Prof. Jakub Growiec o tegorocznym „Noblu z ekonomii"

grafika przedstawiająca okrągłe zdjęcie mężczyzny na tle uczelnianej auli i podpis: prof. dr hab. Jakub Growiec #kadranaukowa SGH

Prof. dr hab. Jakub Growiec, kierownik Katedry Ekonomii Ilościowej, Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH komentuje tegorocznego „Nobla z ekonomii" dla Joela Mokyra, Philippe’a Aghiona i Petera Howitta za „wyjaśnienie wzrostu gospodarczego opartego na innowacjach”.

Tegoroczna Nagroda Nobla dla Philippe'a Aghiona i Petera Howitta stanowi w moich oczach naturalne przedłużenie nagrody, którą w 2018 r. otrzymał Paul Romer. Zarówno prace Romera (1988, 1990), jak i Aghiona i Howitta (1992, 1998), sformułowały bowiem kluczowe elementy teorii endogenicznego wzrostu gospodarczego. Teoria ta wskazuje, w jaki sposób innowacje technologiczne przekładają się na długookresowy wzrost gospodarczy. Jak zauważył Romer, ponieważ technologie (jak też pomysły, idee) są "nierywalizowalne", a więc można je jednocześnie stosować w wielu procesach gospodarczych naraz, są one źródłem rosnących przychodów względem skali. Dzięki temu—inaczej niż ma to miejsce w przypadku akumulacji kapitału fizycznego czy ludzkiego—ich efekty mogą się szybko kumulować i nigdy nie wygasać.

Autorskim wkładem prac Aghiona i Howitta do teorii endogenicznego wzrostu był wymiar „kreatywnej destrukcji" (wobec czego ich modele zyskały miano „schumpeterowskich" – od austriackiego ekonomisty Josepha Schumpetera). Zaproponowali oni m.in. model innowacji jakościowych, w których produktywność gospodarki wzrasta, gdy poprzednie generacje produktów zastępowane są nowymi, lepszymi. Jeśli te nowe generacje wynajdywane są w niezależnych laboratoriach, a ich produkcją zajmują się startupy, wypierające poprzednich producentów z rynku, oznacza to, że wzrost gospodarczy dokonuje się właśnie przez „kreatywną destrukcję". W myśl tego rodzaju modeli większy dynamizm zmian rynkowych powinien wiązać się z szybszym wzrostem, a trwałość pozycji rynkowej liderów—wiązać się z ryzykiem stagnacji.

Dorobek Joela Mokyra jest natomiast wyraźnie inny. Inaczej niż to zwykle w ekonomii bywa, najbardziej doceniane są bowiem nie jego artykuły naukowe, lecz potężne monografie, takie jak np. „The Lever of Riches" z 1990 r. czy „The Gifts of Athena" z 2002 r. W zasadzie trudno mi ocenić, czy Joel Mokyr jest bardziej ekonomistą czy historykiem. Niewątpliwie jednak wniósł on bardzo duży wkład w zrozumienie procesów wzrostu gospodarczego i postępu technologicznego w długim okresie. Jego monografie stanęły m.in. u podstaw tzw. jednolitych teorii wzrostu (ang. unified growth theories), opisujących procesy przejścia od gospodarki rolniczej do przemysłowej i od przedprzemysłowych społeczeństw, spełniających prawa Malthusa, do zamożnych społeczeństw XX wieku. Jego prace pozwoliły też zrozumieć wagę europejskiej rewolucji naukowej XVI wieku. Osobiście zapamiętałem w szczególności jego hipotezę w odniesieniu do (nadal nierozstrzygniętego) pytania, dlaczego w XV–XVI w. Europa wyprzedziła Chiny jako najbardziej zaawansowany technologicznie region świata. Otóż zdaniem Mokyra (2002) mogło to być skutkiem decentralizacji Europy, dzięki czemu możliwa była większa swoboda badawcza i światopoglądowa niż w Chinach—gdy ktoś był prześladowany za swoje poglądy w jednym kraju, często mógł się schronić w innym. Jednocześnie władcy europejscy, działający w warunkach o wiele bardziej konkurencyjnych, mogli być też bardziej skłonni inwestować w innowacje, w tym militarne. A poza wszystkim istotny mógł być alfabet łaciński stosowany w Europie, bardziej kompatybilny z przełomową wówczas technologią prasy drukarskiej z ruchomą czcionką niż chińskie pismo logograficzne z tysiącami różnych znaków.

Gdybym miał pokusić się o prognozę, kto mógłby w przyszłości otrzymać <<Nagrodę Nobla z ekonomii>>, gdyby wątek badawczy dotyczący długofalowego wzrostu gospodarczego znów został doceniony, typowałbym Charlesa I. Jonesa (Stanford GSB) oraz Odeda Galora (Brown University). W mojej ocenie, obraz teorii endogenicznego wzrostu będzie pełny dopiero, gdy do prac Romera oraz Aghiona i Howitta dołączymy artykuł Jonesa (1995). Z kolei opis procesów rozwojowych w perspektywie stuleci nie może być kompletny bez uwzględnienia jednolitych teorii wzrostu Galora (które on sam chyba najlepiej streszcza w swojej monografii z 2011 r.). 

„Nobel z ekonomii" 2025 dla Joela Mokyra, Philippe’a Aghiona i Petera Howitta za „wyjaśnienie wzrostu gospodarczego opartego na innowacjach”