Od euroentuzjazmu do eurorealizmu

Na zdjęciu uczestnicy spotkania

„Od euroentuzjazmu do eurorealizmu – jak zmieniał się nasz stosunek do Unii Europejskiej. Wyzwania przyszłości” – to tytuł seminarium, które odbyło się 9 maja, w Dzień Europy, w SGH.

Wydarzenie składało się z dwóch części. W pierwszej, dyrektorka CBOS prof. Ewa Marciniak wraz z badaczami-analitykami Beatą Roguską i Marcinem Głowackim zaprezentowali wyniki badań bilansujące 20 lat naszego członkostwa w Unii Europejskiej. W drugiej części, moderowanej przez dr hab. Małgorzatę Molędę-Zdziech, prof. SGH, komentarze eksperckie do wybranych obszarów przedstawili: prof. Krzysztof Jasiecki z Zakładu Socjologii, dr Marta Pachocka z Katedry Studiów Politycznych i Filip Sroczyński, student pierwszego roku, członek SKN Unii Europejskiej.

CBOS prowadzi badania postrzegania Unii Europejskiej od 1994 r. Dodatkowo, w tym roku, poza standardowymi badaniami ilościowymi, sięgnął po techniki badań jakościowych – badania fokusowe.

Wyniki badań ilościowych omówiła Beata Rogulska. Ogólny wniosek płynący z otrzymanych odpowiedzi na pytanie o stosunek do członkostwa w UE jest wciąż bardzo pozytywny: obecnie 77% respondentów deklaruje, że jest zadowolonych z członkostwa we wspólnocie. To wprawdzie spadek w porównaniu z 90% poparciem deklarowanym w 2014 roku, ale to wciąż zdecydowana większość. Skutkiem spadku jest wzrost niezadowolonych, których odsetek osiągnął 17% (wykres 1).

Im pytanie bardziej szczegółowe, np. dotyczące skutków integracji w wymiarze ogólnym (dla Polski) i indywidualnym (dla jednostki osobiście), tym oceny są mniej optymistyczne w stosunku do wcześniej wspomnianych ogólnych deklaracji, ale wciąż wysokie. Pozytywnie, jako przynoszące więcej korzyści niż strat, ocenia skutki integracji Polski z UE 59%, a dla respondenta osobiście – 50%. Warto zwrócić uwagę na wzrost odsetka dostrzegających w członkostwie więcej strat niż korzyści, który nastąpił od 2019 r. W badaniu z 2024 r. wyniósł on odpowiednio 21% (dla Polski) i 17% (w wymiarze indywidualnym) (wykres 2).

Badani zdecydowanie widzą plusy członkostwa w UE, wskazując przede wszystkim na fundusze unijne, otwarte granice, korzyści dla obywateli (22%), gospodarkę i warunki życia, bezpieczeństwo i wspólnotę polityczną. Zaledwie 8% respondentów nie widzi pozytywnych skutków akcesji, a 12% udzieliło odpowiedzi tzw. ucieczkowej (nie wiem, trudno powiedzieć) (wykres 3).

Na pytanie o negatywne strony akcesji Polski do Unii 19% badanych nie dostrzega takowych. Pozostali wskazują przede wszystkim: negatywne skutki dla prawa i suwerenności obejmujące nadmierną ingerencję w sprawy Polski, prymat prawa unijnego nad prawem polskim, negatywne skutki dla gospodarki obejmujące problemy rolnictwa, za mało wolnego rynku, za dużo regulacji w gospodarce. Odpowiedzi ucieczkowe wybrało 18% respondentów. (wykres 4).

W narracjach antyeuropejskich pojawia się często obawa przed zagrożeniem dla tożsamości narodowej. Obecnie połowa badanych wskazuje, że czują się Polakami i Europejczykami, co stanowi wzrost o 5 pkt. proc. w stosunku do 2009 r. 45% wybiera odpowiedź, że czuje się tylko Polakami, to spadek takich deklaracji o 7 pkt. proc. w stosunku do 2009 r. (wykres 5).

Ciekawych odpowiedzi dostarczyło pytanie o zaufanie do instytucji. Najwyższe zaufanie uzyskało wojsko (aż 84%), NATO (81%), policja (72%), czyli instytucje stojące na straży bezpieczeństwa na poziomie krajowym i międzynarodowym. Czas badania, w trzecim już roku wojny w Ukrainie, i towarzyszący temu wzrost poczucia zagrożenia wpływa na takie wysokie wskazania. Najniższe wskazania uzyskały partie polityczne, którym ufa zaledwie co czwarty badany i Trybunał Konstytucyjny, któremu ufa około co piąty badany. Zaufanie do UE zadeklarowała ponad połowa respondentów (55%). Warto zaznaczyć, że to wyższy odsetek niż deklarowane zaufanie do instytucji narodowych: rządu, Sejmu i Senatu, prezydenta (wykres 6).

WYKRES 1. Stosunek do członkostwa Polski w UE

 WYKRES 1. Stosunek do członkostwa Polski w UE

Michał Głowacki przedstawił pokrótce wyniki badań jakościowych „20 lat obecności Polski w Unii Europejskiej”(2024)1. Jak wyjaśnił, te badania miały zadanie eksploracyjne, czyli pogłębienie wiedzy na temat opinii, jak i emocjonalnych postaw do UE, tego, z czego one wynikają, jaki jest ich kierunek i siła. W rozmowie o Unii Europejskiej chętnie przywoływana jest kategoria „wspólnoty”. „Unia kojarzy się z otwarciem, zjednoczeniem, dobrem wspólnym, awansem cywilizacyjnym” – wskazuje Głowacki. Niektórzy zwracali uwagę na realizację niemieckich (ewentualnie francusko-niemieckich) interesów. Ale – jak podsumował analityk – „Niezależnie od rozbieżności lub nawet sprzeczności interesów państw unijnych bilans naszej przynależności do UE jest w opinii badanych jednoznacznie pozytywny. W wielu dziedzinach tak szybki rozwój Polski nie byłby możliwy bez tej przynależności. Rozmówcy są zatem zgodni co do tego, że gdyby Unii nie było, byłoby znacznie gorzej, przede wszystkim pod względem gospodarczym oraz w dziedzinie rozwoju infrastruktury”.

WYKRES 2. Ocena skutków członkostwa/integracji

Wojna w Ukrainie sprawia, że poza korzyściami finansowymi i gospodarczymi oraz cywilizacyjnymi związanymi z obecnością Polski w UE, w rozmowach często pojawiała się kwestia bezpieczeństwa.

Co do zagadnień budzących wątpliwości, to przywoływano proces podejmowania decyzji w Unii, „w niedostatecznym stopniu uwzględniający podmiotowość Polski”. Rozmówcy wyrażali zaniepokojenie, że Polska „nie ma wystarczającego wpływu na unijne decyzje, są one nam narzucane”.

WYKRES 3. Plusy członkostwa w UE

WYKRES 3. Plusy członkostwa w UE

WYKRES 4. Minusy członkostwa w UE

Minusy członkostwa w UE

Najwięcej emocji we wszystkich grupach wywołały trzy tematy, które pojawiały się spontanicznie: polityka migracyjna Unii, ekologia i transformacja energetyczna oraz rolnictwo. Obawy wskazywane przez badanych w dużym stopniu odzwierciedlają brak rzetelnych informacji i wiedzy w wymienionych obszarach, co może być też wynikiem niedostatecznego czy nieprawidłowego komunikowania tych zagadnień, na co zwracano uwagę w komentarzach eksperckich.

Druga część spotkania poświęcona była wyzwaniom przyszłości w UE. Dlatego też prof. Molęda-Zdziech poprosiła zaproszonych o odniesienie się do wybranych kwestii: euro, migracji i młodzieży.

Prof. Jasiecki zwrócił uwagę m.in. na upolitycznienie kwestii euro i na brak debaty dotyczącej jej wprowadzenia. Przypomniał, że Polska zobowiązała się do przyjęcia euro, wstępując do Unii Europejskiej. Kwestia wprowadzenia europejskiej waluty w Polsce została podjęta w badaniu jakościowym, gdzie rozmówcy dyskutowali o niej przede wszystkim w kategoriach finansowych i ekonomicznych, ale również interpretowali ją jako pogłębienie integracji politycznej. Podkreślano, że na razie jest za wcześnie na przyjęcie wspólnej waluty, Polska nie spełnia bowiem kryteriów konwergencji przystąpienia do tej strefy. Wyrażano opinię, że będziemy gotowi na euro dopiero wtedy, gdy poziom życia w Polsce będzie zbliżony do poziomu życia w krajach Europy Zachodniej. Wśród obaw w związku z przyjęciem euro pojawiają się również te dotyczące utraty możliwości prowadzenia bardziej elastycznej polityki finansowej, bowiem na trwale wiążemy się z Unią. Badani widzieli też pozytywne strony, podkreślając, że przyjęcie euro oznacza „ściślejsze więzi z resztą państw unijnych, co będzie sprzyjać (nie tylko ekonomicznemu) bezpieczeństwu Polski”.

Dr Pachocka skupiła się w wystąpieniu na zagadnieniu migracji, które stanowi ogromne wyzwanie dla UE. Podkreśliła, że to bardzo skomplikowana problematyka, obejmująca wiele różnorodnych kwestii: definicyjnych, prawnych, zarządzania migracjami i relokacją migrantów. Wobec skomplikowanej materii prawnej należy zwracać uwagę na pojęcia, których używamy, zwłaszcza, że to obszar dyskusji, który rozbudza największe emocje (przede wszystkim negatywne), co potwierdziły wyniki badań CBOS. „Najwięcej emocji wywołuje kwestia przyjmowania uchodźców i imigrantów do Unii Europejskiej. W ocenie badanych imigranci są źródłem problemów społecznych, przede wszystkim przestępczości, budzą strach w społeczeństwach zachodnich, a państwa nie potrafią sobie z nimi poradzić. Wzrastający udział osób pochodzenia imigranckiego w społeczeństwach zachodnich i związane z tym problemy mogą nawet – jak przewidują dyskutanci – zagrozić przetrwaniu Unii Europejskiej”. (CBOS, 20 lat obecności Polski w UE 2024). Takie postrzeganie – jak wyjaśniała ekspertka – to owoc politycznego dyskursu poprzedniej władzy, która wielokrotnie instrumentalizowała migrantów do swoich celów politycznych, strasząc nimi, czy wręcz dehumanizując.

Student Filip Sroczyński zwrócił uwagę na postawy do UE młodzieży. CBOS w badaniu ilościowym bada młodych w wieku 18–24 lat. Jak zauważył komentator, to grupa wiekowa, która dostrzega najmniej korzyści związanych z członkostwem Polski w UE. 69% młodych osób deklaruje, że popiera członkostwo Polski w UE, ale jest to najniższy odsetek poparcia we wszystkich grupach wiekowych. Jednocześnie, w grupie najmłodszych badanych aż 22% respondentów w tym przedziale wiekowym nie popiera członkostwa, najwięcej ze wszystkich grup wiekowych. Na pytanie, czy członkostwo Polski w UE przynosi więcej korzyści czy strat, 55% młodych osób widzi więcej korzyści niż strat. Sroczyński zadał pytanie, dlaczego tak się dzieje? Przecież wydawałoby się że młodzi, ze względu na doświadczenia wymian międzynarodowych, wyjazdy w ramach Erasmusa czy życia w Polsce będącej członkiem UE, powinni być jedną z najbardziej euroentuzjastycznych grup. Przyczyn takiego stanu rzeczy dopatrywał się w braku edukacji europejskiej, która, zwłaszcza w ostatnich latach, po wprowadzeniu przedmiotu historia i teraźniejszość, została mocno zideologizowana.

Sroczyński zwrócił również uwagę na kwestię tożsamości narodowej i europejskiej, która była poruszana w badaniu (wykres 5). W wynikach sondażu można zauważyć, że ankietowani młodzi Polacy utożsamiają europejskość z porzuceniem polskości. To znaczy czują, że integracja europejska prowadzi do zniszczenia tożsamości narodowej. Według wyników badania poczucie bycia wyłącznie Polakiem podziela 38%, Polakiem i Europejczykiem – 48%, Europejczykiem i Polakiem – 10%, a wyłącznie Europejczykiem – 2%. Zdaniem Sroczyńskiego, powinniśmy dążyć do tego, żeby młodzi ludzie zrozumieli, że bycie Polakiem i Europejczykiem się nie wyklucza, wręcz przeciwnie, że te dwie tożsamości są komplementarne, uzupełniają się, ponieważ od upadku komunizmu Polska i Polacy zdecydowali, by stać się Europejczykami, dołączając do europejskich struktur, przyjmując ustrój na wzór państw Europy Zachodniej, wchodząc do europejskiej strefy kulturowej.

WYKRES 5. Tożsamość narodowa i europejska

WYKRES 5. Tożsamość narodowa i europejska

WYKRES 6. Zaufanie do instytucji

WYKRES 6. Zaufanie do instytucji

 

Jedną z kwestii, co do której młodzi ludzie są mocno podzieleni, jest suwerenność Polski w UE i dalsza integracja europejska. Student SGH przywołał dwie opinie z badań jakościowych CBOS: „Zależy, czy Unia obróci tę tendencję zniżkową w stosunku do Azji, do Ameryki. My idziemy cały czas w dół jako Unia Europejska. Wszystko przez to, że centralizacja jest narzucona (…) nie ma wolności gospodarczej (…)” (Leszno, starsi). „Wydaje mi się, że, jeżeli mówimy o jakiś roszadach, to bardziej o odejściach niż nowych członkach” (Łomża, młodsi).

Zdaniem studenta, powyższe wypowiedzi, poza powielaniem mitów, pokazują że jest wiele osób niezdecydowanych lub nie do końca pewnych swojego zdania. To świadczy o potrzebie dyskusji z młodymi osobami o przyszłym kształcie UE, dyskusji, której obecnie brakuje. „Młode osoby nie wiedzą, czy Unia idzie w kierunku federalizacji na kształt USA, decentralizacji i Unii maksymalnie suwerennych państw czy czegoś pomiędzy. Jeżeli udałoby się stworzyć dyskusję w przystępnej dla młodych ludzi formie, to również i zainteresowanie sprawami europejskimi będzie wśród nich większe” – wskazał Filip Sroczyński.

W podsumowaniu dyrektorka CBOS zwróciła uwagę na ewolucję postaw opinii publicznej od euroentuzjastycznych deklaracji, będących wyrazem spełnienia marzenia o dołączeniu do Europy i Zachodu, do bardziej krytycznej, realistycznej postawy, opartej o doświadczenia, ale i opinie najmłodszego pokolenia, tych, którzy w UE już się urodzili.

Organizatorami seminarium byli: Katedra Studiów Politycznych i SKN Unii Europejskiej.

Sondaże omawiane podczas seminarium są dostępne na stronie CBOS: „20 lat obecności Polski w Unii Europejskiej”(26/04/2024) oraz „20 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej”(26/04/2024)

 


DR HAB. MAŁGORZATA MOLĘDA-ZDZIECH, prof. SGH, kierowniczka Katedry Studiów Politycznych, pełnomocniczka rektora ds. współpracy z Unia Europejską

1 Badanie, przeprowadzono w lutym 2024 r. metodą Focus Group Interviews (FGI), w dwóch regionach – w Wielkopolsce (Leszno) i na Podlasiu (Łomża). W każdym z regionów przeprowadzono dwie sesje dyskusyjne z udziałem kobiet i mężczyzn: jedną sesję z grupą młodszą (20–35 lat) i jedną z grupą starszą (40–55 lat).