Ku nowym granicom w ekonomii

Zatłoczona ulica

„WSZYSTKIE SZCZĘŚLIWE RODZINY SĄ DO SIEBIE PODOBNE, KAŻDA NIESZCZĘŚLIWA RODZINA JEST NIESZCZĘŚLIWA NA SWÓJ SPOSÓB”

Jeśli zastanawiasz się drogi Czytelniku, dlaczego informacja o konferencji naukowej poświęconej ekonomii instytucjonalnej i modelom kapitalizmu zaczyna się od cytatu z „Anny Kareniny”, to znaczy, że udało mi się osiągnąć mój pierwszy cel. Zainteresowałem Cię tym tekstem. Nie oznacza to jednak, że zaczerpnięta z powieści Tołstoja myśl pozostaje bez związku z tematyką konferencji. Jednak, aby dowiedzieć się, na czym polega ten związek, będziesz musiał przeczytać ten tekst do końca.

Konferencja zorganizowana przez Katedrę Ekonomii II, uznawaną w środowisku za wiodący w Polsce ośrodek badań naukowych nad współczesnymi modelami/odmianami kapitalizmu współistniejącymi w Unii Europejskiej, była  z jednej strony, podsumowaniem kolejnego etapu prowadzonych w katedrze badań poświęconych istocie i najważniejszym cechom architektury instytucjonalnej powstałego w Polsce i krajach Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW) po 1989 roku porządku społeczno-gospodarczego (nazwanego przez nas kapitalizmem patchworkowym), z drugiej zaś, próbą wyjścia poza ramy ekonomii instytucjonalnej i – w ujęciu geograficznym – również poza granice Europy.

Zorganizowane przez katedrę spotkanie naukowe zgromadziło grono wybitnych uczonych – zagranicznych i krajowych przedstawicieli nurtu badań porównawczych nad współczesnym kapitalizmem, reprezentujących ekonomię, socjologię i politologię, takich jak prof. prof. Martin Myant z Wielkiej Brytanii, Beata Farkas i Miklós Szanyi z Węgier, Ladislau Dowbor z Brazylii i Yonca Özdemir z Turcji, a także prof. prof. Juliusz Gardawski, Krzysztof Jasiecki, Maria Lissowska, Ryszard Rapacki, Katarzyna Szarzec, dr hab. Bogusław Czarny, Piotr Kozarzewski, Aleksander Sulejewicz,  dr Jakub Borowski i Adam Czerniak z Polski.

Po oficjalnym otwarciu konferencji przez prorektora ds. rozwoju dr. hab.  Romana Sobieckiego, prof. SGH, obrady rozpoczęły się od inauguracyjnego wykładu profesora Martina Mayanta z Uniwersytetu West of Scotland. I tak jak u Hitchcocka, u którego zaczyna się od trzęsienia ziemi, a później napięcie cały czas rośnie, tak wykład ten, w którym brytyjski uczony poddał krytyce naukowej właściwie wszystkie istniejące w literaturze przedmiotu sposoby klasyfikacji modeli i odmian kapitalizmu postkomunistycznego, sprawił, że autorzy kolejnych wystąpień starali się ze wszystkich sił wykazać zasadność swojego podejścia i zbić argumenty krytyczne. Choć nie jestem w tej mierze do końca obiektywny, jako że zaliczam się do grona współtwórców koncepcji kapitalizmu patchworkowego, to sądzę, że im się to w znacznym stopniu udało. Nie chodzi zresztą o to, w jaki sposób będziemy klasyfikować warianty kapitalizmu istniejące w krajach UE: czy będziemy pisać o modelach, odmianach czy wykorzystamy klasyfikacje stworzone przez Halla i Soskice’a, Amable’a, Bohle i Greskovitsa, Nölkego i Vliegentharta, Rapackiego z zespołem czy samego Myanta z Drahokoupilem. Kluczową kwestią pozostaje pytanie, czy ten sposób analizy jest użytecznym narzędziem objaśniania rzeczywistości. Innymi słowy, czy jakakolwiek klasyfikacja systemu gospodarczo-społecznego istniejącego w analizowanej – bardzo szerokiej przecież – grupie krajów, nie zaciera istotnych różnic wynikających z zależności ścieżkowej (ang. path dependence), determinującej obecny kształt instytucji w tych krajach.

Poza sporem, przynajmniej wśród ekonomistów związanych z nową ekonomią instytucjonalną, pozostaje przekonanie, że instytucje tworzą w poszczególnych krajach rozmaite konfiguracje albo inaczej – architektury instytucjonalne (należy pamiętać, że instytucja to formalne prawo lub niepisana reguła postępowania, a nie konkretna organizacja; instytucją jest konstytucyjna niezależność Narodowego Banku Polskiego, a nie sama organizacja, którą kieruje prezes Adam Glapiński). Porównanie podobieństw i różnic pomiędzy tymi pozostającymi ze sobą w substytucyjnych i komplementarnych relacjach instytucjami, pozwoliło wyodrębnić różne grupy (klastry) krajów ucieleśniających odrębne modele (odmiany) kapitalizmu. Modele te cechuje wewnętrzne podobieństwo zasadniczych rozwiązań instytucjonalnych w krajach je reprezentujących, a jednocześnie wyraźnie różnią się one pod tym względem od innych modeli.

Oczywiście, niekiedy podobieństwa mogą być pozorne, a różnice nieistotne. To, że delfin, rekin i ichtiozaur mają, w każdym razie na pierwszy rzut oka, podobną morfologię (co jest konsekwencją procesu funkcjonalnej konwergencji), nie zmienia faktu, iż należą do różnych gromad, jakkolwiek do tego samego typu systematycznego, czyli strunowców. Z drugiej strony, trudno być może znaleźć bardziej zróżnicowany morfologicznie gatunek niż Canis familiaris, a różnice w budowie doga niemieckiego, jamnika i chihuahua są znacznie większe niż trzech przywołanych wyżej gatunków. Mimo to zbieżność taksonomiczna ras psów jest znacznie większa niż gadów, ssaków i ryb. Innymi słowy, dokonując klasyfikacji różnych modeli/odmian kapitalizmu, należy uważać, aby nie nadawać nadmiernego znaczenia pozornym podobieństwom i nie przeszacowywać nieistotnych różnic.

Najbardziej popularne w literaturze przedmiotu są dwie typologie odmian/modeli rozwiniętego kapitalizmu w tzw. świecie zachodnim: pierwsza z nich (ang. VoC, Varieties of Capitalism) wyodrębnia liberalną gospodarkę rynkową (np. Wielka Brytania i USA) oraz koordynowaną gospodarkę rynkową (np. Niemcy czy Japonia); według drugiej typologii (ang. DoC, Diversity of Capitalism), w Europie Zachodniej współistnieją  cztery modele kapitalizmu: anglosaski (m.in. W. Brytania), kontynentalny (m.in. Niemcy i Francja), nordycki (w UE  – Dania, Finlandia i Szwecja) i śródziemnomorski (Grecja, Hiszpania, Portugalia i Włochy).

Kapitalizm patchworkowy z kolei oznacza taki typ porządku społeczno-gospodarczego, którego architektura instytucjonalna stanowi zbiór luźno powiązanych ze sobą elementów, zarówno odziedziczonych z przeszłości, jak i przeszczepionych współcześnie z kilku różnych modeli kapitalizmu zachodniego. Architekturę taką charakteryzuje zasadnicza słabość jej osnowy instytucjonalnej (głęboko położonych, fundamentalnych instytucji) i brak znamion systemowości. Jej części składowe są do siebie słabo dopasowane, co sprawia, że wykazuje ona daleko posuniętą niespójność, w tym zwłaszcza między instytucjami formalnymi i nieformalnymi. Cechy te czynią kapitalizm patchworkowy porządkiem otwartego dostępu – bariery i koszty wejścia doń są bardzo niskie, co ułatwia dołączanie nowych organizacji i instytucji, reprezentujących różne, często rozbieżne, logiki działania. Powoduje to, że patchwork jest podatny na dryf rozwojowy (szybki, ale niestabilny wzrost gospodarczy, bez wyraźnej strategii i jasno określonych celów rozwojowych), niekontrolowany import entropii z krajów wysoko rozwiniętych. Równocześnie występuje w nim także wysokie ryzyko odwrócenia dokonanych wcześniej reform ustrojowych, m.in. poprzez „doszywanie” (jak w patchworkowej derce) kolejnych instytucji lub redefiniowanie instytucji już istniejących i wypełnianie ich nową treścią. Istniejące w różnych krajach warianty patchworkowego modelu kapitalizmu różnią się oczywiście między sobą w dość istotny sposób, dzieląc jednocześnie wszystkie lub prawie wszystkie wskazane wyżej słabości. Są niczym przywołane przez Tołstoja „nieszczęśliwe rodziny”, różne – biorąc pod uwagę konkretne rozwiązania instytucjonalne – i bardzo podobne w swoim „nieszczęściu”, jakim jest patchworkowy model kapitalizmu.

Idąc tropem profesora Mayanta, można byłoby jednak zapytać, czy stworzenie kolejnej kategorii w badaniach porównawczych nad kapitalizmem (kapitalizmu patchworkowego) ma sens? Czy jest ono płodne intelektualnie i pozwala lepiej objaśnić otaczającą nas rzeczywistość? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest moim zdaniem, podobnie jak w mniemaniu zdecydowanej większości uczestników konferencji, twierdząca. Klasyfikacje obejmujące nowe grupy krajów (choćby kraje postsocjalistyczne, które przez wiele lat pozostawały poza głównym nurtem badań w tym obszarze, m.in. kanonicznych podejść Halla i Soskice’a oraz Amable’a) tworzą wartość dodaną, porządkując nasze myślenie o świecie i rozszerzając zakres prowadzonych dociekań o nowe, nieuwzględniane dotąd wymiary i aspekty funkcjonowania kapitalizmu w gospodarkach (pół)peryferyjnych. Czynniki, które zadecydowały o ukształtowaniu się w naszym regionie Europy akurat takiego modelu kapitalizmu – tak jak to już zaznaczyłem wcześniej – były po części wspólne dla całej analizowanej grupy, po części zaś charakterystyczne dla każdego kraju. Wydaje się, że w kontekście patchworkowego modelu kapitalizmu można mówić o swoistej „zasadzie Anny Kareniny”, sformułowanej przez Jarreda Diamonda, zgodnie z którą brak choćby jednego z wymaganych warunków uniemożliwia osiągnięcie pożądanego rezultatu, w tym wypadku efektywnej i skutecznej architektury instytucjonalnej sprzyjającej stabilnemu i zrównoważonemu rozwojowi gospodarczemu (używając metafory Tołstoja – szansy na stanie się „szczęśliwą rodziną”).

W zgodnej opinii wszystkich uczestników, konferencja zorganizowana przez Katedrę Ekonomii II okazała się sukcesem merytorycznym, pozwoliła bowiem osiągnąć większość stawianych przed jej rozpoczęciem celów poznawczych. W jej trakcie udało się przede wszystkim szeroko otworzyć „okno możliwości” dla wielonurtowej debaty naukowej i wyzwolić efekty dodatniej synergii wynikające ze zderzenia rozmaitych perspektyw badawczych i konstruktywnie krytycznej refleksji teoretycznej, empirycznej i metodologicznej dotyczącej zróżnicowania i cech charakterystycznych współczesnych odmian kapitalizmu, przeprowadzonej z perspektywy ekonomii instytucjonalnej, socjologii i antropologii ekonomicznej, nauk politycznych i historiozofii. Refleksję odnoszącą się do przeszłości i teraźniejszości udało się też połączyć z płodną intelektualnie dyskusją dotyczącą możliwych kierunków zmian obecnych wzorów architektury instytucjonalnej i modeli kapitalizmu współistniejących w Europie i na świecie w trudnych, turbulentnych czasach, których rytm w rosnącym stopniu wyznaczają coraz liczniejsze, nakładające się na siebie kryzysy, określane niekiedy mianem wielokryzysu.  


DR PIOTR MASZCZYK, prodziekan Studium Magisterskiego, kierownik Zakładu Makroekonomii i Ekonomii Sektora Publicznego w Katedrze Ekonomii II Kolegium Gospodarki Światowej SGH.

Międzynarodowa konferencja naukowa pt. Towards New Frontiers in Economics. Diverse Models of Capitalism and Economic Policy in Turbulent Times, zorganizowana przez Katedrę Ekonomii II w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie 21 kwietnia 2023 r.