W ramach rozwijania swoich umiejętności i kompetencji od wielu lat chętnie korzystam z możliwości oferowanych pracownikom przez program Erasmus+.
Uważam to za niezwykle cenne doświadczenie wspomagające rozwój osobisty, rozszerzenie świadomości międzykulturowej i mające duży wpływ na umiędzynarodowienie zespołu oraz samej SGH. Jest to niepowtarzalna okazja do wymiany doświadczeń i wiedzy oraz poznania best practices w konkretnych obszarach na innych uczelniach.
Postanowiłam skorzystać z mobilności na początku tego roku ze względu na przeróżne wydarzenia i obowiązki, które mi to uniemożliwiły w dalszej części semestru. Teraz wiem, że moja mobilność była jedną z ostatnich w pierwszym kwartale 2020 i, ze względu na rozwijającą się sytuację z COVID-19, nie wiadomo, czy nie w całym roku 2020.
W momencie przygotowań do mojego wyjazdu problem COVID-19 dotyczył głównie krajów azjatyckich i Włoch. Odbyłam moją mobilność zgodnie z planem, w dniach 9–11 marca, miałam wiele ciekawych spotkań, m.in. z pracownikami takich działów jak International Center, International Relations, Marketing, Careers, Programme Management, ESADE Alumni. Dzięki temu mogłam zapoznać się ze specyfiką szkolnictwa wyższego w Hiszpanii, strukturą, wartościami, strategią i organizacją szkoły biznesu – ESADE, poszerzyć wiedzę z zakresu zarządzania programem CEMS MIM (block seminars, skill seminars, business projects etc.) metod działania i sposobów komunikacji zespołu ds. CEMS. Poznałam też procedury, zasady budowania i rozwijania współpracy z partnerami korporacyjnymi oraz alumnami.
Do interesujących rozwiązań, które zaobserwowałam na ESADE, należą:
- Stworzenie przestrzeni do rozwoju innowa-
- cji w społeczności uniwersyteckiej – Rambla of Innovations.
- Szeroka oferta praktycznych konkretnych rozwiązań dotyczących rozwoju kariery dla studenta (narzędzia online, webinary, filmiki pokazowe/merytoryczne, guide w pdf).
- ESADE careers hot-spot – ogólnodostępne miejsce dla studentów zainteresowanych wsparciem w rozwoju ich kariery.
Oczywiście podczas wizyty nie udało się uniknąć tematu COVID-19, był on wręcz wszechobecny. Mogłam na żywo „śledzić” podejmowane przez uczelnie działania oraz sposób ich komunikacji ze społecznością akademicką.
W momencie mojego przyjazdu sytuacja w Hiszpanii była spokojna i nie zanotowano wielu zachorowań na COVID-19. ESADE funkcjonowała normalnie, były wprowadzone tylko działania prewencyjne, np. zapewnienie żeli dezynfekujących na terenie uczelni, instrukcje mycia rąk. Dodatkowo w ramach zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa i troski o zdrowie studentów podjęto środki monitorujące stan ich zdrowia i zadbano o zapewnienie ciągłości nauczania. Do monitorowania stanu zdrowia studentów użyto ankiety Microsoftu, ale monitorowaniem objęto wszystkich studentów ESADE. Te działania miały na celu zapewnienie komfortu studentom i zebranie informacji odnośnie do liczby osób, które ostatnio przebywały za granicą lub miały kontakt z kimś wracającym z podróży. W zależności od potrzeb uruchamiano przez Microsoft Teams streaming zajęć dla studentów objętych kwarantanną lub pragnących pozostać w domu. ESADE wprowadziła także wytyczne rządowe, co np. oznaczało odwołanie targów pracy na ESADE (ostatecznie podjęto decyzję o zorganizowaniu targów wirtualnych). Pod koniec mojej wizyty w związku z wzrostem przypadków COVID-19 w Hiszpanii postanowiono zamknąć ESADE dla studentów i przejść w pełni na nauczanie zdalne. Zostały odwołane wszystkie spotkania i konferencje.
Uważam, że miałam dużo szczęścia, mogąc skorzystać z programu Erasmus+, i mimo wszystko nie odczułam bardzo sytuacji związanej z COVID-19, a z drugiej strony mogłam przyjrzeć się działaniom uczelni w akcji kryzysowej. Było to bardzo nietypowe doświadczenie, które zapadnie mi na długo w pamięci.