W hołdzie pomordowanym na „nieludzkiej ziemi” studentom, absolwentom i wykładowcom SGH

W drugim dniu oficjalnej wizyty w Kijowie rektor i profesor SGH dr hab. Piotr Wachowiak złożył kwiaty i zapalił znicze na cmentarzu ofiar zbrodni katyńskiej w Bykowni w 85. rocznicą mordu na polskich oficerach reprezentujących elity polityczne, wojskowe i gospodarcze II RP. W składzie delegacji Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, która odwiedziła w Wielki Piątek polski cmentarz wojskowy, był również kanclerz SGH dr Marcin Dąbrowski i przedstawiciele Biura Rektora.
„Przybywam do tego miejsca jako przedstawiciel całej społeczności SGH, by w imieniu wszystkich moich poprzedników, począwszy od prof. Edwarda Lipińskiego, który kierował Szkołą podczas okupacji, gdy wieść o odrażającej sowieckiej zbrodni dotarła do społeczeństwa polskiego – powiedział rektor SGH. – Nosząca znamiona ludobójstwa zbrodnia katyńska była nieudaną próbą zabicia <<duszy narodu>>, jak mówiła 13 kwietnia br., podczas ogólnopolskich obchodów 85. rocznicy zbrodni katyńskiej przewodnicząca Federacji Rodzin Katyńskich, dr Izabella Sariusz-Skąpska. Chciałbym dziś złożyć hołd grupie niemal 100 absolwentów, studentów i wykładowców SGH, których zabito strzałem w tył głowy i wrzucono do dołów śmierci. Obecność delegacji SGH, najstarszej uczelni ekonomicznej w Polsce, jest świadectwem, że duszy narodu nie udało się zabić, a nasza pamięć o tych zamordowanych w Katyniu, Miednoje, Charkowie, Kuropatach, Bykowni i w wielu innych miejscach, pozostanie na zawsze żywa” – powiedział prof. Piotr Wachowiak.
Na zdjęciu od lewej Piotr Wachowiak, Marcin Dąbrowski, Joanna Kaszewska. FOT. Mariusz Sielski, SGH
Cmentarz wojenny w Bykowni, obok cmentarza w Piatichatkach w pobliżu ukraińskiego Charkowa, jest jedynym dostępnym cmentarzem, gdzie Polacy mogą obecnie czcić pamięć blisko 22 tys. oficerów wymordowanych z rozkazu przywódców sowieckich w kwietniu 1940 r., nawiedzając ich mogiły. Ma to związek z wojną, jaką Federacja Rosyjska prowadzi od 2022 r. przeciwko Ukrainie i cywilizowanemu światu.
Władze SGH często podkreślają, że kształtują liderów w oparciu o europejski system wartości i etykę. W Bykowni słowa te nabrały dodatkowego znaczenia, bo wśród ofiar stalinowskich zbrodni byli ludzie szczerze oddani służbie państwa – liderzy polityczni, gospodarczy i wojskowi. Szkoła Główna Handlowa w Warszawie zawsze stała na straży takich wartości, jak wolność polityczna i gospodarcza. Absolwenci i wykładowcy naszej uczelni byli bezpośrednio zaangażowani w służbę Polsce. Wielu z nich, mając wyższe wykształcenie, było oficerami Wojska Polskiego. Nie może dziwić, że tak liczna grupa przedstawicieli SGH znalazła się w gronie osób pomordowanych w kwietniu 1940 r. Na liście ofiar znajduje się 118 nazwisk związanych z SGH. Wśród ofiar jest m.in. Aleksander Marek Kowalski, hokeista, reprezentant Polski, dwukrotny olimpijczyk, absolwent Wydziału Bankowego SGH z 1928 r.
Dzięki współpracy z IPN oraz Federacją Rodzin Katyńskich Zespołowi Komunikacji SGH udało się zweryfikować 92 osoby, ale 26 nazwisk pozostaje wciąż niepotwierdzonych. Ich nazwiska figurują na listach katyńskich i są przypisane SGH, ale nie można było znaleźć potwierdzenia ich związków z uczelnią w Archiwum SGH.
Cmentarz katyński w Bykowni wchodzi w skład kompleksu miejsc męczeństwa ofiar stalinowskich represji w latach 1937–1938. Władze SGH złożyły na miejscu upamiętnienia śmierci tysięcy mieszkańców Kijowa z lat 30. symboliczne wiązanki kwiatów i zapaliły znicze. Chwilą ciszy upamiętniono ich męczeństwo.
Na zdjęciu Piotr Wachowiak i Iryna Dehtiarowa
Polski Cmentarz Wojenny w Kijowie-Bykowni to polski cmentarz wojskowy utworzony w latach 2011–2012 z inicjatywy Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Na cmentarzu w zbiorowych mogiłach spoczywają szczątki 3 435 polskich obywateli z Ukraińskiej Listy Katyńskiej, zamordowanych w 1940 r. przez funkcjonariuszy NKWD i tysiące ukraińskich ofiar represji stalinowskich pod koniec lat 30. Wraz z pełnomocniczką rektora ds. współpracy z uczelniami ukraińskimi Iryną Dehtiarową rektor SGH złożył kwiaty pod kurhanem pamięci.
Cmentarz w Bykowni jest czwartym cmentarzem katyńskim po otwartych w 2000 r. kolejno: cmentarzu w Charkowie, Lesie Katyńskim i cmentarzu w Miednoje, na których znajdują się szczątki kilkunastu tysięcy pomordowanych Polaków. Na swój cmentarz czekają jeszcze nieodnalezieni katyńczycy z tzw. Białoruskiej Listy Katyńskiej.
Po kilkudziesięciu latach historia zdaje się powtarzać. Po aneksji Krymu w 2014 roku rozgorzała wojna w Donbasie na wschodzie Ukrainy. Od jesieni 2021 roku konflikt zaczął eskalować, przeradzając się 24 lutego 2022 roku w zbrojną agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę o charakterze regularnej wojny, kiedy to Rosja rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę inwazję na ten kraj.
18 kwietnia delegacja SGH z rektorem SGH na czele złożyła kwiaty w Kijowie pod ścianą pamięci bohaterów wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Na zdjęciu na pierwszym planie Piotr Wachowiak, Iryna Dehtiarowa, na drugim planie Marcin Dąbrowski, Katarzyna Wachowiak.
„Jednym z czynników kształtujących tożsamość każdego narodu jest uhonorowanie i upamiętnienie bohaterów walczących za wolność i wartości swojej ojczyzny. Narodowy Panteon Bohaterów to nie tylko symbol, pomnik czy miejsce, to część DNA każdego obywatela Ukrainy. I ten nowy Panteon współczesnych bohaterów niestety powstaje na naszych oczach z ogromnego bólu, krwi i odwagi Ukraińców. I to bardzo ważne, że w trakcie naszej wizyty w Kijowie oddajemy dzisiaj hołd bohaterom ukraińskiej walki o wolność – jak mówi nasz rektor – o wolność nie tylko Ukrainy, ale Polski i Europy" – powiedziała pełnomocniczka rektora ds. współpracy z uczelniami ukraińskimi Iryna Dehtiarowa.
W godzinach porannych delegacja SGH na czele z rektorem Piotrem Wachowiakiem odwiedziłą ambasadę Polski, gdzie odbyła spotkanie z chargé d'affaires ad interim RP w Ukrainie dr. Piotrem Łukasiewiczem.