Ojciec Ambasador SGH

fragment podania, przyjęcia do SGH, dokument z Archiwum SGH

Prezentujemy drugi i ostatni artykuł poświęcony przodkom pani profesor Anny Łupiny-Wegener, pracującej w Szwajcarii, która decyzją władz SGH została mianowana Ambasadorem SGH za granicą.  

Andrzej Łupina

 

Ekologia to hasło dzisiejszych czasów. Zrównoważona gospodarka, zielona gospodarka, odnawialne źródła energii, czysta energia, bezemisyjność – słyszymy o nich niemal każdego dnia. Dzisiaj o ekologii piszą i mówią wszyscy, ale trzydzieści, czterdzieści lat temu niewielu uczonych i dziennikarzy podejmowało ten temat. Jednym z prekursorów był Andrzej Łupina (ur. 1946 r.).

W 1988 r. obronił na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie rozprawę doktorską Społeczno-ekonomiczne aspekty ruchu ekologicznego, która cztery lata później ukazała się drukiem pt. Ekologia czy pesymizm końca XX wieku? 1. Już we wstępie autor zauważył, że tradycyjny ruch obrony przyrody przekształcił się w wyniku przemian gospodarczych, społecznych i politycznych w ruch ekologiczny2. Dla badaczy zjawiska oznacza to konieczność interdyscyplinarnego podejścia w oparciu o narzędzia badawcze z szeroko pojmowanego zakresu nauk ekonomicznych3. Pisząc o ekologii społecznej, autor poruszył szereg problemów wynikających z ówczesnej fazy rozwoju kapitalizmu, w którym zarysowała się wyraźna sprzeczność pomiędzy powszechnymi dążeniami do sprawiedliwości społecznej i poprawy materialnych warunków bytu a istniejącymi strukturami politycznymi i gospodarczymi, czyli rzeczywistymi ośrodkami władzy. Konflikt ten spowodował pojawienie się różnych ruchów społecznych, stopniowo coraz silniejszych i powszechniejszych, dążących do ochrony zasobów przyrody i zdrowia społecznego, a także wzrost zainteresowania ekologią przez wielkie organizacje międzynarodowe, takie jak ONZ4. I w tym momencie pojawił się problem rzetelnych badań naukowych, o czym Łupina pisał w rozdziale pod wymownym tytułem Nauka na wojennej ścieżce5. Łupina wykazał w tym wypadku podejście modelowe, a więc próbę ujęcia całokształtu badań w formie klarownych i całościowych modeli ekonomiczno-społecznych6.

Autor rozprawy, aktywny członek Stronnictwa Demokratycznego, działający ponadto w różnych instytucjach, po przełomie 1989 r. został dyplomatą. Z krótkimi przerwami na pracę w centrali MSZ na stanowisku ambasadora tytularnego, pełnił w latach 1900–2008 służbę na stanowisku ambasadora w Zairze, Algierii i Senegalu.

A początki nie były łatwe. W 1963 r. został studentem Szkoły Głównej Planowana i Statystyki na Wydziale Handlu Zagranicznego. Studiował aż do 1969 r., jednak absolwentem naszej uczelni nie został7. Studia ekonomiczne ukończył ostatecznie w 1975 r. na UMCS w Lublinie, które jeszcze uzupełnił podyplomowymi studiami w Akademii Dyplomatycznej w Wiedniu.

Jego służba ambasadora RP w krajach afrykańskich na pewno nie należała do łatwych. Zair, Algieria i Senegal – ich historia, sprawy społeczne i polityka wykazywały wielkie podobieństwa. Wszystkie trzy kraje uzyskały niepodległość na początku lat 60. Po stosunkowo krótkim okresie zachłyśnięcia się wolnością zapanowały w nich dyktatury, które w sposób autorytarny rządziły do połowy lat 80., kiedy wystąpił proces stopniowej, bardzo powolnej liberalizacji stosunków politycznych i demokratyzacji. Podobnie jak w Polsce, na przełomie lat 80. i 90. wyraźne przyspieszyły dążenia do reformowania ich ustrojów, naznaczone w dekadzie lat 90. i na początku bieżącego stulecia wieloma wstrząsami i niepokojami społecznymi, z których najsilniejszy chyba miał miejsce w Zairze. W wyniku wojny domowej państwo zmieniło w 1996 r. nazwę na Demokratyczna Republika Konga. W tym burzliwym okresie, gdy rządzące ekipy się zmieniały, a konflikty społeczne na przemian, to wybuchały, to przygasały, powodując nieraz wielką liczbę ofiar wśród zwykłych mieszkańców, występowały pewne przejawy stałości i niezmienności niezależnie od uwarunkowań wewnętrznych i zewnętrznych. Jednym z czynników stabilizujących był język odziedziczony po dawnych kolonistach. W Zairze (obecnie w Kongu) i Senegalu jest nim francuski występujący w roli języka urzędowego. W Algierii jego rolę pełni wprawdzie arabski i tamazight (red. nazwa odnosząca się do rodziny języków berberyjskich), ale francuski jest tam wciąż bardzo popularny, zwłaszcza wśród ludzi wykształconych. Inny przejaw ciągłości w procesach społecznych to stały, szybki wzrost ludności. W 1989 r. w Zairze żyły 33 miliony mieszkańców, obecnie jest ich ponad 100 milionów, w Algierii w 1990 r. liczba obywateli dochodziła do 25 milionów, teraz jest ich prawie 45 milionów i wreszcie w Senegalu było ich w 1989 r. przeszło 7 milionów, a dziś przeszło 14,5 miliona8. Dochód narodowy w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosił pod koniec XX wieku w Zairze 227 USD, Algierii 563 USD, a w Senegalu 493 USD9. Obecnie zaś odpowiednio w Kongu 2585 USD, Algierii 4481 USD i Senegalu 1719 USD10. Dane te pochodzące z różnych źródeł nie są w pełni porównywalne, tym niemniej ilustrują tempo i zasadniczy kierunek zmian.

Przełom lat 80. i 90. zeszłego wieku zapoczątkował nowe rozdanie w polityce światowej. Przez moment wydawało się, że zapanowanie jednego modelu społeczno-gospodarczego w postaci liberalnego kapitalizmu stanie się faktem. Wydarzenia na Placu Tiananmen (Bramy Niebiańskiego Spokoju) sprawiły, że Chiny poszły własną drogą. Z pewnym, kilkuletnim opóźnieniem, w ich ślady poszła Rosja, współtworząc obecnie potężny blok gospodarczo-polityczny o nazwie BRICS. I zaczęło się. Cały świat jest od lat 90. polem konfrontacji i brutalnej walki o wpływy. Afryka, bogata w surowce i młodą, dynamiczną ludność, nie zamierza poddać się starej i wciąż jeszcze bogatej w nagromadzone bogactwa Europie. Podobnie Ameryka Południowa dość ma dyktatu Ameryki Północnej. A gdzieś, jakby z boku, przyczajone do skoku Chiny, Rosja i Indie, obserwujące konflikt Północ-Południe i wdzierające się do Afryki i Środkowo-Południowej Ameryki, nieraz ze znaczącymi sukcesami, usuwające wciąż silnie zakorzenione wpływy dawnych potęg kolonialnych i Stanów Zjednoczonych, czyli tzw. demokratycznego Zachodu.

I w tym wszystkim ambasador Andrzej Łupina, poznający kraje i społeczeństwa w procesie dynamicznych przemian. Można sięgnąć do artykułów naszego ambasadora poświęconych wymianie gospodarczej z krajami afrykańskimi. Pisząc o Afryce, Łupina zauważał, że kontynent ten może stanowić dużą szansę dla polskich eksporterów żywności, długo jeszcze bowiem ze względu na zacofanie gospodarcze nie będzie w stanie samodzielnie zaspokajać swoich potrzeb, a istniejące wielkie nieruchomości ziemskie należące do zagranicznych przedsiębiorstw nie są nastawione na ściśle rolnicze wykorzystywanie posiadanego areału. Preferują na przykład produkcję biomasy na cele energetyczne. Niestety, nasi przedsiębiorcy rolni zadawalają się jedynie okazjonalnymi transakcjami dokonywanymi za pośrednictwem zagranicznych firm handlowych: niemieckich, holenderskich, norweskich, ba nawet fińskich, tylko nie polskich11. Powoduje to, że osiągają minimalny zysk, nie ma natomiast mowy o budowaniu mocnych więzi umożliwiających trwałe wejście na rynek afrykański. Przyczyn tego stanu rzeczy upatrywał Łupina w braku zaplecza instytucjonalnego, na którym mogliby się oprzeć polscy przedsiębiorcy, począwszy od kwestii czysto technicznych, jak kredyt i finansowe ubezpieczenie transakcji, skończywszy na gruntownej znajomości kontynentu, czyli kwestii politycznych i kulturowych, o tyle trudnych do zrozumienia, że państwa afrykańskie są bardzo zróżnicowane i trudno traktować je jednakowo, stosując ten sam schemat analizowania. Mieliśmy w tym czasie, według obliczeń Łupiny (pierwsze dwie dekady bieżącego stulecia) 9 ambasad i 15 konsulatów honorowych. Jedynie w RPA i Nigerii istniały w naszych ambasadach wydziały ekonomiczno-handlowe12. Tym większa zatem rola, zdaniem Łupiny, przypadała pewnym inicjatywom społecznym mogącym stanowić wsparcie dla naszej dyplomacji i polskiego biznesu. Zaliczał do nich działalność organizacji pozarządowych, m.in. charytatywnych mogących stanowić źródło cennych informacji, ale także pewnych instytucji, takich jak Fundacja Polska-Afryka, Izba Handlowa Polska-Zair czy Polsko-Afrykańska Izba Handlowa, Towarzystwo Przyjaciół Czterech Kontynentów13. Sam zresztą aktywnie uczestniczył w ich tworzeniu. Widział też szansę na rozwijanie polskiego eksportu towarów przemysłowych, takich jak kutry, barki, sprzęt lotniczy, maszyny drogowe i budowlane, traktory, farmaceutyki, sprzęt medyczny14. Zastrzegł wyraźnie, że transakcje te są obarczone sporym ryzykiem, a kalkulacja rentowności musi to uwzględniać. Jako środek zaradczy zalecał wymianę barterową, czyli towar za towar. W imporcie moglibyśmy na przykład liczyć na orzeszki ziemne z Senegalu, kakao z Wybrzeża Kości Słoniowej, kawę i herbatę z Kenii, Rwandy i Demokratycznej Republiki Konga15.

Ciekawe były uwagi Łupiny natury ogólniejszej. Jego zdaniem państwa afrykańskie, cierpiące na brak autentycznych elit, skażone wielką korupcją, niewydolne w sferze finansów publicznych (80% budżetów niektórych państw bazowało na źródłach zagranicznych)16 poszukiwały własnej tożsamości. Szansę widziały m.in w integracji wzorowanej na Unii Europejskiej mającej przede wszystkim zapobiegać stałym kryzysom politycznym. Jako przykład podawał działającą od 2001 r. Unię Afrykańską, która zastąpiła istniejącą wcześniej Organizację Jedności Afrykańskiej17. Ów brak elit mogłaby Polska wykorzystać, kształcąc w naszym kraju i na swój koszt potencjalnych przywódców krajów afrykańskich18, a także nawiązując trwałe więzi kulturowe łączące Polskę z państwami afrykańskimi.

DR PAWEŁ TANEWSKI, były starszy kustosz dyplomowany, Biblioteka SGH

1Łupina A.M., Ekologia czy pesymizm końca XX wieku?, wyd. Epoka, Warszawa 1992. Na stronie tytułowej publikacji występuje również drugie imię autora, Michał, którego jak widać używał. 
2Tamże, s. 7.
3Tamże, s. 8 i 11. 
4Tamże, s. 23–28 i 44–44.
5Tamże, s. 57 i następne. 
6Tamże, s. 67–69.
7Akta osobowe A. Łupiny ozn. BE 50 i 228072572.
8Mały oksfordzki słownik historii świata w XX wieku, wyd. Świat Książki, Warszawa 1995, s. 545, 667 i 10. [https://pl.wikipedia.org/wiki/Algieria], [https://pl.wikipedia.org/wiki/Kongo], [https://pl.wikipedia.org/wiki/] Senegal (dostęp 14 maja 2025 r.). 
9Przewodnik po świecie. Ilustrowana Encyklopedia Geograficzna, wyd. Przegląd Readr’s Digest, Warszawa 1998, s. 355, 27, 600. 
10Źródło Wikipedia (dostęp 14 maja 2025 r.). 
11Łupina A., Kraje Afryki Subsaharyjskiej, w: Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 2003, s. 366.
12Tamże, s. 363.
13Łupina A., Polski eksport rolno-spożywczy, w: „Biuletyn Informacyjny Agencji Rynku Rolnego” 2016, nr 2, s. 25.
14A. Łupina, Kraje…, s. 367.
15A. Łupina, Polski…, s. 25–26.
16Tamże, s. 29.
17A. Łupina, Kraje…, s. 362.
18Tamże, s. 365.