Decyzja o przeniesieniu dnia otwartego do wirtualnej rzeczywistości budziła obawy zarówno o frekwencję, jak i samą zawartość programu. W czasie pandemii szybko porzucono nadzieje na rychły powrót do spotkań stacjonarnych, ale na szczęście wirtualne wydarzenia rekrutacyjne okazały się trafionym pomysłem. Dzień otwarty on-line – zarówno w ubiegłym, jak i w tym roku – spotkał się z dużym zainteresowaniem podczas transmisji i po spotkaniu na żywo. Warto też podkreślić, że nasza uczelnia jako pierwsza w Polsce zdecydowała się na taką formułę.
SGH to zarówno wspólnota wykładowców i studentów, ludzi ambitnych, wiedzących, co chcą ze sobą zrobić, jak i wspólnota w sensie całej obsługi studiów, której celem jest spełniać nasze marzenia i umożliwić rozwój osobisty – dr hab. Krzysztof Kozłowski, prof. SGH, prorektor ds. dydaktyki i studentów.
Czego dowiedzieli się kandydaci na studia w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie podczas dnia otwartego on-line 2021? Oczywiście, że mieli dostęp do całego pakietu informacji: o zasadach i harmonogramie rekrutacji, najważniejszych datach, założeniu konta rekrutacyjnego w systemie naszej uczelni, wymaganych dokumentach, sprawdzianie kwalifikacyjnym. Wszystko było jednak tylko niezbędnym dodatkiem, bo tym razem akcent położono na przedstawienie, może nawet uzmysłowienie przyszłym studentom możliwości, jakie dają studiowanie i ukończenie studiów w SGH.
Jeżeli interesują Was studia w głównym języku biznesu, czyli angielskim, to możecie wybrać jeden spośród czterech kierunków. Wyboru dokonujecie już na etapie rejestracji i to właśnie odróżnia studia w języku polskim od studiów w języku angielskim. Podstawą rekrutacji jest poprawność złożonych dokumentów, a jeśli liczba kandydatów będzie większa, weźmiemy pod uwagę kolejność zgłoszeń. Pamiętajcie, że w trakcie rekrutacji powinniście uszeregować Wasze preferencje od najbardziej istotnej – możecie się dostać na tę jedną z wybranych – Teresa Długosz, Dział Rekrutacji SGH.
– W życiu jest tak, że najpierw wystawia nas na próbę i z tego możemy się czegoś nauczyć. Na uczelni zwykle jest tak, że najpierw uczymy się, żeby później móc wystawić się na próbę. Szkoła Główna Handlowa jest tak bliska praktyki, jak tylko się da, dlatego staramy się od razu wychodzić Wam naprzeciw i od razu przygotować Was na to, jak wygląda prawdziwe życie zawodowe. Nasza uczelnia to wspólnota, w której razem ze studentami i z wykładowcami tworzymy środowisko i możliwości rozwoju. Tych z Was, których interesuje takie podejście do podjęcia studiów w SGH, zapraszam – mówił do uczestników jednego z wirtualnych dni otwartych prof. Krzysztof Kozłowski, prorektor ds. dydaktyki i studentów SGH.
Profesor Krzysztof Kozłowski zawsze uczestniczy w spotkaniach z kandydatami, żeby dotrzeć z przesłaniem, że jeżeli ktoś chce skorzystać z tych pozycji, dorobku i tradycji wypracowanych przez pokolenia studentów i wykładowców, powinien to robić świadomie. – My także zdajemy sobie zawsze sprawę z tego, że musimy od początku uświadamiać tym młodym ludziom, że SGH to owszem, ogromna szansa, ale i kwestia odpowiedzialności, przede wszystkim za samego siebie, oraz świadomości tego, co się wybiera – dodał prorektor. Dlatego wymieniając atuty SGH, takie jak swoboda wyboru programu studiów, ogromny potencjał organizacji studenckich i otwartość na współpracę z otoczeniem, światem biznesu, wyraźnie wskazał, że celem naszej uczelni jest oczywiście zapewnienie dobrej edukacji, ale to kandydaci i studenci powinni zawsze pamiętać, że warto być nie tylko dobrym, ale o „oczko” wyżej niż przeciętnym. – Ważne jest, aby ci młodzi ludzie od początku zdawali sobie sprawę z tego, że kluczem do sukcesu jest nie tylko to, co przekazujemy im w sali wykładowej lub co jesteśmy w stanie zapewnić w ramach rozwoju programów naukowych, współpracy stypendialnej czy wyjazdów międzynarodowych. Takim kluczem do sukcesu jest także przykład naszych studentów i absolwentów znakomicie radzących sobie na rynku pracy oraz możliwości rozwoju samego siebie – podkreślił prof. Kozłowski.
Istnieje tysiąc powodów, żeby studiować w naszej uczelni, a jednym z nich jest współpraca międzynarodowa obejmująca całość działań, dzięki którym z roku na rok SGH jest coraz bardziej rozpoznawalna na światowym rynku edukacyjnym.
Już dziś warto pomyśleć o tym, jak zwiększyć swoje szanse, żeby umiędzynarodowić wybrany przez siebie program studiów – Grzegorz Augustyniak, wicedyrektor Centrum Współpracy Międzynarodowej SGH
Podczas dnia otwartego prorektor Kozłowski zwrócił też uwagę na systematycznie budowaną przez SGH więź ze studentami i z absolwentami. – Zwykliśmy myśleć o uczelni jako o miejscu, do którego młodzi ludzie udają się, żeby zdobyć wiedzę, kompetencje i z którego wychodzą wzbogaceni intelektualnie i emocjonalnie. Jednak w SGH zostaje się na całe życie, bo są to przede wszystkim relacje, więzi, networking, którego nie da się podrobić. Pamiętajmy przy tym, że studia w sensie uzyskania dyplomu, dopasowania się do istniejącego rynku pracy to już trochę przeżytek. Owszem, nasza uczelnia jest w tej wygodnej pozycji, że nasi absolwenci znajdują pracę w parę dni po ukończeniu studiów, ale najbardziej cieszymy się z czegoś innego – z tego, że z nami zostają i chcą zostać, bo SGH staje się częścią nich.
W mojej opinii praca w organizacjach studenckich jest jedną z najważniejszych działalności podczas studiów, poza wykładami, ćwiczeniami i czystą merytoryką. Prawdziwy student to działacz – tutaj zbieracie pierwsze wpisy do CV, które są bardzo ważne na rynku pracy. Mamy tak różnorodny wybór, że każdy znajdzie coś dla siebie – Sylwia Bryła, wiceprzewodnicząca Samorządu Studentów SGH
Ścieżka czy droga do kariery zawodowej przez SGH rozpoczyna się już w trakcie podjęcia decyzji o wyborze naszej uczelni. Najciekawszym aspektem tworzenia tej drogi jest to, że jest kręta, zawiła i nie prowadzi wprost do pracodawcy. To dobrze, bo dzięki temu można się przygotować na wszystkie niespodzianki – i te prywatne, i zawodowe. Jeszcze ciekawsze jest to, że tę drogę możecie sobie wybrać sami, w pełni decydujecie o tym, co, jak i kiedy będziecie robili – Mateusz Wantuła, przewodniczący Samorządu Studentów SGH
Wobec takich deklaracji w zestawie niezbędnych informacji podczas spotkania on-line z kandydatami znalazła się prezentacja Grzegorza Augustyniaka (wicedyrektora Centrum Współpracy Międzynarodowej) o możliwościach umiędzynarodowienia programu studiów i wymianie studentów oferowanej przez SGH oraz prezentacja Justyny Kozery (dyrektor Centrum Kariery i Relacji z Absolwentami) o możliwościach planowania i organizowania kariery zawodowej. Potwierdzeniem tych prelekcji były barwne wypowiedzi studentów dotyczące ich doświadczeń na uczelni: Sylwii Bryły, wiceprzewodniczącej Samorządu Studentów, i Mateusza Wantuły, przewodniczącego Samorządu Studentów. Ciekawym zakończeniem spotkania i próbką dla przyszłych studentów był krótki wykład prof. Joanny Ruteckiej-Góra na temat zarządzania finansami osobistymi, jednocześnie zapowiadający nową specjalność na studiach licencjackich – „Finanse osobiste” na kierunku „Finanse i Rachunkowość”.
Staramy się informować Państwa przede wszystkim o tym, co się dzieje na rynku, jakie propozycje mają dla Was pracodawcy i uczelnia. Chcemy również inspirować ciekawymi przykładami, historiami absolwenckimi. Pomożemy rozwinąć Państwa potencjał tak, żebyście mogli znakomicie radzić sobie na nieprzewidywalnym rynku pracy, niezależnie od tego, jaką ścieżką kariery pójdziecie – Justyna Kozera, dyrektor Centrum Kariery i Relacji z Absolwentami SGH
Ciekawym zakończeniem spotkania i próbką dla przyszłych studentów był krótki wykład prof. Joanny Ruteckiej-Góra na temat zarządzania finansami osobistymi, jednocześnie zapowiadający nową specjalność na studiach licencjackich – „Finanse osobiste” na kierunku „Finanse i Rachunkowość”.