Majowe webinarium pt. „Jak uczelnia może tworzyć przestrzeń dla aktywności studenckiej?” z cyklu „Rozmowy przy drugiej kawie”, zorganizowane przez Samorząd Studentów SGH reprezentowany przez Łukasza Krzempka, było poświęcone organizacjom studenckim.
Na działalność studentów w organizacjach studenckich i ich aktywną partycypację w życiu uczelni zwraca się coraz większą uwagę jako na pełnoprawną składową profilu kompetencji absolwenta, komplementarną względem oferty dydaktycznej. Podczas webinarium Emilia Kubicz – przewodnicząca Rady Kół i Organizacji, organu Samorządu Studentów SGH koordynującego relacje między ponad 70 funkcjonującymi w SGH kołami i organizacjami studenckimi a władzami uczelni – przybliżyła instytucjonalny ekosystem wspierania działalności studenckiej w SGH oraz jego operacyjne wyzwania.
Otwierający webinarium prorektor SGH ds. dydaktyki i studentów dr hab. Krzysztof Kozłowski, prof. SGH, podkreślił, że działalność organizacji studenckich stanowi „trzecią nogą kształcenia” w sytuacji, gdy „pierwszą” jest oferta programowa, a „drugą” szeroka i bogata współpraca SGH z otoczeniem krajowym i międzynarodowym.
Emilia Kubicz wskazała, że koła i organizacje studenckie są siłą napędową SGH. Za wspieranie tej działalności odpowiada organ studencki, jakim jest Rada Kół i Organizacji. Rada zrzesza przedstawicieli kół i organizacji studenckich i jej główną rolą jest zapewnienie komunikacji pomiędzy aktywnymi studentami. Poza tym Rada udziela rekomendacji władzom SGH przy przydzielaniu pomieszczeń organizacjom studenckim (jest to pewne wyzwanie, ponieważ studenci mają do dyspozycji tylko 20 pomieszczeń), przydziela również środki na działalność studencką w ramach Funduszu Ruchu Studenckiego. Dokładne informacje tutaj.
W ramach SGH działa obecnie ponad 50 kół naukowych z tym, że pojęcie „koła naukowego” w SGH jest bardzo szerokie i działalność kół jest bardzo różnorodna – od kwestii stricte naukowych, których wcale tak wiele nie ma, do obszarów biznesowych i networkingowych. Do tej liczby dochodzi kilkanaście organizacji studenckich: od filii organizacji międzynarodowych i krajowych do organizacji, które wywodzą się bezpośrednio z naszej uczelni, jak np. Chór SGH. Popularność kół jest duża, ponieważ procedury ich zakładania nie są skomplikowane: należy znaleźć opiekuna naukowego oraz co najmniej siedem osób, które będą chciały się zaangażować w daną działalność. Szczegółowe informacje, jak założyć organizację studencką w SGH znajdują się tutaj.
Emilia Kubicz podkreśliła znacząca i pozytywną rolę prorektora ds. dydaktyki i studentów oraz Działu Obsługi Dydaktyki, który pełni główną rolę w obsłudze studenckiej działalności. Studenci współpracują również z innymi jednostkami administracyjnymi uczelni, np. Centrum Współpracy z Biznesem, Biurem Rektora czy Centrum Programów Międzynarodowych. Liczba jednostek uczelnianych, które są bezpośrednio i pośrednio zaangażowane w działalność studencką, jest pewnym wyzwaniem. Być może z jednej strony, wygodniej byłoby ustanowić jeden punkt kontaktowy dla studentów, ale z drugiej strony, uczelnia nie funkcjonuje bez studentów, stąd też powinni oni być dostrzegani przez jak największą liczbę jednostek administracyjnych w ramach SGH.
Do największych wyzwań związanych z działalnością studencką można zaliczyć bardzo dużą różnorodność form działalność studenckich, np. są koła liczące siedem osób, ale są też 300-osobowe. Ponadto występuje duża dynamika działalności i rotacja osób. Studenci w danej organizacji są krótko, wchodzą przeważnie bez znajomości procedur, szybką się uczą i wychodzą z organizacji, a na ich miejsce przychodzą nowe osoby, które muszą się uczyć od początku. Pamięć organizacyjna jest dużym wyzwaniem. Bardzo duży negatywny wpływ na ten proces miała pandemia COVID-19 i edukacja zdalna, ponieważ studenci stracili kontakt ze swoimi koleżankami i kolegami, skutkiem czego był spadek projektów studenckich. Obecnie trwa odbudowywanie skali działalności ruchu studenckiego.
Profesor Jacek Szołtysek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach wskazał, że dynamika aktywności studenckich, gdy wiele organizacji powstaje i wiele znika, skutkuje tym, że praca jednostek uczelnianych jest nieefektywna. Stąd też, powinny być premiowane, np. przy rozdzielaniu środków, te organizacje studenckie, które mają dłuższy czas działania. Trochę tak jak w przypadku dodatku stażowego dla pracowników. Kolejnym wyzwaniem jest ocena projektów studenckich. Czy oceniać je po liczbie uczestników konferencji czy też jakimiś innymi miarami w przypadku działalności publikacyjnej?
Prof. Szołtysek zwrócił również uwagę na wpływ aktywności studenckiej na proces kształcenia, np. proponowanie przez organizacje studenckie tematów do wykładów, wchodzenie w dialog z wykładowcami odnośnie do pożądanych kompetencji (efektów uczenia się) itd.
Łukasz Krzempek z Samorządu Studenckiego odniósł się do wypowiedzi prof. Szołtyska, wskazując, że w praktyce w SGH finansowane są konkretne projekty, a nie organizacje. W ocenie projektów bierze się pod uwagę doświadczenie, stąd też premiowane są ich kontynuacje. Jednocześnie tzw. martwe organizacje studenckie nie obciążają funduszu projektów studenckich, ponieważ nie składają one wniosków o finansowanie. Ten system wydaje się sprawdzać i spełnia założenia, które przedstawił profesor.
Można stwierdzić, że aktywność studencka wpisuje się w aktualne trendy europejskie związane z nowoczesną dydaktyką akademicką, a więc w nauczanie zorientowane na studenta (Student-Centered Learning - SCL). Działalność studencka może też stanowić bazę pod wprowadzanie na uczelniach mikropoświadczeń (micro-credentials), w szczególności w obszarze kompetencji społecznych. Stąd aktywność studencka realizowana zarówno w SGH, jak również na innych uczelniach powinna być w szczególności doceniania i wspierana instytucjonalnie, ponieważ stanowi jeden z filarów dobrej uczelni.