Inspiracje młodej sztuki w Centrum Przestrzeni Innowacyjnej

Obecni na gali laureaci otrzymali również możliwość organizacji wystawy w FIJEWSKI GALLERY w Chicago. Nagrody odebrali: Julia Ciułek (II miejsce ex aequo oraz wyróżnienie laureatów 2024), Ewelina Katarzyna Jakubowska (II miejsce ex aequo 2024) i Barbara Bugdol (III miejsce 2024).

Z wydarzeniem połączona była również konferencja w formule dwóch debat eksperckich pt. „MECENAS i KOLEKCJONER”, podejmująca zagadnienia istotne z punktu widzenia budowania ścieżki zawodowej przez młodych twórców. 

Osoby uczestniczące w dyskusji odniosły się do roli nie tylko instytucji kultury, ale również innych podmiotów i indywidualnych osób w kontekście potrzeby tworzenia sztuki, popytu na nią oraz jej roli w naszym życiu. 

Na zdjęciu od lewej Jakub Fijewski, Maria Wollenberg-Kluza, Piotr Wachowiak, Marcin Dąbrowski, Ewelina Katarzyna Jakubowska, Julia Ciułek, Barbara Bugdol oraz Piotr Sobiesiak – laureat „Złotej Paletki” INSPIRACJE 2023.

Na zdjęciu Julia Ciułek (ASP Wrocław) na tle fotografii zwycięskich prac wykonanych ze szkła w technice slumping.

Rektor Piotr Wachowiak zwrócił uwagę, że sztuka jest bardzo mocno powiązana z gospodarką, inspiruje i wyzwala nowe idee, które są pomostem oddziaływania na innowacje, co przekłada się w konsekwencji na wysoką konkurencyjność. „Trzeba wspierać profesjonalnych artystów (…). Chciałbym, aby ich sztuka i oni sami mogli zaistnieć, a w szczególności, aby z powodów bytowych nie rezygnowali z obranej i wymarzonej przez siebie drogi” – powiedział rektor. Wyraził nadzieję, że SGH będzie doceniać ich wyobraźnię i kreatywność, dzieląc się swoją przestrzenią akademicką”.

Prezes ARTINFO.pl Rafał Kamecki zauważył, że instytucja mecenatu powróciła do życia wraz z przemianami po 1989 roku. Jak wskazał, rolę mecenasów pełniły najpierw banki i rosnące w siłę korporacje, które mogły wspierać ważne wystawy czy wręcz kompleksowo finansować instytucje o randze muzeów narodowych. Obecnie – jak dodał – rolę mecenasów przejmują prywatne osoby, inicjatywy biznesowe, a przede wszystkim specjalnie powołane do tej roli fundacje.

Maks Kraczkowski, chief strategic advisor Euro Asia Council i b. wiceprezes zarządu PKO BP, zwrócił uwagę, że w Polsce doskwiera brak reprezentatywnych kolekcji instytucjonalnych sztuki współczesnej. Według niego nawet kuratorzy reprezentujący państwo ulegają przejściowym modom, co nie służy budowie przekrojowych kolekcji sztuki współczesnej.

Zdaniem przewodniczącego Rady Dyrektorów w Instytucie Biznesu Juliusza Bolka, który moderował dyskusję w sesji „Kolekcjoner", Polska „ma lekceważący stosunek do żyjących twórców”. Jak ocenił, „mecenat, który jest sprawowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ma charakter raportowy”, a wspieranie artystów na poziomie efektywności, racjonalności i różnorodności jest „ekstremalnie wybiórcze i ubogie”.

Dr Izabela Rudzka z Instytutu Finansów Korporacji i Inwestycji SGH jest zdania, że „kolekcjoner może być profesjonalistą lub sentymentalistą. Obaj poświęcają życie pasji. Jednak o ile pierwszy zarabia na swojej pasji, drugi czerpie radość z podziwiania. W kolekcjonerstwie można być rzemieślnikiem lub mistrzem. Wirtuozeria tego drugiego wznosi na wyżyny samego artystę”.

Dr hab. Lidia Danik, prof. SGH, z Katedry Marketingu Międzynarodowego SGH i kierownik podyplomowych studiów Menedżer Kultury zwróciła uwagę, że „sprzedaż dzieł sztuki przez artystów lub pośredników wymaga szeroko rozumianych umiejętności marketingowych, a w szczególności rozpoznania potrzeb poszczególnych nabywców oraz komunikowania wartości dzieła". „Niestety, uczelnie artystyczne niewystarczająco wspierają swoich studentów w zdobywaniu wiedzy i umiejętności w tym zakresie” – wskazała.

Według Artura Dumanowskiego, dyrektora Departamentu Projektów Aukcyjnych w DESA Unicum, „współczesny rynek sztuki i kultura wymagają współpracy między sektorem publicznym a prywatnym". „Państwo i samorządy powinny aktywnie wspierać prywatne instytucje poprzez dialog, ułatwienia prawne i finansowe, aby zachęcać kolekcjonerów i filantropów do inwestowania w polską kulturę. To jedyna droga do stworzenia trwałych instytucji na światowym poziomie i zapewnienia, że kolekcje i zbiory będą dostępne dla szerokiej publiczności” – dodał.

W podsumowaniu prezes Fundacji Paleta Maria Wollenberg-Kluza zwróciła uwagę, że mecenat w sztuce może mieć również formę niepieniężną. W przypadku młodych artystów dużo ważniejsze jest wsparcie w budowie „życiorysu artystycznego”, na który składają się nagrody i wyróżnienia, publikacje i katalogi oraz wystawy indywidualne w uznanych miejscach. Te działania – jak wskazała - są misją Fundacji Paleta, która służy młodym artystom w umacnianiu ich, aby pozostali przy swoim wybranym i wyuczonym zawodzie. 

Konferencję zorganizowali: Fundacja Paleta, Instytut Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank, Instytut Statystyki i Demografii Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH oraz Instytut Finansów Korporacji i Inwestycji Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie SGH.