Przedstawiciele Wielkiej Różowej na najznamienitszych sportowych arenach

Koła olimpijskie

Mija 100 lat od pojawienia się polskich sportowców na igrzyskach olimpijskich. W tym czasie historia medali i triumfów biało-czerwonych była nieustannie związana z SGH.

Przedstawiciele Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie byli obecni na igrzyskach olimpijskich niemalże od debiutu Polski na olimpiadach. W 1928 roku na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sankt Moritz wystąpił hokeista Aleksander Kowalski, który wraz z reprezentacją zajął czwarte miejsce cztery lata później w Lake Placid. Sportowiec był jedną z ofiar zbrodni katyńskiej, zginął zamordowany przez Sowietów w 1940 roku.

Pierwszym mistrzem olimpijskim, który studiował w SGH był Kazimierz Paździor. Bokser był najlepszy w olimpijskim turnieju wagi lekkiej na letnich igrzyskach w Rzymie w 1960 roku. Mimo że polscy pięściarze, wychowankowie legendarnego trenera Feliksa Stamma, byli zaliczani do grona najlepszych na świecie, złoto wywalczył jedynie Paździor. Po igrzyskach zakończył karierę pięściarską i poszedł na studia ekonomiczne w SGH, broniąc pracę magisterską w 1969 roku.

W Rzymie startował też inny ówczesny student SGH – Edmund Piątkowski. Dyskobol, który przystępował do zmagań jako mistrz Europy i rekordzista świata oraz najlepszy sportowiec Polski plebiscytu „Przeglądu Sportowego” z 1959 roku, zajął piąte miejsce na igrzyskach. Na najważniejszą imprezę sportową świata pojechał trzykrotnie, niestety nie przywiózł z niej medalu. Ciekawostką jest to, że Piątkowski był jednym z prekursorów polskiego badmintona. Gra zwana „kometką” towarzyszyła mu podczas przerw od treningów, a jednym z jego partnerów po drugiej stronie siatki był nastoletni wówczas Daniel Olbrychski.

Burzliwe losy towarzyszyły innej polskiej lekkoatletycznej gwieździe Ewie Kłobukowskiej. W SGH pojawiła się po przedwczesnym zakończeniu kariery. Księgowość początkowo była dla niej większym priorytetem niż sport. Mimo tak krótkiego czasu spędzonego na światowych bieżniach próżno szukać wybitniejszej sportsmenki związanej z Wielką Różową. Kłobukowska ledwo ukończyła 18 lat, gdy zdobyła złoto w sztafecie sprinterskiej i brąz w biegu na 100 metrów na igrzyskach w Tokio. W późniejszym czasie pobiła rekordy świata na tych dystansach. Rzekome wątpliwości dotyczące statusu płciowego Ewy Kłobukowskiej, oparte na nierzetelnych i skandalicznych metodach, doprowadziły do jej dyskwalifikacji. Jak okazało się po latach – niesłusznej. 

Nikt nie podważał z kolei rekordów świata Teresy Sukniewicz. Płotkarka podczas studiów w SGH wielokrotnie osiągała rekordowe czasy na 100 i 200 metrów. Treningi łączyła ze studiami dziennymi. Wygrała Plebiscyt „Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca Polski w 1970 roku. W odniesieniu olimpijskich sukcesów przeszkodziło jej naderwanie ścięgna Achillesa tuż przed igrzyskami w Monachium w 1972 roku. Późniejsza nieudana rekonwalescencja sprawiła, że Sukniewicz nie wróciła już do poprzedniej doskonałej dyspozycji. 

Niecałą dekadę po wyczynach Sukniewicz SGH mogła pochwalić się kolejną rekordzistką świata na płotkarskich dystansach. Grażyna Rabsztyn pod koniec lat 70. uznawana była za najlepszą biegaczkę na 100 metrów przez płotki. Niestety, podobnie jak u Sukniewicz, do zdobycia medali olimpijskich zabrakło jej pełni zdrowia – niedyspozycja dała o sobie znać i w Montrealu w 1976 roku, i w Moskwie w 1980 roku.

Siłą SGH była też szermierka. Co prawda w latach 60. pod tym względem żadna uczelnia na świecie nie mogła równać się Wydziałowi Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, ale talentu nie brakowało też na Wielkiej Różowej. Michał Butkiewicz był jednym z najlepszych polskich szpadzistów w historii. Wraz z reprezentacją zdobył brązowy medal olimpijski w Meksyku w 1968 roku. Butkiewicz związał się z SGH na dłużej, uzyskując tytuł doktora i pracując naukowo na uczelni. 

Ostatnia do tej pory medalistka olimpijska z SGH władała floretem. Anna Rybicka na igrzyska pojechała dwukrotnie. Srebro wywalczyła w Sydney w 2000 roku, gdzie Polki uległy tylko Włoszkom. Rybicka nie wystąpiła w finałowych starciach, ale we wcześniejszych fazach turnieju była ważną częścią drużyny.  

 


Sebastian Muraszewski

SEBASTIAN MURASZEWSKI, absolwent kierunku analiza danych – Big Data. Dziennikarz współpracujący m.in. z NMS Magiel i TVP Sport.