynku. W tym celu polityka UE powinna uzyskać długofalowy mandat w zakresie realizacji założeń i celów ekologicznych zrównoważonego rozwoju, a proces jej projektowania powinien mieć systemowy i wielodyscyplinarny charakter. Z uwagi na złożoność i kompleksowość problemów klimatycznych i środowiskowych ważne jest, aby badania i innowacje były uwzględniane w różnych politykach. Zarządzanie przedmiotową polityką powinno być wielopoziomowe i zapewniające godzenie ogólnych i oddolnych podejść politycznych oraz tworzenie otwartych przestrzeni integrujących i zachęcających obywateli UE do wspólnego działania w procesach badawczych i innowacyjnych.

Wystąpienie dr Przemysława Biskupa dotyczyło relacji unijno-brytyjskich po brexicie, które niestety pozostają dalekie od stabilności. Umowa o handlu i współpracy (TCA) podpisana 30 grudnia 2020 r. i w pełni ratyfikowana dopiero w kwietniu 2021 r. stanowi w znacznej mierze protokół rozbieżności. Wymaga ona dalszych systematycznych negocjacji dotyczących jej wdrażania. Obie strony działają w oparciu o rozbieżne paradygmaty: UE chce utrzymania harmonizacji przepisów między Wielką Brytanią (UK) a UE, zaś UK dąży do kontrolowanej rozbieżności regulacyjnej przełamywanej aplikacją zasady ekwiwalencji standardów. Kwietniowa ratyfikacja TCA przez UE nieco złagodziła spór, m.in. skutkując przyznaniem ambasadorowi UE w Londynie pełnego statusu dyplomatycznego, ale w pierwszy półroczu br. rozgorzały spory implementacyjne wokół łowisk oraz eksportu żywych ryb i owoców morza, przepływu energii elektrycznej czy implementacji Protokołu Północnoirlandzkiego. Ponadto widać faktyczny regres na polach współpracy naukowej oraz usług finansowych. Już w trakcie negocjacji nad TCA UK odmówiło kontynuacji rozmów nad współpracą na polu bezpieczeństwa, gdzie UE jest beneficjentem netto. W świetle nowej brytyjskiej strategii polityki zagranicznej i bezpieczeństwa z marca 2021 r. UK najprawdopodobniej nasili konkurencję z Unią w Afryce i Azji oraz ograniczy aktywne zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa zbiorowego w Europie. Zmiany te skutkować będą wzrostem presji na UE w celu zwiększenia wydatków wojskowych. W pewnym zakresie utrata zdolności wojskowych brytyjskich jest jednak nie do zastąpienia w krótkim i średnim horyzoncie czasowym przez Unię. UE i UK kontynuują trend oddalania się od siebie w wymiarze politycznym, prawnym i gospodarczym, zwłaszcza widoczny na podstawie wyników handlu. Jeśli będzie on kontynuowany, UE będzie musiała pogodzić się z postępującą utratą nadwyżki eksportowej w relacjach z UK oraz koniecznością znacznie silniejszego finansowania i organizacji obrony, zwłaszcza przed Rosją. Problemy z implementacją nowej granicy w Irlandii Płn. nie tylko obciążają UE politycznie, ale też eskalują ryzyka bezpieczeństwa – zwłaszcza w przypadku wybuchu przemocy w tym kraju i jej rozlewaniu się na Republikę Irlandii oraz inne państwa UE.

Dr hab. Paweł Lesiak, prof. SGH swoje wystąpienie poświęcił instytucjom odpowiedzialnym za egzekwowanie zasad współżycia społecznego i zapewnienie prawidłowego funkcjonowania mechanizmów rynkowych i społecznych. Niestety w całym okresie III RP nie spełniały one należycie swojej roli. Zbyt często pomijanym w debacie publicznej aspektem tego problemu są niezgodne z prawem zachowania prawników, w tym sędziów i prokuratorów, i to w warunkach dających im możliwość prawie nieograniczonego wpływu na postępowania sądowe i prokuratorskie. Konieczne jest więc prowadzenie badań naukowych, które upublicznią ten nabrzmiały problem i jednocześnie zaproponują metody jego rozwiązania lub przynajmniej złagodzenia. Wśród głównych postulatów przedstawionych w trakcie wystąpienia znalazły się: zwiększenie nadzoru społecznego nad pracą sędziów i prokuratorów, a także zwiększenie możliwości pociągania przedstawicieli tych zawodów do odpowiedzialności: dyscyplinarnej, cywilnej i karnej, w tym finansowej. Konstytucyjna zasada nieusuwalności sędziów w polskich realiach również pociąga za sobą negatywne skutki. Rozwiązaniem mogłyby być bezpośrednie wybory sędziów przez mieszkańców według właściwości miejscowej sądów.

Dr Michał Koskowski przedstawił tematykę zarządzania dziedzictwem kulturowym w zakresie, w jakim wyzwanie stanowi interpretacja cech i wartości historycznych, społecznych i kulturowych zabytków, których charakterystyka i ocena pozostaje nieoczywista, niejednoznaczna lub niewygodna. Do tej kategorii tzw. dziedzictwa niechcianego należą tak różnorodne obiekty i zjawiska, jak: Cytadela Warszawska, umocnienia Linii Mołotowa, miejsca katastrof komunikacyjnych, dziedzictwo niemieckie, czy dziedzictwo polskiego ziemiaństwa. Proces selekcji i wymazywania niechcianych elementów dziedzictwa ma długą tradycję, począwszy od ruchów ikonoklastycznych, a skończywszy na rewizji pamięci historycznej, która często towarzyszy radykalnym zmianom politycznym. Wśród rozwiązań, które wspomagają proces zarządzania dziedzictwem niechcianym wyróżnia się idea współwłasności dziedzictwa i współodpowiedzialności za nie, połączona m.in. ze strategią pobudzania społecznego zainteresowania ochroną zabytków. Punktem odniesienia może być przy tym kategoria dziedzictwa światowego, która wiąże się z uniwersalizacją doświadczenia i stwarza sprzyjające okoliczności dla równoważenia silnej narracji tożsamościowej, chociaż może również prowadzić do dewaluacji znaczenia dziedzictwa dla lokalnej społeczności. Samo pojęcie dziedzictwa kulturowego, powszechnie już dziś zaakceptowane w Unii Europejskiej, zostało w Polsce przyjęte w dyskursie publicznym, porządku instytucjonalnym i prawnym dopiero w ostatnim dziesięcioleciu wobec obaw o potencjalne komplikacje w zakresie interpretacji dziedzictwa, czy też w zarządzaniu relacjami z tzw. społecznością dziedzictwa.

Wystąpienie dr hab. Anny Horodeckiej, prof. SGH, poświęcone było kwestii erozji dobra wspólnego w czasach kryzysu Covid-19. Okazuje się, że dochodzi do tejże erozji poprzez spadek wielu tzw. niematerialnych form kapitału, jak: społeczny, humanistyczny (w aspekcie zdrowotnym i edukacyjnym), duchowy czy ekologiczny. Działaniom podejmowanym w celu wyjścia z kryzysu powinno towarzyszyć baczne zwrócenie uwagi na konieczność „inwestycji” w tenże kapitał, np. zwiększenie partycypacji, nakładów na dobra publiczne, transformacji energetycznej oraz bliższe przyjrzenie się czynnikom prowadzącym do jego erozji, np. nierównościom społecznym i zagrożeniom klimatycznym.

Dr hab. Alina Szypulewska-Porczyńska, prof. SGH omówiła główne wyzwania dla unijnej solidarności fiskalnej: relatywnie małą wielkość budżetu unijnego, niski udział tzw. „rzeczywistych” zasobów własnych oraz ograniczony stopień, w jakim unijna polityka redystrybucyjna jest polityką solidarności. Finansowe zaangażowanie Unii wzrosło jako odpowiedź na kryzys pandemiczny. W rezultacie ustanowienia Instrumentu Unii Europejskiej na rzecz odbudowy – New Generation EU (NGEU) – największa pozycja wydatkowa w unijnym budżecie, tj. Spójność, odporność i wartości, uległa prawie potrojeniu.  Jeżeli porównać NGEU do krajowych środków, jakie przedsięwzięły państwa członkowskie w ramach poluzowanych unijnych ram, to w samym 2020 r. wartość krajowej pomocy państwowej była dwukrotnie większa. Z powodu zróżnicowania w zakresie dostępu do programów pomocowych w państwach UE, pozycji firm sprzed pandemii, ich rozmiaru, czy profilu branżowego, niedobory płynności i kapitału, które powstały na skutek wstrząsu pandemicznego, będą amortyzowane przez unijne przedsiębiorstwa w różnym stopniu i można spodziewać się zwiększenia dywergencji między bardziej a mniej rozwiniętymi gospodarkami unijnymi.