Prezydent Warszawy czasu pokoju i wojny (część I)

Stefan Starzyński

O Stefanie Starzyńskim, bohaterskim przywódcy walczącej stolicy we wrześniu 1939 r., absolwencie i wykładowcy SGH, w 130. Rocznicę jego urodzin pisze wybitny polski historyk, biografista i varsavianista.

Starzyński Stefan ps. „Ciepciuś”, „Lew”, działacz Związku Młodzieży Postępowo Niepodległościowej, legionista, oficer WP, działacz gospodarczo-samorządowy, prezydent Warszawy. Urodził się w Warszawie 19 sierpnia 1893 r. w zubożałej rodzinie szlacheckiej jako syn Alfonsa, uprawiającego rzemiosło artystyczne, i Jadwigi z Lipskich, nauczycielki prywatnych pensji. Kalectwo ojca (głuchota) zmusiło rodzinę Starzyńskich do przeniesienia się do Łowicza. W szkole elementarnej w Siersznikach pod Łowiczem rozpoczął swoją edukację, przeżywając wraz ze starszymi braćmi Romanem i Mieczysławem strajk i bojkot szkolny lat 1905–1907. Starzyński korzystał wtedy z tajnych kompletów, obsługiwanych m.in. przez wybitnego pedagoga, twórcę popularnego elementarza Mariana Falskiego. Matka uczyła go przede wszystkim szacunku dla narodowego dziedzictwa i narodowych bohaterów. Kult matki, ofiarnej nauczycielki, był mu bliski przez całej życie.

W Łowiczu jego brat Roman założył koło Związku Młodzieży Postępowo Niepodległościowej (Filarecji), do którego włączył Stefana.

Starzyński działał w tym związku, przenosząc się w 1907 r. do prywatnego Gimnazjum Emiliana Konopczyńskiego w Warszawie. Za działalność konspiracyjną był trzykrotnie aresztowany, m.in. w grudniu 1910 r. został skazany na miesiąc twierdzy w Cytadeli. Po odbyciu kary był zmuszony przenieść się do Gimnazjum Michała Kreczmara. Po jego ukończeniu począwszy od 1911 do 1914 r. studiował nauki ekonomiczne na Wyższych Kursach Handlowych im. Augusta Zielińskiego, późniejszej Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Ze szkołą tą był związany do końca swoich dni.

W grudniu 1911 r. Starzyński reprezentował uczelniane koło Związku na III Zjeździe w Krakowie, na którym powołano Unię Stowarzyszeń Młodzieży Postępowo Niepodległościowych z siedzibą w Krakowie. Dotychczas zarząd miał siedzibę w Leodium. Wśród studenckich działaczy Unii Starzyński miał wielu przyjaciół, m.in. Zygmunta Zarembę (późniejszego przywódcę PPS), Jana Pohoskiego (późniejszego wiceprezydenta Warszawy), Jana Kruszewskiego, Jana Niemczyka i Stanisława Ratyńskiego – wybitnych działaczy gospodarczo- społecznych. Byli to ludzie różnych przekonań politycznych.

Za przykładem starszych braci wstąpił w 1912 r. do konspiracyjnego Związku Strzeleckiego, w którym pod ps. „Lew” redagował „Biuletyn Szkolny”.

W pierwszych dniach wojny światowej 1914–1918 r. przeniósł się wraz z rodzicami do Łodzi. Tutaj matka prowadziła tajne nauczanie w szkole „Macierzy”, zdominowanej przez działaczy demokratyczno-narodowych. W Łodzi działał także w Polskiej Organizacji Narodowej, założonej przez Witolda Jodko Narkiewicza, Michała Sokolnickiego i Izę Moszczeńską. W ramach tej organizacji prowadził działalność werbunkową do Legionów Polskich. W Łodzi w 1914 r. zawarł pierwsze małżeństwo z Józefą Wróblewską, działaczką młodzieżowego ruchu niepodległościowego. Małżeństwo to przetrwało do 1917 r., kiedy Wróblewska związała się z Sylwestrem Wojewódzkim, działaczem PSL „Wyzwolenie” i prokomunistycznej Niezależnej Partii Chłopskiej i białoruskiej „Hromady”. W świetle relacji, posiadanych przez autora, Wojewódzki, związany z polskim wywiadem wojskowym, został rozstrzelany w 1933 r. przez NKWD. Wróblewska, która mu towarzyszyła w wyjeździe do Rosji sowieckiej, została wywieziona do Kazachstanu, gdzie żyła w biedzie i zmarła w zapomnieniu w 1962 r. Starzyński był przekonany, że została rozstrzelana wraz z drugim mężem w 1933 r.

Fot. Stefan Starzyński, legionista

Fot. Stefan Starzyński, legionista

W związku ze zmianą sytuacji frontowej Stefan Starzyński opuścił Łódź, przenosząc się do krakowskiej ekspozytury Polskiej Organizacji Narodowej, a następnie do okolic Jabłonkowa. Po zamknięciu biura werbunkowego do Legionów zgłosił się do drugiego batalionu 5 pułku piechoty legionowej. Brał udział w bitwach pod Stochodem, pod Rutką Sitowicką i pod Sitowiczami, i w wielu innych miejscowościach nad Horyniem. W końcu 1916 r. został skierowany na kurs oficerski w Ostrowi-Komorowie, gdzie spotkał swego przyjaciela Juliana Kulskiego. Po ukończeniu kursu wrócił do 5 pułku, który w początkach 1917 r. stacjonował w Zegrzu. W tymże roku spotkały go trzy nieszczęścia: rozpad małżeństwa, internowanie wraz z pozostałymi oficerami I Brygady w Beniaminowie pod Warszawą oraz śmierć ojca. W Beniaminowie wraz z kolegami pracował w kołach samokształceniowych.

W początkach 1918 r. opuścił obóz, przyjmując pierwszą pracę zawodową w Towarzystwie Przemysłowców, prowadzonym przez Andrzeja Wierzbickiego, wybitnego przemysłowca i organizatora polskiego przemysłu, który energicznie angażował się w jego odbudowę i odzyskanie przez Polskę Górnego Śląska. Starzyński łączył pracę zawodową z konspiracyjną działalnością w Polskiej Organizacji Wojskowej. Z polecenia kierownictwa tej organizacji 7 listopada 1918 r. zameldował się u płk. Edwarda Rydza-Śmigłego w Lublinie, otrzymując od niego rozkaz działania w ramach tej organizacji na terenie Krakowa. Tutaj przeżywał pierwsze tygodnie wolności.

Na przełomie 1918/1919 r. wstąpił do Wojska Polskiego i został skierowany na specjalny, skrócony kurs dla przyszłych oficerów sztabowych. Po jego ukończeniu otrzymał etat w Sztabie Generalnym WP. Jesienią 1919 r. na własną prośbę został przeniesiony na front, obejmując obowiązki szefa sztabu 9 Dywizji Piechoty. Jako zaufany oficer Naczelnego Wodza otrzymał od II Oddziału Sztabu Generalnego rozkaz przewiezienia z Szepietówki atamana Semena Petlury. W trakcie realizacji tego rozkazu zaraził się tyfusem plamistym, który ciężko przechorował. Rekonwalescencję odbył w Warszawie. W Wojsku Polskim pozostał do 1921 r., kończąc służbę w stopniu kapitana. Służył m.in. w 35 pułku piechoty i 10 pułku artylerii lekkiej. Za odwagę i sumienność dwukrotnie był odznaczony Krzyżem Walecznych.

Jako człowiek politycznego zaufania naczelnika państwa został w 1922 r. mianowany sekretarzem generalnym Komisji Specjalnej i Reewakuacyjnej, powołanej w rezultacie polsko-sowieckiego traktatu pokojowego, podpisanego w Rydze 18 marca 1921 r. Prostolinijny i szorstki, nie nadawał się do służby dyplomatycznej, ze względu także na słabą znajomość języka rosyjskiego. W czasie służbowych wyjazdów do Warszawy poznał młodą wdowę Paulinę Chrzanowską. Dla zawarcia związku małżeńskiego zmienił wyznanie. Ceremonia ślubna odbyła się w pustym, moskiewskim zborze ewangelickim. Po powrocie do kraju w 1924 r. opublikował dwie broszury: Jak jest naprawdę dzisiaj w Rosji? (podpisał ją kryptonimem St. Stepol, od Stefana i Poli) i Zagadnienie narodowościowe w Rosji Sowieckiej, z przedmową Leona Wasilewskiego. Dostrzegał rodzący się totalitaryzm sowiecki, niebezpieczny dla narodów środkowej Europy, nie negując rozwoju języków narodowych krańców rosyjskiego imperium.

Po powrocie do kraju w 1924 r. premier Władysław Grabski zatrudnił go, w swoim resorcie skarbu, jako urzędnika sekretariatu Komitetu Ekonomicznego Ministrów. Zlecił mu m.in. zbadanie sprawy tzw. Guzohanu, to jest wyjaśnienie układów korupcyjnych w instytucji zajmującej się zakupami żywności dla wojska. Starzyński blokował diety poselskie, by wyegzekwować należności wobec skarbu państwa od posłów uwikłanych w korupcyjne działania Guzohanu. Nie godząc się z taką metodą walki z korupcją, nowy minister skarbu w gabinecie Aleksandra Skrzyńskiego – Jerzy Ździechowski zwolnił go z pracy z dniem 1 marca 1926 r.

W latach 1925–1926 Starzyński brał aktywny udział w spotkaniach dyskusyjnych organizowanych przez Adama Skwarczyńskiego, redaktora „Drogi”, i był członkiem „kapituły”, półlegalnej założonej przez niego organizacji „Zakon”, nawiązującej do tradycji Wolnomularstwa Narodowego. Rezultatem prowadzonych dyskusji było jego studium, wydane w marcu 1926 r. Program rządu pracy. Sugerował w nim zdecydowaną walkę z korupcją, radykalną reformę administracji państwowej i samorządowej. Postulował także przestrzeganie demokratycznych uprawnień mniejszości narodowych, rozwój samorządu, reorganizację armii, rozwój ustawodawstwa społecznego, upowszechnienie oświaty i racjonalną reformę rolną. Program ten w wielu punktach zbliżał się do programu PPS. W polemice ze zwolennikami liberalnych szkół ekonomicznych uzasadniał rozwój etatyzmu i interwencjonizmu państwowego. Oferta Starzyńskiego wejścia do PPS została odrzucona przez kierownictwo tej partii, które traktowało go przede wszystkim jako człowieka marszałka Piłsudskiego. Wielu socjalistów niepodległościowych, na czele z Tadeuszem Szturm de Sztremem, traktowało Starzyńskiego jako ideowego przyjaciela.

Po przewrocie majowym Starzyński został powołany przez premiera Kazimierza Bartla na urzędnika do szczególnych zleceń przy Prezesie Rady Ministrów. Był członkiem tzw. małej rady ministrów, do której wchodzili wybitni piłsudczycy: Walery Sławek, Janusz Jędrzejewicz, Jerzy Stempowski i Wincenty Jastrzębski.

W październiku 1926 r. został dyrektorem departamentu ogólnego Ministerstwa Skarbu, awansując we wrześniu 1929 r. na wiceministra. Pozostał na tym stanowisku do 17 grudnia 1932 r. Był wówczas ostro krytykowany przez organizację „Lewiatan” i Związek Ziemian jako „chorąży polskiego etatyzmu”. Przedmiotem krytyki były takie jego broszury i studia jak: Rola państwa w życiu gospodarczym (W-wa 1928), Na froncie gospodarczym. W dziesiątą rocznicę odzyskania Niepodległości (W-wa 1928), Myśl państwowa w życiu gospodarczym (W-wa 1928), Życie gospodarcze a ustrój państwa (W-wa 1930), Pięć lat na froncie gospodarczym (W-wa 1931), Światowy kryzys gospodarczy a obecna sytuacja Polski i plan prac BBWR (W-wa 1931). Metody zwalczania kryzysu gospodarczego przez Polskę („Polityka Gospodarcza” 1933, nr 53).

Starzyński łączył obowiązki wiceministra skarbu z obowiązkami wykładowcy SGH. Tutaj zajmował się problematyką monopoli i przedsiębiorstw państwowych. Z listy BBWR był posłem do Sejmu III kadencji (1930–1935). Swoje kredo społeczno-gospodarcze zamknął w następującej myśli: „(...) Patrząc na zagadnienie liberalizmu i etatyzmu, z których jedno ma tendencję do osłabienia jednostki, względnie do krępowania możliwości rozwoju jednostki, oraz przy (...) dziedzicznym obciążeniu narodu polskiego (skłonność do anarchizmu), powiadam, mniej się obawiam tego kierunku, który jednostkę osłabia, tym bardziej, że obecnie jesteśmy w okresie budowania państwa, (...) więc trzeba popierać wszystkie czynniki, które wzmacniają państwo, a nie te, które choćby mimo woli je osłabiają”. (Zagadnienia etatyzmu, W-wa 1928, s. 74).

Bezradność zwolenników liberalizmu w walce z kryzysem gospodarczym i nowe potrzeby państwa w warunkach militaryzacji III Rzeszy i ZSRR powodowały atrakcyjność programu aktywnej roli państwa w procesach inwestycyjnych, w walce ze strukturalnym bezrobociem. Orędownikiem takiego programu był Starzyński, mając wielu przeciwników w łonie obozu piłsudczyków, skupionych w BBWR, „Lewiatanie” i Związku Ziemian, a także ekonomistów liberalnych szkół naukowych.

Starzyński był aktywny na wielu polach działalności społecznej. W początkach lat 30. XX w. był wiceprezesem Towarzystwa Ekonomistów i Statystyków, członkiem Instytutu Gospodarstwa Społecznego, Instytutu Spraw Narodowościowych, Towarzystwa Badania Zagadnień Międzynarodowych oraz Towarzystwa Miłośników Historii. Przed objęciem funkcji komisarycznego prezydenta Warszawy 2 sierpnia 1934 r. był prezesem Rady Grodzkiej BBWR Warszawa-Śródmieście oraz prezesem Koła Przyjaciół Dzielnicy Mokotów. W tej dzielnicy przy ul. Szustra 72, w początkach lat 30., wybudował willę, która stała się ważnym centrum życia towarzyskiego stolicy. 8 września 2004 r. dzięki władzom dzielnicy Warszawa-Mokotów i Obywatelskiego Komitetu Obchodu Roku Stefana Starzyńskiego stanęła, po latach oczekiwań i starań, tablica pamiątkowa przy wspomnianej willi.  


PROF. DR HAB. MARIAN MAREK DROZDOWSKI, Instytut Historyczny PAN