Szkoła Główna Handlowa w Warszawie uruchomiła 16 lutego br. stacje ładowania aut elektrycznych. Jedna dostępna jest na parkingu przed Gmachem Głównym, druga natomiast na wewnętrznym parkingu uczelni. Łącznie to cztery stanowiska do dyspozycji studentów, doktorantów, pracowników, absolwentów, jak i wszystkich innych użytkowników takich aut. O uruchomieniu stacji ładowania mówi Gazecie SGH kanclerz dr Marcin Dąbrowski.
Karolina Cygonek: SGH udostępniła dwie stacje, czyli cztery stanowiska ładowania, dla tzw. elektryków. Jaki jest to typ ładowarki i o jakiej mocy?
Są to stacje do ładowania zarówno aut elektrycznych, jak i wybranych samochodów hybrydowych – tych, w których możliwe jest doładowanie akumulatora. Ładowarki wyposażone są w łącza typu 2, tzw. Mennekes, które jest standardowym rozwiązaniem dla krajów europejskich – większość producentów oferujących swoje elektryczne modele w Europie wyposaża je właśnie w ten standard. Moc wynosi do 22 kW. Punkt ładowania charakteryzuje się wartością prądu znamionowego do 32A i napięcia w przedziale 230/400V.
Ile czasu potrzeba na doładowanie auta? Ile to kosztuje?
Wszystko zależy od pojemności akumulatora. Pełne ładowanie zajmuje od 2 do 5 godzin. Cena za 1 kWh jest konkurencyjna rynkowo i wynosi 1,09 zł. Dodatkowo wprowadziliśmy specjalną, preferencyjną stawkę 0,99 zł dla wspólnoty akademickiej SGH: studentów, doktorantów, pracowników oraz absolwentów, którzy rejestrując się w aplikacji, użyją adresu e-mail w domenie SGH oraz zgłoszą chęć objęcia programem poprzez wysłanie wiadomości na adres: parkingi@sgh.waw.pl.
Jak rozumiem, pomysł montażu stacji wpisuje się wprost w strategię CSR. Czy zechciałby Pan Kanclerz rozwinąć ten wątek?
Wraz z rektorem SGH prof. Piotrem Wachowiakiem chcemy w ten sposób promować ekologiczne i przyjazne środowisku postawy. Dodatkowo, wprowadzając preferencyjną stawkę dla członków społeczności SGH po tzw. kosztach, dajemy klarowny sygnał: wspieramy rozwój rynku aut niskoemisyjnych. Projektem wspomagamy także miasto w budowie sieci. Taka infrastruktura pozytywnie wpłynie na jakość powietrza, dekarbonizację i, co równie istotne, na pozytywną ocenę Warszawy jako miejsca przyjaznego środowisku.
Co skłoniło władze uczelni do współpracy z Elocity? Dlaczego nie zdecydowano się na inne firmy?
Rozpoznanie rynku i zebranie ofert pozwoliło nam wyłonić najkorzystniejszy wariant. Firma Elocity zapewniła najniższe stawki prowizji z tytułu obsługi stacji.
Jaki był koszt postawienia obu stacji? Kiedy inwestycja zacznie się zwracać?
Całkowity koszt postawienia obu stacji wraz z niezbędną infrastrukturą, opłatami skarbowymi i czynnościami związanymi z odbiorami wyniósł 28 000 zł. Na zwrot z inwestycji patrzymy w kilku wymiarach. Pierwszym jest promowanie ekologicznych i przyjaznych środowisku postaw, co dla SGH jest priorytetem. Drugim jest budowanie świadomości w zakresie zrównoważonego rozwoju, jak również dbanie o środowisko i nasze zdrowie. Ekonomicznie podchodząc do zagadnienia, inwestycja powinna zacząć się zwracać po upływie dwóch lat. Niemniej jak już wspomniałem, nie jest to nasz jedyny cel, stąd preferencyjne stawki dla naszej społeczności akademickiej, a narzuty skierowane na obsługę klientów zewnętrznych.
Czy po podwyżkach energii jest to opłacalny ruch?
Zaproponowane ceny uwzględniają podwyżki cen energii. Wypracowany kontrakt dotyczący energii dla całej SGH gwarantuje nam stały poziom cen przez najbliższe trzy lata.
Stacja na dziedzińcu dostępna jest dla pracowników z przepustkami na parking wewnętrzny, a przed Budynkiem Głównym dla wszystkich zainteresowanych?
To podstawowy wariant, natomiast jeżeli miejsca przed Budynkiem Głównym będą zajęte, a na dziedzińcu wolne, to umożliwimy wjazd każdej osobie chcącej naładować auto.