Polska polityka migracyjna – pomiędzy oficjalną strategią a rzeczywistością

na zdjęciu drewniane marionetki, które trzymają dłonie męskie

Na początku 2024 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) ogłosiło harmonogram prac nad nową strategią migracyjną Polski na lata 2025–20301, za które miał odpowiadać Maciej Duszczyk jako podsekretarz stanu, a w praktyce polski badacz migracji z wieloletnim doświadczeniem krajowym i międzynarodowym. 

Jesień 2023 r. przyniosła wygraną koalicji określanej mianem prodemokratycznej i proeuropejskiej, kładąc kres ośmiu lat rządów zjednoczonej prawicy kierowanej przez Prawo i Sprawiedliwość. Nowy rząd na czele z Donaldem Tuskiem został utworzony w grudniu 2023 r. Na początku 2024 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) ogłosiło harmonogram prac nad nową strategią migracyjną Polski na lata 2025–20301, za które miał odpowiadać Maciej Duszczyk jako podsekretarz stanu, a w praktyce polski badacz migracji z wieloletnim doświadczeniem krajowym i międzynarodowym. Mogło to budzić nadzieje licznych środowisk zainteresowanych procesami migracyjnymi na „nowe otwarcie” w polskiej polityce migracyjnej, opartej na rzetelnym, inkluzywnym i wielostronnym podejściu. Kalendarz prac obejmował szczegółowo rozpisane działania na okres od stycznia do grudnia 2024 r., a także informował o planach opracowania nowej ustawy o cudzoziemcach w pierwszym półroczu 2025 r. Ważnym założeniem harmonogramu była zapowiedź współpracy ze środowiskiem naukowym w Polsce celem zaprojektowania i przeprowadzenia ogólnokrajowego badania dotyczącego migracji i polityki migracyjnej wśród różnych interesariuszy zarządzania migracjami. Wynikiem badania miał być raport, który posłuży sformułowaniu pierwszej wersji strategii migracyjnej Polski, a ta będzie następnie przedmiotem konsultacji publicznych. 

Praktyka życia politycznego napisała nieco odmienny scenariusz, a harmonogram prac został zrealizowany tylko częściowo zgodnie z założeniami. 
 

WSZECHSTRONNE BADANIE

Ważnym posunięciem MSWiA było zlecenie realizacji badania Komitetowi Badań nad Migracjami Polskiej Akademii Nauk (KBnM PAN). Celem badania przeprowadzonego w okresie od maja do lipca 2024 r. było „zebranie opinii na temat obecnych i potencjalnych rozwiązań w zakresie polityki migracyjnej wśród przedstawicieli różnych podmiotów instytucjonalnych, których działalność w sposób bezpośredni lub pośredni jest związana z procesami migracyjnymi w Polsce”2. Badanie objęło zarówno techniki ilościowe (kwestionariusz ankiety), jak i jakościowe (panele dyskusyjne), koncentrując się na ośmiu obszarach tematycznych: 

1. Misja, cele i funkcje polityki migracyjnej, 

2. Dostęp do terytorium, 

3. Dostęp do ochrony krajowej i międzynarodowej, 

4. Dostęp do rynku pracy, 

5. Dostęp do edukacji i migracje edukacyjne, 

6. Integracja, 

7. Obywatelstwo i repatriacja, 

8. Diaspora polska. 

Adresatami badania byli m.in. przedstawiciele instytucji rządowych i samorządowych, organizacji społecznych i międzynarodowych, szkolnictwa wyższego, organizacji pracodawców, związków zawodowych, agencji pracy, organizacji polskich i polonijnych. Wzięło w nim udział ponad 1200 osób. Zespół badawczy składał się z ponad 30 badaczy migracji, reprezentujących różne dyscypliny nauki i różne ośrodki naukowe w całej Polsce; duża część z nich związana była z KBnM PAN. Jesienią 2024 r. KBnM PAN opublikował obszerne opracowanie Polityka migracyjna Polski w opiniach aktorów instytucjonalnych. Raport z badania (red. Magdalena Lesińska, Agata Górny, Karolina Podgórska, Brygida Solga, Agnieszka Trąbka). Raport w wyczerpujący sposób przedstawiał metodę, przebieg badania i charakterystykę pozyskanych danych ilościowych i jakościowych, analizę wyników w ośmiu kluczowych obszarach tematycznych, a także zawierał bibliografię i kwestionariusz ankiety skierowanej do interesariuszy zarządzania migracjami. 
 

CO Z KONSULTACJAMI SPOŁECZNYMI?

Upublicznienie raportu zbiegło się w czasie z przyjęciem przez Radę Ministrów nowej strategii migracyjnej Polski „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025–2030”3  w dniu 15 października 2024 r. Warto zauważyć, że sam dokument strategii został opublikowany na stronach rządowych dopiero 17 października 2024 r. Odkładając na razie na bok szczegóły samej strategii, warto zwrócić uwagę, że rząd pominął obiecany etap konsultacji społecznych, na które czekało wielu interesariuszy zarządzania migracjami, w tym środowisko naukowe i organizacji społecznych. Doprowadziło to do wielu głosów krytyki wobec podejścia rządu. Dodatkowo, z jeszcze większą krytyką spotkała się sama treść strategii. Wyrazem takiego stanu rzeczy był m.in. list 38 organizacji pozarządowych skierowany do ministry ds. społeczeństwa obywatelskiego Adriany Porowskiej4, w odpowiedzi na który zrodziła się inicjatywa wysłuchania obywatelskiego w sprawie założeń polityki migracyjnej i sposobów jej wdrażania. Wysłuchanie takie zostało zorganizowane 25 listopada 2024 r. w Warszawie i online przez Ministerstwo ds. Społeczeństwa Obywatelskiego i Kancelarię Prezesa Rady Ministrów przy wsparciu Fundacji Stocznia5. Było to szczególnie ważne wydarzenie, bowiem lista uczestników w różnej roli (mówcy, obserwatorzy, organizatorzy) zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych  wyniosła 385 osób6. Materiały z wysłuchania, w tym nagranie i transkrypcja, zostały publicznie udostępnione. 
 

POZYTYWNA I NEGATYWNA OCENA 

Przy okazji wysłuchania obywatelskiego zebrano także opinie, komentarze i oficjalne stanowiska na temat strategii migracyjnej pochodzące od różnych instytucji i organizacji. Wśród nich znalazły się dwa głosy środowiska naukowego, które szczególnie zasługują na uwagę: Stanowisko Komitetu Badań nad Migracjami PAN oraz Komitetu Nauk Demograficznych PAN  na temat treści Strategii migracyjnej Polski na lata 2025–2030 „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo”7 oraz Stanowisko Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego w sprawie dokumentu „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025–2030”8. We wspólnym stanowisku dwa komitety PAN zwróciły wyraźnie uwagę, że „oceniają pozytywnie fakt opracowania i uchwalenia przez rząd strategii migracyjnej w sytuacji dynamicznych zmian w procesach migracyjnych zachodzących w Polsce i wyzwań, jakie one niosą”. „Jednocześnie zwracamy uwagę, że sposób ogłoszenia samej strategii był niefortunny, zaś sam fakt niedotrzymania harmonogramu pracy nad tym dokumentem, w tym brak zapowiedzianych w nim konsultacji społecznych, oceniamy negatywnie. Tematy dotyczące migracji i migrantów wymagają szerokiej debaty społecznej opartej na wiedzy oraz faktach i nie powinny służyć bieżącym celom politycznym”9 – napisano.  W dalszej części komitety przedstawiły uwagi ogólne i szczegółowe do głównych obszarów dokumentu rządowego, uwzględniając zarówno jego pozytywne, jak i negatywne aspekty. 
 

KWESTIA NEWRALGICZNA 

W mediach, a także w głosach licznych przedstawicieli organizacji społecznych najszerszym echem odbiła się szczególnie jedna kwestia zawarta w strategii – planowane wprowadzenie instrumentu „czasowego i terytorialnego zawieszania prawa do składania wniosków o azyl”10, co jest sprzeczne z prawem krajowym, europejskim i międzynarodowym w zakresie udzielania ochrony cudzoziemcom i dostępu do prawa do azylu11.   

Takie ukierunkowanie odbioru medialnego strategii nie było przypadkiem czy wynikiem pogoni dziennikarzy za sensacją. Cały dokument opatrzony został przecież tytułem Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo. W samym tekście antycypowano także potencjalną krytykę związaną z niezgodnością niektórych proponowanych rozwiązań z obowiązującym prawem międzynarodowym, akcentując pojawiające się wyzwania związane z ochroną granic, w sytuacji wojny hybrydowej12.  

Wiceminister MSWiA Maciej Duszczyk zwracał także uwagę, że brak sprecyzowanych kierunków polityki migracyjnej w przeszłości prowadził do różnego rodzaju patologii oraz braku określenia przez państwo kierunków dotyczących polityki migracyjnej. Pośpiech we wprowadzaniu dokumentu oraz brak konsultacji społecznych był zaś uzasadniany kalendarzem politycznym oraz wzięciem przez rząd odpowiedzialności za ostateczne brzmienie dokumentu w celu zaprezentowania stanowiska podkreślającego problematykę ochrony granic i konieczność zmian w prawie międzynarodowym na forum Unii Europejskiej13
 

Z KRAJU HOMOGENICZNEGO W KRAJ PRZYCIĄGAJĄCY IMIGRANTÓW

Dokument rządowy dotyczył także wielu innych kwestii opisanych na 36 stronach i choć część stwierdzeń wydaje się dość oczywista, to warto zauważyć, że sformułowanie kwestii takich, jak konieczność zadbania o integrację imigrantów i polskiego społeczeństwa czy konieczność stosowania narzędzi wpływu na migrację ekonomiczną w oficjalnym dokumencie rządowym tej rangi było potrzebne. Nie da się bowiem nie zauważyć, że obecność imigrantów w polskim społeczeństwie stała się faktem wpływającym na wiele dziedzin życia. W ciągu ostatnich kilkunastu lat Polska przeobraziła się z relatywnie mało atrakcyjnego, peryferyjnego kraju emigracji w kraj przyciągający pewne grupy cudzoziemców możliwością znalezienia pracy i coraz lepszym standardem życia. Wystarczy zauważyć, że według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) w dekadzie po wejściu Polski do UE z naszego kraju  wyjechało prawie 1,5 miliona osób14, głównie młodych, uciekających przed wysokim bezrobociem i poszukujących wyższych zarobków. Choć w kolejnej dekadzie odpływ był już zdecydowanie mniejszy, a po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE część emigrantów zdecydowała się na powrót do kraju, to zdecydowana większość tej fali emigracyjnej pozostała za granicą. Z drugiej strony, jeszcze w 2011 r., kiedy przeprowadzano spis powszechny, liczbę cudzoziemców przebywających na terytorium Polski określano na około 40 tysięcy15, a oficjalne dane o wizach pracowniczych wskazywały, że w 2014 r. razem z pracownikami sezonowymi na terytorium Polski nie pracowało więcej niż 200 tys. osób. Według danych Eurostat czyniło to Polskę jednym z najbardziej homogenicznych krajów UE pod względem obywatelstwa mieszkańców.

Migracje ekonomiczne oraz migracje przymusowe związane z pełnoskalową wojną w Ukrainie sprawiły, że liczba samych imigrantów z Ukrainy przebywających na terytorium Polski jest obecnie szacowana na ponad dwa miliony16. Do tego należy doliczyć kilkaset tysięcy imigrantów z pozostałych krajów, w tym prawdopodobnie około 150 tysięcy  z Białorusi. Liczby te oznaczają, że w ciągu dekady udział cudzoziemców w polskim społeczeństwie wzrósł z mniej niż jednego procenta do około 7% dorosłej populacji Polski i 10% osób w wieku produkcyjnym!17 Z punktu widzenia demografii to z nawiązką skompensowało efekty starzenia się ludności o polskim obywatelstwie widoczne już od 2012 r. 
 

IMIGRANCI WAŻNĄ CZĘŚCIĄ GOSPODARKI 

Jeszcze 10 lat temu demografowie przekonani byli, że w dekadzie 2015–2024 liczba osób w wieku 15–64 spadnie w Polsce o 2,1 mln (prognoza GUS z 2014 r.18). Tymczasem biorąc pod uwagę szacunki ekspertów, liczba osób przebywających na polskim terytorium nie tylko nie zmalała, ale jest prawdopodobnie wyższa niż 10 lat wcześniej.  Co więcej, zdecydowana większość przybyszów pracuje w Polsce i płaci tutaj podatki i składki na ubezpieczenie społeczne. W ciągu dekady imigranci stali się więc ważną częścią polskiej gospodarki, bez której firmy miałyby duże problemy z rekrutacją pracowników. W 2024 r. stopa bezrobocia BAEL w Polsce oscylowała wokół 3% i była jedną z najniższych w UE. W przeciwieństwie do wielu krajów Europy Zachodniej o imigrantach w Polsce nie słyszy się opinii, że utrzymują się głównie z zasiłków socjalnych lub są roszczeniowi w stosunku do państwa. I ma to uzasadnienie w faktach. Według badań ankietowych realizowanych przez Narodowy Bank Polski19 78% dorosłych imigrantów z Ukrainy pracowało lub poszukiwało pracy w 2024 r. To zdecydowanie więcej niż wśród polskich obywateli w tym samym wieku. Możliwość uczestnictwa w rynku pracy na podobnych zasadach, na jakich funkcjonują polscy obywatele, przyczyniła się także do zadziwiająco szybkiej integracji ekonomicznej migrantów przymusowych z Ukrainy czy Białorusi. 

Pomimo obustronnych korzyści dla polskiej gospodarki i ukraińskich imigrantów, wciąż nie brakuje jednak problemów. Odsetek osób bezrobotnych wśród uchodźców z obu krajów (Ukrainy i Białorusi – red.) sięga ok. 20%, a polski rynek pracy nie ułatwia znajdowania pracy na część etatu umożliwiającej godzenia pracy z obowiązkami rodzinnymi. Sami imigranci narzekają na ograniczone możliwości nauki języka polskiego, słabo rozwinięte publiczne pośrednictwo pracy, ograniczone możliwości wykorzystywania kwalifikacji, a przede wszystkim na niepewność dotyczącą możliwości przedłużania legalnego pobytu w Polsce. Wszystkie te kwestie powinna zaadresować odpowiednio przygotowana polityka migracyjna, która miała jak do tej pory charakter reaktywny – działania były podejmowane z opóźnieniem, a nie antycypując pewne zjawiska. W przeszłości działania wiązały się z dostosowaniami prawa do standardów członkostwa w UE (europeizacja polityki migracyjnej), potem wynikały z niedoborów rąk do pracy w rolnictwie, rosnącego popytu na pracę w innych sektorach. W ostatnim okresie większe zmiany przepisów w tym zakresie wynikały z pandemii COVID-19 czy masowego napływu uchodźców z Ukrainy w 2022 r. w następstwie rosyjskiej agresji na pełną skalę na ten kraj. 

W kontekście przemian demograficznych należy również zauważyć, że imigranci stali się  ważną częścią polskiego systemu ubezpieczeń społecznych i ogólnie mieli wpływ na stan finansów publicznych zarówno poprzez płacenie składek i podatków, jak i korzystanie ze świadczeń i usług publicznych. Według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS)20 udział cudzoziemców w przypisie składek emerytalnych i rentowych osiągnął pod koniec 2023 r. prawie 6%. Legalna praca imigrantów w Polsce pozwoliła zatem na ograniczenie negatywnych skutków wpływu starzenia się ludności na system emerytalny. Należy zauważyć, że migracja miała także wpływ na wzrost zapotrzebowania na usługi medyczne w polskim systemie czy konieczność szybkich dostosowań w polskich szkołach w reakcji na wzrost uczniów-cudzoziemców. 

Z perspektywy makroekonomicznej napływ imigrantów pozwolił Polsce na utrzymanie potencjału wzrostu gospodarczego mimo relatywnie niskich nakładów na inwestycje. Według szacunków już w latach 2014–2021 imigranci z Ukrainy dodawali przeciętnie ok. 0,5 pkt proc. do rocznych wzrostów PKB Polski21. W latach 2021–2023 wzrost zatrudnienia imigrantów odpowiadał za jedną piątą wzrostu gospodarczego Polski, przy czym wśród imigrantów coraz większy jest odsetek obywateli innych państw niż Ukraina, np. Białorusi, Indii, Gruzji.     

Coraz większe zainteresowanie ze strony cudzoziemców jest widoczne także na wyższych uczelniach. Liczba cudzoziemców studiujących w Polsce22 wzrosła w latach 2014–2023 z 46 tys. (3,1% ogółu studentów) do 107 tys. (8,6% ogółu studentów), co częściowo kompensowało negatywny wpływ zmian demograficznych na liczbę studiujących. Ze względu na te czynniki rola studentów z zagranicy będzie rosła także w przyszłości, stąd ważne jest, aby walcząc ze wspomnianymi w strategii patologiami23, dostrzegać możliwości pozyskiwania studentów z zagranicy oraz procesu umiędzynarodowienia. 
 

WŁADZE LOKALNE

Nadążanie za diametralnymi zmianami przepływów migracyjnych okazuje się często przerastać możliwości reakcji instytucji publicznych na poziomie centralnym. W wielu miejscach lukę pozostawioną przez władze centralne wypełniają inicjatywy samorządów. Przykładem była reakcja na napływ uchodźców spowodowany wybuchem wojny w Ukrainie w lutym 2022 r. Do tej pory to samorządy w większym stopniu starały się wprowadzać elementy polityk ułatwiających integrację imigrantów, niż czyniła to władza na poziomie centralnym. Inną kwestią są szacunki dotyczące liczby osób przebywających na polskim terytorium. GUS konsekwentnie opiera swoje statystyki na nieaktualizowanych rejestrach, które w coraz większym stopniu rozmijają się z rzeczywistą liczbą ludności przebywającą na terytorium kraju. To sprawia coraz większe problemy nie tylko ekonomistom zmuszonym do prowadzenia własnych szacunków, aby lepiej rozumieć procesy w gospodarce. Znacznie bardziej utrudnia to funkcjonowanie samorządom na poziomie lokalnym, które potrzebują wiarygodnych danych o liczbie mieszkańców na potrzeby planowania funkcjonowania szkół czy planowania przestrzennego24. Tutaj przykładem mogą być aktualny szacunek ludności i prognoza demograficzna GUS, w której uchodźcy z Ukrainy, od 2022 r. znajdujący się w Polsce, uwzględniani są z pięcioletnim opóźnieniem i w ograniczonym zakresie, gdyż według założeń po takim czasie imigranci prawdopodobnie będą spełniać odpowiednie definicje statystyczne pozwalające na ich zaliczenie do prognozowanej kategorii uznawanej przez GUS25. Nic dziwnego, że bogatsze samorządy same zlecają przygotowywanie własnych ekspertyz dotyczących zmian liczby ludności na swoim terytorium26. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego tak ważna kwestia, jak informacja o osobach przebywających na terytorium naszego państwa, nie znajduje stosownej uwagi na poziomie władz centralnych? Być może z tego samego powodu, dla którego temat bardziej strategicznego spojrzenia na politykę migracyjną nie był uznawany w przeszłości za sprawę dostatecznie ważną i stąd ta inercja instytucji. 
 

CO Z DZIAŁALNOŚCIĄ REGULACYJNĄ PAŃSTWA? 

Jako katalizator dynamicznych zmian obserwowanych w ostatnich latach można wskazać głęboki kryzys gospodarczy w Ukrainie spowodowany agresją Rosji w 2014 r. Zwiększona imigracja z tego kierunku początkowo była postrzegana jako ewenement. Imigracja następowała także w reakcji na rekordowo niskie bezrobocie w Polsce, które także w przeszłości nie było uważane za trwałe. Wprawdzie kurcząca się liczba osób w wieku produkcyjnym była do przewidzenia, ale tak duży popyt na pracę, zwłaszcza osób o niższych kwalifikacjach, nie był oczywisty jeszcze kilkanaście lat temu. 

Gdzie w tym układzie znalazła się działalność regulacyjna państwa? Początkowo zdecydowana większość napływu imigrantów zarobkowych do polskiej gospodarki następowała w oparciu o liberalne zasady stworzone dla pracowników sezonowych w rolnictwie w oparciu o procedurę wystawiania przez polskich pracodawców oświadczeń o możliwości powierzenia krótkoterminowo pracy cudzoziemcom. Aż do pandemii niewiele się w tym zakresie zmieniało, poza wydłużaniem możliwości pobytu postulowanym przez pracodawców oraz coraz mniej wydolnym wydawaniem wiz pozwalającym na dłuższy pobyt w Polsce. Przepisy związane z pandemią pozwoliły w praktyce na wydłużenie okresu pozostawania w Polsce większości imigrantów i po pandemii miano od nich stopniowo odchodzić. W lutym 2022 r. wybuchła jednak wojna w Ukrainie i w połowie marca tegoż roku wprowadzone zostały przepisy pozwalające uchodźcom z Ukrainy na dostęp do polskiego rynku pracy na tych samych zasadach, które obowiązują polskich obywateli. Rozwiązanie takie stanowiło nową jakość w podejściu do osób ubiegających się o ochronę w Polsce (należy pamiętać, że obywatele Ukrainy zostali objęci szczególną formą ochrony – czasową, której rama prawna jest odmienna od statusu uchodźcy i ochrony uzupełniającej). Doświadczenia z izolowaniem osób ubiegających się o ochronę międzynarodową (czyli status uchodźcy) w ośrodkach recepcyjnych praktykowane wobec migrantów przymusowych z Czeczenii w latach 90. nie były pozytywne. Rozwiązanie tego rodzaju było możliwe w warunkach dużego poparcia społecznego dla pomocy obywatelom Ukrainy dotkniętym przez wojnę. Po prawie trzech latach od wybuchu konfliktu poparcie dla pomocy imigrantom z Ukrainy znacząco spada27, a brak wypracowanych reguł postępowania wobec imigrantów jest coraz większym problemem nie tylko dla władz naszego kraju, ale także samych imigrantów już przebywających w Polsce, wśród których rośnie poczucie niepewności związanej z przyszłością. 
 

ZAKOŃCZENIE

Publikacja przez rząd strategii migracyjnej jest, miejmy nadzieję, nie tylko dokumentem ważnym w bieżącej walce politycznej, ale także początkiem dyskusji nad konkretnymi regulacjami polityki migracyjnej ukierunkowanymi nie tylko na kontrolę, ale również strategiczne spojrzenie na scenariusze zmian w przyszłości. Ważna jest dyskusja z ekspertami oraz środowiskami prezentującymi często sprzeczne interesy wobec wielu rozwiązań. Takiego podejścia zabrakło przy tworzeniu tego pierwszego ogólnego dokumentu.  Za część tej dyskusji można uznać spotkanie ministra Duszyczka z gronem naukowców z Komitetu Nauk Demograficznych PAN, które odbyło się 22 listopada 2024 r. w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. 


Marta Pachocka

DR MARTA PACHOCKA, Katedra Studiów Politycznych, Instytut Studiów Międzynarodowych, Kolegium Ekonomiczno-Społeczne SGH

Paweł Strzelecki

DR HAB. PAWEŁ STRZELECKI, prof. SGH, wicedyrektor Instytutu Statystyki i Demografii, Kolegium Analiz 
Ekonomicznych SGH
 

1 https://www.gov.pl/web/mswia/harmonogram-prac-nad-stworzeniem-komplekso…
2 Polityka migracyjna Polski w opiniach aktorów instytucjonalnych. Raport z badania, redakcja: Magdalena Lesińska, Agata Górny, Karolina Podgórska, Brygida Solga, Agnieszka Trąbka, Komitet Badań nad Migracjami PAN, Warszawa 2024, s. 6, https://kbnm.pan.pl/images/Raport_KBnM_PAN_dla_MSWiA_2024.pdf
3 https://www.gov.pl/web/premier/odzyskac-kontrole-zapewnic-bezpieczenstw…
4 https://www.amnesty.org.pl/apel-organizacji-spolecznych-do-premiera-o-k…
5 https://www.wysluchanieobywatelskie.pl/
6 Lista osób jest jawna i dostępna na stronie: https://www.wysluchanieobywatelskie.pl/. Stan na dzień 06.01.2025 r. 
7 https://kbnm.pan.pl/images/Stanowisko_na_temat_rz%C4%85dowej_Strategii_…
8 https://www.migracje.uw.edu.pl/wp-content/uploads/2024/10/Stanowisko-OB…
9 Stanowisko Komitetu Badań nad Migracjami PAN oraz Komitetu Nauk Demograficznych PAN na temat treści Strategii migracyjnej Polski na lata 2025–2030 „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo”, s. 1.
10 „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo” Kompleksowa i Odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025–2023. Załącznik do uchwały nr 120 Rady Ministrów z dnia 15 października 2024 r., s. 19, https://www.gov.pl/web/premier/odzyskac-kontrole-zapewnic-bezpieczenstw…
11 https://publicystyka.ngo.pl/niektore-przekazy-polityczne-moga-przyniesc…
12 „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo”. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025–2023. Załącznik do uchwały nr 120 Rady Ministrów z dnia 15 października 2024 r., s. 19, https://www.gov.pl/web/premier/odzyskac-kontrole-zapewnic-bezpieczenstw…
13 https://www.pap.pl/aktualnosci/premier-tusk-przywodcy-ue-rozumieli-ze-s… [dostęp: 08.01.2025]
14 https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/migracje-zagraniczne-lud…
15 https://stat.gov.pl/spisy-powszechne/nsp-2011/nsp-2011-wyniki/migracje-…
16 M. Duszczyk, A. Górny, P. Kaczmarczyk, A. Kubisiak War refugees from Ukraine in Poland – one year after the Russian aggression. Socioeconomic consequences and challenges, „Regional Science Policy & Practice” 2023, t. 15, nr 1, https://doi.org/10.1111/rsp3.12642
17 https://orka.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/A275B94C16BED355C1258BE20035058A/…
18 https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/prognoza-ludnosci/progno…
19 https://nbp.pl/publikacje/rozne-publikacje/publikacje-o-przeplywach-mig…
20 https://www.zus.pl/baza-wiedzy/statystyka/opracowania-tematyczne/cudzoz…
21 https://link.springer.com/article/10.1007/s10290-021-00437-y
22 https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/edukacja/edukacja/szkolnictwo-wy…;
23 „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo”. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025–2023. Załącznik do uchwały nr 120 Rady Ministrów z dnia 15 października 2024 r., s. 26, https://www.gov.pl/web/premier/odzyskac-kontrole-zapewnic-bezpieczenstw…
24 Por. Czy wiemy, ile nas jest? O potrzebie reformy sposobu pomiaru liczebności  i struktury populacji, Fundacja im. Stefana Batorego, Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza, Warszawa 2023, https://metropolie.pl/fileadmin/news/2023/06/Czy-wiemy-ile-nas-jest_rap…;
25 https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/prognoza-ludnosci/progno…
26 Na przykład: https://metropolie.pl/artykul/34-mln-ukraincow-w-polsce-nowy-raport-uni…
27 https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art40648561-w-polsce-rosnie-liczba-osob…