Gen. Wiesław Kukuła w SGH w związku z inauguracją studiów podyplomowych „Zarządzanie bezpieczeństwem narodowym”
„Gatunkiem, który przetrwa, nie jest najsilniejszy, ani najinteligentniejszy. Przetrwa ten, który potrafi się zmienić!” – tymi słowami, które kiedyś wypowiedział Karol Darwin, rozpoczął wystąpienie w SGH Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Okazją do złożenia przez niego wizyty w naszej uczelni była inauguracja zajęć 1. edycji studiów podyplomowych „Zarządzanie bezpieczeństwem narodowym”, która miała miejsce 25 października br.
Studia zostały uruchomione w Kolegium Zarządzania i Finansów. Ich kierownikiem jest dr hab. Tomasz Cicirko, prof. SGH, a sekretarzem dr Renata Pajewska-Kwaśny. Dlaczego tematyka bezpieczeństwa narodowego zagościła w SGH? Odpowiedzi należy szukać w wypowiedzi Napoleona Bonapartego: „Do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze”. To właśnie ekonomia – jej mechanizmy, zasoby i zdolność do mobilizacji – stanowi fundament skutecznego zarządzania bezpieczeństwem. Stąd też mieliśmy zaszczyt i przyjemność spotkać się z gen. Kukułą na inauguracji studiów podyplomowych. Uroczystość zaszczycili swoją obecnością rektor i prof. SGH dr hab. Piotr Wachowiak i prorektor ds. rozwoju dr hab. Dorota Niedziółka, prof. SGH.
Fot. Piotr Potapowicz, SGH
Program studiów podyplomowych „Zarządzanie bezpieczeństwem narodowym” pozwala zwiększyć świadomość istniejących i nowych zagrożeń oraz daje zrozumienie mechanizmów zapewniania bezpieczeństwa w wymiarze indywidualnym, zbiorowym i sojuszniczym. Studia są okazją, by zdobyć zaawansowaną wiedzę teoretyczną i praktyczne umiejętności w obszarze bezpieczeństwa narodowego w niepewnych czasach. Wysoki poziom kształcenia gwarantują wykładowcy, wśród których znaleźli się zarówno wybitni przedstawiciele świata nauki, jak też praktycy – oficerowie służb mundurowych, specjalnych oraz menadżerowie i doświadczeni analitycy o uznanej renomie rynkowej.
Wsłuchując się w słowa generała wypowiedziane podczas wykładu inaugurującego, można było znaleźć wiele wspólnych obszarów, którymi zajmują się wojskowi i ekonomiści. Jednym z nich jest chociażby nacisk na rozwój zielonej energii. Na przykładzie Ukrainy widać, jak ważnym dla okupowanego kraju jest posiadanie przez poszczególne gospodarstwa domowe własnych, zdecentralizowanych źródeł energii, które uniezależniają małych odbiorców od dostępu do prądu produkowanego przez wielkie elektrownie. Kolejnym zagadnieniem poruszonym w trakcie prelekcji była rola sztucznej inteligencji w działaniach wojska. Okazuje się, że dotychczasowe zasoby AI oparte są w głównej mierze na danych cywilnych, co niekoniecznie przydaje się w warunkach przygotowania działań wojennych.
Generał Kukuła podkreślił olbrzymią rolę czynników demograficznych w działaniach z zakresu obronności państwa. Przy obecnej odwróconej piramidzie demograficznej mamy do czynienia z sytuacją, w której, gdyby dziś doszło do mobilizacji w Polsce, to na 10 żołnierzy siedmiu jest rezerwistami, przy czym średni wiek żołnierza rezerwisty to ok. 45 lat. Szef Sztabu Generalnego WP podkreślił, że demografia powinna być częścią strategii państwa. W jego ocenie polska armia cierpi na niedobór nie tylko szeregowych żołnierzy, ale mamy również najmniejsze dowództwo wojskowe w Polsce. Statystyki NATO-wskie wykazują, że na 100 żołnierzy w armii amerykańskiej przypada średnio 24 oficerów, w krajach Europy Zachodniej jest ich 20, a w Polsce tylko 11,8.
Zdaniem gen. Kukuły, w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat została uśpiona nasza czujność w zakresie utrzymania odporności na zagrożenia militarne. W szkołach zaniedbano edukację wojskową, brak jest uczenia krytycznego, tak bardzo przydatnego w kryzysowych sytuacjach. Musimy nauczyć się więc zarządzać nieprzewidywalnością.
Dużą część rozważań generała zajęły zagadnienia międzynarodowe. Jak wskazał, ewentualna inwazja Chin na Tajwan może znacząco wpłynąć na zachowania Rosji, osłabienie jej roli na Dalekim Wschodzie i wzrost zaangażowania USA w ten konflikt. Zdarzenia te mogą przyczynić się do istotnego przetasowania sił w Europie. To oczywiście – jak zastrzegł generał - nie musi się wydarzyć, ale jest to rozważany możliwy scenariusz rozwoju sytuacji.
Jednym z istotnych zadań dla dowódców jest umiejętne przełożenie polityki na działania wojskowe. Dziś potrzebujemy jednocześnie silnej armii i wielu nowych fabryk, przy obecnym, bardzo słabym potencjale przemysłu obronnego – wskazał Szef Sztabu Generalnego WP. Natomiast współpracę NATO i Unii Europejskiej przyrównał do małżeństwa z rozsądku. Zgodnie z art. 3 Traktatu Północnoatlantyckiego siła NATO polega na tym, że poszczególni członkowie rozwijają zdolności własne po to, aby zbudować połączony potencjał. NATO nie istnieje bez siły i potencjału USA, ale i Stany Zjednoczonej potrzebują silnej Europy. Myśląc o pokoju nie możemy patrzeć na to zagadnienie regionalnie, ale globalnie – zauważył gen. Kukuła.
Jak widać związki pomiędzy obronnością a ekonomią są bardzo silne i podjęcie tej tematyki w SGH otwiera szerokie możliwości do kształcenia wiedzy i umiejętności wśród kadry wojskowej i cywilnej w celu podniesienia świadomości z zakresu bezpieczeństwa narodowego.
dr Renata Pajewska-Kwaśny
dr hab. Tomasz Cicirko, prof. SGH