1.    miejsce za zdjęcie w kategorii Ekologia i zmiany klimatu dla absolwenta SGH w konkursie „National Geographic Polska"

zdjęcie rodziny kaczek przechodzących przez jezdnię pełną samochodów

Pierwsze miejsce za zdjęcie „Autobus szkolny" w kategorii Ekologia i zmiany klimatu otrzymał absolwent SGH Aleksander Jura w 20. Wielkim Konkursie Fotograficznym czasopisma „National Geographic Polska”.

Siłą tej fotografii jest kontrast delikatności małych kaczuszek i wielkich, anonimowych, złowrogich maszyn, mających moc uśmiercenia tych ptaków w mgnieniu oka. Wstrzymujemy oddech, patrząc na tę scenę z perspektywy traczy nurogęsi. Z dramatyczną treścią tej fotografii kontrastuje kompozycyjna czystość, piękne światło i pastelowe kolory. To zdjęcie jest mocną metaforą całej antropopresji, jaką wywieramy na dziką przyrodę. Jednak mamy tu jeszcze jedną metaforę, tym razem pozytywną. Samochody stoją, aby te kaczki mogły bezpiecznie przejść; to pokazuje rosnącą świadomość ekologiczną naszego społeczeństwa i rosnący szacunek wobec dzikiej przyrody – czytamy na stronie „National Geographic Polska”.

 „Nazywam się Aleksander Jura. Jestem pochodzącym z zielonej Dąbrowy Górniczej 25-letnim fotografem, który niedawno zwyciężył w konkursie National Geographic. Chcę podzielić się z Wami swoją historią o tym, jak pasja i determinacja prowadzą do spełnienia marzeń. 

Fotografią zajmuję się od ponad dziewięciu lat. Od momentu, gdy pierwszy raz chwyciłem za aparat, wiedziałem, że to idealne hobby uzupełniające moją miłość do podróży i ciekawość świata.

Jestem całkowitym samoukiem. Kiedy zaczynałem swoją przygodę z SGH na kierunku MIESI, dopiero uczyłem się podstaw profesjonalnej fotografii. Jeszcze przed pierwszym dniem zajęć na uczelni, podczas dni adaptacyjnych, poznałem redakcję „Magla", z którą szybko się zżyłem. Dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu i pasji do fotografii, po kilku miesiącach objąłem stanowisko szefa działu foto.

Unikatowy system nauczania w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie pozwolił mi rozwijać się nie tylko na polu fotograficznym, ale także biznesowym. Już na trzecim roku studiów otrzymałem propozycję od przyjaciela z organizacji, aby zrobić zdjęcia w Hali Koszyki. Ta współpraca, która trwa do dziś, pozwoliła mi znacząco zwiększyć jakość mojego sprzętu fotograficznego.

Równocześnie pracując jako analityk i inżynier danych w firmie Accenture, zdecydowałem się inwestować wszystkie zarobione z fotografii pieniądze w sprzęt, który jest kluczowy w tej dziedzinie sztuki. Znajomości z ośmiu organizacji, w których realizowałem projekty i byłem członkiem, stanowiły fundament mojego sukcesu. Bez tych kontaktów nie miałbym możliwości wykonania zdjęcia, które przyniosło mi zwycięstwo w prestiżowym konkursie.

Nie osiągnąłbym tego sukcesu bez wsparcia, które otrzymałem w SGH. Ludzie, których tu poznałem, oraz dydaktycy, którzy mnie inspirowali, mieli ogromny wpływ na moje życie. Dlatego, gdy ktokolwiek pyta mnie o uczelnię, bez wahania odpowiadam, że był to najlepszy wybór w moim życiu.

Aparat i kolekcja obiektywów są moimi stałymi towarzyszami. Nawet podczas wspinaczki czy żeglowania zawsze mam ze sobą sprzęt fotograficzny. Nawet zdobywając Mont Blanc w tym roku, niosłem ze sobą ponad 2 kg sprzętu foto/wideo.

Niedawno postanowiłem rzucić świat korporacji, aby w pełni oddać się twórczości artystycznej. Obecnie jestem dyrektorem artystycznym w firmie kosmetycznej, dla której tworzę całą stronę wizualną produktów. To nowy etap w moim życiu, który przynosi mi ogromną satysfakcję i pozwala realizować się w pełni.

Moja historia jest dowodem na to, że pasja, ciężka praca i wsparcie odpowiednich ludzi mogą prowadzić do wielkich osiągnięć. Jestem dumny, że mogłem rozpocząć tę podróż w SGH i wdzięczny za wszystkie możliwości, które otrzymałem dzięki tej uczelni".

Aleksandrze, jesteś wielki. Z całego serca Ci gratulujemy!