SOE we współczesnej gospodarce – nowy fenomen czy zwrot ku przeszłości?

na zdjęciu kontenerowiec z napisem POL

State Owned Enterprises (SOE), w uproszczeniu przedsiębiorstwa państwowe, występują w całej gospodarce światowej w różnych systemach od wielu lat.

Tematyka ta ożyła na nowo zwłaszcza w kontekście pandemii COVID-19, wojny na Ukrainie oraz kryzysu energetycznego. Pojawiają się zatem pytania: jakie powinno być powiązanie biznesu z państwem, jak te przedsiębiorstwa mają realizować cele polityczne, ekonomiczne i społeczne, jak mają wpisywać się w bezpieczeństwo kraju?

Odpowiedzi na te i inne pytania poszukiwano podczas XIV konferencji organizowanej przez Instytut Rynków i Konferencji Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie SGH z cyklu „Przedsiębiorstwo w globalnej gospodarce”. Temat został zainicjowany przez prof. Małgorzatę Poniatowską-Jaksch z zespołem Zakładu Konkurencyjności Przedsiębiorstwa Międzynarodowego, funkcjonującego w ramach Instytutu.

Podczas konferencji przyjęto definicję zaproponowaną przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), zgodnie z którą State Owned Enterprises to każdy podmiot uznany przez prawo krajowe za przedsiębiorstwo, w którym państwo ma własność. Do SOE zaliczane są wszystkie przedsiębiorstwa, które są pod kontrolą państwa, tzn. jest ono właścicielem większości udziałów z prawem głosu lub w inny sposób sprawuje nad nim równoważny stopień kontroli.

Celem konferencji było po pierwsz, zidentyfikowanie czynników wpływających na rozwój i funkcjonowanie SOE, a po drugie, określenie zmian zachodzących obecnie w tych przedsiębiorstwach oraz ich determinant ze szczególnym uwzględnieniem tendencji w zakresie ESG i CSR.

We wprowadzeniu do konferencji dr hab. Roman Sobiecki, prof. SGH, podjął kwestię własności jako kategorii ekonomicznej, o której warto mówić ze względu na pewne niedoskonałości własności państwowej w Polsce, co przejawia się wyraźnym oddzieleniem jej od zarządzania. Przyczynkami poszukiwania nowych rozwiązań w tym obszarze są: potrzeba ciągłej budowy ustroju od strony społeczno-ekonomicznej, nadmierne hołubienie wolnego rynku i prywatyzacji, świat finansów i kryzysy, rewolucja informacyjna i cyfrowa. Własność w sensie prawnym wyraża się w tzw. triadzie, do której zaliczamy: posiadanie/władanie, użytkowanie/dostęp i rozporządzanie. Nieodłącznym aspektem własności jest interes zarówno właściciela, jak i społeczeństwa. Konstatując, należy podkreślić, że własność jest jednym z filarów ustroju społeczno-ekonomicznego.

W dalszej części problematyka konferencji skupiła się na trzech obszarach (w ramach paneli/sesji, z których dwa pierwsze miały charakter teoretyczny, a trzeci praktyczny). Pierwszy panel prowadzony przez prof. Małgorzatę Poniatowską-Jaksh poświęcony był tematowi State Owned Enterprises w różnych systemach gospodarczych. Podczas panelu przedstawiciele nauki zwrócili uwagę na SOE jako trudne pole badań ekonomicznych od strony metodologicznej oraz wnioskowania z powodu: problemów z wyodrębnieniem i definiowaniem, zróżnicowaniem obecności i funkcji SOE w skali świata. W dwóch największych rozwojowych gospodarkach, Stanach Zjednoczonych i Chinach, udział SOE jest skrajnie różny, marginalny w USA, a 140 razy większy w Chinach. Różnice, choć nieco mniejsze, dotyczą też gospodarek świata zachodniego i tzw. trzeciego świata na rzecz tych drugich. Podobnie gospodarki świata zachodniego też wskazują pewne różnice z największym udziałem SOE w takich krajach, jak Polska, Norwegia i Włochy.

Kolejną podjętą kwestią były chińskie SOE jako ewenement na skalę światową, przykład dynamicznej ekspansji zagranicznej (sterowanej politycznie) i wpływu na gospodarkę światową. Są to tzw. narodowe czempiony aktywne w skali międzynarodowej o złożonej nieprzejrzystej strukturze, różnie zarządzane, kontrolowane przez centralną instytucję, heterogeniczne sektorowo, gdzie linia pomiędzy biznesem a polityką została zatarta. Specyfiką ich ekspansji zagranicznej jest wzrost eksportu poprzez zaniżony kurs walutowy, duża dynamika inwestycji zagranicznych, dominacja fuzji i przejęć, a główne kierunki ich ekspansji to: Azja, Europa, Ameryka Płn.

Dla kontrastu poruszono też zagadnienie przedsiębiorstw państwowych w jednej z gospodarek zachodnich, a mianowicie Niemiec, gdzie skrót SOE jest nielubiany i rzadko stosowany. Natomiast ważny jest udział państwa, stabilny podział sektorowy (wydobywczy, transport, energia, usługi publiczne, finanse), a także regionalny charakter tych firm ze względu na podział kraju na landy. 

Drugi panel moderowany przez prof. Magdalenę Mikołajek-Gocejnę Zarządzanie i nadzór właścicielski w State Owned Enterprises w kierunku ESG (Environmental, Social and Governance) na początku skupił się w wokół kwestii relacji pomiędzy interesem publicznym a celami biznesowymi. Zauważono, że są to dwie kategorie niejednoznaczne, a cele biznesowe należy rozumieć w szerszym kontekście, nie tylko finansowym. Poruszono też wątek interesariuszy spółek Skarbu Państwa, w tym ministra, polityków i urzędników, gdzie ci ostatni stanowią kanał transmisyjny. Kolejnym zagadnieniem były rady nadzorcze z jednej strony jako ciała fasadowe i niejednoznaczne, z drugiej zaś strony w kontekście dobrych praktyk i przyszłych koncepcji w zakresie polityki kadrowej. Paneliści byli zgodni co do kwestii niezależności, kompetencji i doświadczenia kandydatów. Wskazano też na kontekst regulacyjny dotyczący ESG (unijny) nałożony na SOE w zakresie raportowania i zarządzania ryzykiem.

Sesja trzecia Transparentność, efektywność i społeczna odpowiedzialność biznesu (CSR) w zarządzaniu State Owned Enterprises – najlepsze praktyki, której przewodniczył dr Mariusz Sagan, dotyczyła różnych praktycznych aspektów funkcjonowania SOE, w tym: efektywności, nadzoru, otoczenia instytucjonalnego i umiędzynarodowienia. Praktycy wypowiadali się na temat kultury organizacyjnej, bezpieczeństwa strategicznego, zmian w ładzie korporacyjnym. Dokonano porównania spółek państwowych z prywatnymi, gdzie w kwestii konkurencyjności i efektywności wygrywają te drugie, natomiast spółki Skarbu Państwa są w lepszej sytuacji w zakresie dużych projektów o charakterze infrastrukturalnym. 

Ciekawe stwierdzenie w zakresie zaangażowania pracowników padło ze strony przedstawicielki spółki strategicznej z obszaru telekomunikacji i cyberbezpieczeństwa na rynku B2B – Exatel S.A. Użyła ona terminu „państwowiec”, przez co rozumie się osobę, która pracuje, bo chce coś zrobić dla obywateli, która zrezygnowała z lepszych zarobków i bardziej prestiżowej pracy na rzecz pracy dla państwa. Potwierdziły to inne wypowiedzi panelistów, którzy dodali wątek poczucia misyjności pracy, jej wpływu i sprawczości. 

W kontekście społecznej odpowiedzialności biznesu wypowiedział się prof. Jan Chadam (prokurent Polskich Elektrowni Jądrowych), zwracając uwagę, że każda spółka czy prywatna, czy państwowa czuje się odpowiedzialna, przy czym SOE są w tym zakresie bardziej zobligowane. Poszukiwano też odpowiedzi na pytanie, czy polskie SOE powinny realizować zaawansowaną ekspansję zagraniczną?

Państwo powinno wziąć na siebie ciężar budowania wizji umiędzynarodowienia swoich firm zwłaszcza w najbliższym sąsiedztwie, pomimo dużego ryzyka (tolerancja na ryzyko), ważny jest też kapitał intelektualny i profesjonalizacja w przedsiębiorstwach, a ze strony państwa bycie gwarantem dofinansowania (pomoc rozwojowa). Zwrócono też uwagę na przewagę polskich firm prywatnych, które prowadzą działalność za granicą.

Na zakończenie konferencji swoje refleksje przedstawił prof. Roman Sobiecki, podkreślając, że warto badać sektory z punktu widzenia wszelkiego bezpieczeństwa. W kontekście swobody interpretowania różnych pojęć wzrasta rola nauki, niezależnie od własności ważny jest człowiek, jego pasje, poczucie wolności i profesjonalizm. Problemem jest to, co robić, aby zmniejszać sprzeczności pomiędzy interesariuszami.  


DR ANNA ZARZYCKA, Instytut Rynków i Konkurencji, Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie SGH