Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym – co i ile straciliśmy?

https://www.biebrza.org.pl/grafika,14593,-.jpg

Czy możemy wycenić zasoby przyrody? Jak ocenić straty i koszty kwietniowego pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym?

Świat wokół nas ostatnio bardzo się zmienił. Życie w czasie pandemii rządzi się swoimi prawami, a większość z nas codziennie śledzi statystyki związane z zachorowaniami na COVID-19 i coraz mniej zwracamy uwagę na inne sprawy. Sytuacja ta zmienia się, gdy wydarzy się coś nadzwyczajnego, spektakularnego… Takim wydarzeniem były dla wielu z nas doniesienia o kwietniowym pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym (BbPN)1.

Wyjątkowe walory przyrodnicze

BbPN istnieje od 1993 roku (powstał jako 18. z funkcjonujących obecnie 23 parków w całym kraju) i jest największym parkiem narodowym w Polsce oraz jednym z większych w Europie (powierzchnia parku wynosi 592,23 km², a jego otuliny 668,24 km²).

Park to przede wszystkim naturalnie meandrująca rzeka Biebrza, wraz z jej doliną oraz największy w Polsce zespół torfowisk tzw. Bagna Biebrzańskie. Wyjątkowość walorów przyrodniczych parku potwierdza:

  • wpisanie na listę wodno-błotnych obszarów chronionych Konwencją Ramsarską (1995 rok),
  • włączenie doliny Biebrzy do sieci Natura 2000 – obecnie jest to Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków (PLB 200006 Ostoja Biebrzańska o powierzchni148 509,33 ha) i Specjalny Obszar Ochrony Siedlisk (PLH 200008 Dolina Biebrzy o powierzchni 121 206,23 ha) (2004 rok),
  • włączenie parku (w całości) do spisu ostoi ptaków, prowadzonego przez Bird Life International (2010 rok) - BbPN, to jedna z najważniejszych ostoi ptaków wodno-błotnych w Europie.

Na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego stwierdzono występowanie 49 gatunków ssaków, 271 gatunków ptaków (symbolem parku jest jeden z nich - batalion), 36 – ryb, 12 – płazów, 5 – gadów. Liczna grupa bezkręgowców to ponad 700 gatunków motyli, 448 gatunków pająków, ponad 500 gatunków chrząszczy, 19 gatunków pijawek oraz 30 gatunków chruścików. Jednak główne bogactwo przyrodnicze parku stanowią krajobrazy i zbiorowiska wodne (bagienne, torfowiskowe, szuwary) oraz zbiorowiska leśne (olsy, brzeziny, łęgi). W parku występują rośliny reliktowe (stanowiące pozostałość po minionych epokach geologicznych, kiedy ich zasięg geograficzny był o wiele szerszy) takie jak: brzoza niska czy wierzba lapońska.

 

 

Batalion, fot. Paweł Świątkiewicz

Park stanowi nie lada atrakcje dla ornitologów, ale nie należy do miejsc, najczęściej odwiedzanych przez turystów – w 2019 roku odwiedziło go niecałe 21 tys. (w tym 8% z zagranicy – najwięcej Niemców i Holendrów). Najwięcej osób przyjeżdża do parku w maju, a największy ruch związany jest z miesiącami letnimi (od czerwca do sierpnia). Dla porównania w 2019 roku Tatrzański Park Narodowy odwiedziło pond 3 miliony turystów.

To nie był pierwszy pożar w tym roku

20 kwietnia br. media obiegła wiadomość nt. pożaru w BbPN – nie był to pierwszy w tym roku pożar, a wyjątkowo sucha i bezśnieżna zima oraz początek wiosny doprowadziły już w kwietniu do niespotykanej suszy nie tylko na obszarach leśnych parku. Dotychczasowe pożary (a było ich od stycznia 17) nie przekraczały jednak swoim zasięgiem 200 ha powierzchni. Ten miał okazać się inny…

Pożar wybuchł już 19 kwietnia ok. 19.30. i bardzo szybko się rozprzestrzeniał w różnych kierunkach (sprzyjała temu susza i silny wiatr). Po 11 godzinach, mimo prowadzenia akcji gaśniczej obejmował już 570 ha, a następnego dnia 1,4 tys. ha powierzchni. Zaczęła także wzrastać obawa przed zapaleniem torfu, gdyby do niego doszło pożar mógłby trwać długie tygodnie, dlatego na pogorzeliska wykonywano z samolotów zrzuty wody (łącznie ponad 300), pilnując żeby pożar nie wybuchł na nowo, w miejscach, gdzie udało się go już opanować.

Akcja gaśnicza w czasie pandemii

Walka z żywiołem toczyła się w cieniu rozwijającej się pandemii, co też znacznie utrudniało akcje (trzeba było wprowadzania dodatkowych środków bezpieczeństwa, rotacyjnej pracy ludzi). Ponadto sama struktura przestrzenna i terenowa parku, sprawiała, że w wiele miejsc nie mógł wjechać cięższy sprzęt, a strażacy musieli docierać tam pieszo.

W walce z pożarem uczestniczyło w systemie rotacyjnym 1500 strażaków (zarówno z jednostek państwowej jak i ochotniczej straży pożarnej – dziennie od 150 do 300 osób także z innych regionów Polski) wspomaganych przez Wojska Obrony Terytorialnej (ok. 50–60 osób). Codziennie w akcji brało udział także 30 pracowników parku. Ponad 5 dób trwało gaszenie pożaru, a następne dwie pilnowano pogorzeliska. 26 kwietnia (po godzinie 17.00) teren został przekazany BbPN (po tygodniu działań gaśniczych) z zaleceniem monitorowania pogorzeliska.

28 kwietnia park podał na swojej stronie informacje, że obszar objęty pożarem to 5 526 ha, w tym 4 580 w granicach BbPN i 946 ha otuliny (tzw. enklawa Lasu Wroceńskiego). Wypaleniu uległo ok. 9,5% powierzchni parku, przypuszcza się, że największe starty związane będą z awifauną.

Straty w środowisku naturalnym

Pożar spowodował straty przede wszystkim w lęgach: żurawi, uszatki błotnej oraz czajki czy rycyka. Spalaniu uległa powierzchnia kilku tokowisk dubelta. Jak przewidują pracownicy parku, pożar na pewno będzie też miał wpływ na populacje cietrzewia (gatunku zagrożonego wyginięciem w Polsce). Zniszczone zostały miejsca żerowania i gniazdowania wodniczki (Biebrza to jej największa ostoja nie tylko w kraju, ale i w Europie Środkowej i Zachodniej) oraz orlików grubodziobych (w 2019 roku na terenie parku stwierdzono występowanie 5 par tych ptaków).

Dokładne szacowanie start przyrodniczych zajmie na pewno sporo czasu, a pracownicy parku będą też w tym zakresie wspierani przez zespoły naukowców (w tym ze Szwecji), zarówno na etapie wypracowania metodologii badań jak i późniejszych prac terenowych. Ponadto straty na pewno dotyczą: bezkręgowców, drobnych kręgowców (drobnych ssaków, płazów), gleby oraz roślinności. Na początku maja pojawiły się doniesienia, że w parku pracują już eksperci z Instytutu Badawczego Leśnictwa, próbując oszacować straty, choć na wyniki ich prac trzeba poczekać, m.in. dlatego, że obszar badań jest bardzo rozległy.

Ekonomiczne koszty pożaru

Warto zapytać o koszty pożaru – bardzo wstępne szacunki podają kwotę ok. 10 mln złotych (nie jest to oczywiście koszt tylko akcji gaśniczej). Pożar i jego dynamika pokazały także jak trudne jest zabezpieczenie środków na taki cel – środki parku (ok. 150 tysięcy złotych) wystarczyły na dwa dni akcji, 0,6 miliona złotych zostało przeznaczone dodatkowo z budżetu państwa, 0,5 miliona złotych dołożyły Lasy Państwowe i prawie 3,6 miliona złotych zebrano w ramach zbiórki „Darowizna Pożar 2020” (liczy się nie tylko wysokość zebranych środków ale i skala odzewu – wpłat dokonało prawie 38 tys. darczyńców).  

Oszacowanie strat (szczególnie przyrodniczych) spowodowanych pożarem, w Biebrzańskim Parku Narodowym jest zadaniem niezwykle trudnym, tak jak odpowiedz na pytanie ile warta jest dla nas przyroda lub szerzej, jak wycenić usługi ekosystemów (ile warte jest czyste powietrze, woda, cisza, piękne krajobrazy, park miejski, czy park narodowy). Jest to zadanie trudne, ale nie niemożliwe i ekonomiści posiadają metody do wyceny dóbr nierynkowych, jakimi są zasoby przyrody.

Istnieje na ten temat bogata literatura przedmiotu, a prekursorem badań w tym zakresie w Polsce jest m.in. prof. Tomasz Żylicz i prof. Jerzy Śleszyński wraz z funkcjonującym od 1993 r. Warszawskim Ośrodkiem Ekonomii Ekologicznej (WOEE). Ogólnie wycena środowiska pozwala nam, w sposób skuteczniejszy prowadzić politykę ochrony środowiska, ponieważ nadanie miary pieniężnej środowisku stanowi często argumenty na rzecz podejmowania działań, związanych z jego ochroną, czy „droższych” inwestycji publicznych, uwzględniających wpływ na środowisko.

Metody wyceny środowiskowej można ogólnie podzielić na: bezpośrednie (metoda cen heroicznych, metoda kosztów podróży), pośrednie (metoda oceny warunkowej, metody ekonomii eksperymentalnej) oraz kosztowe (np. kompensacji, utraconych możliwości, substytucyjna).

Wycena parków narodowych

Jeśli  chodzi o wycenę parków narodowych w Polsce, to zgodnie z zaleceniem Ministerstwa Środowiska (z 2011 r.) podjęto taką próbę, ale wskazała ona głównie trudności metodologiczne. W BbPN wyceniono wtedy ceny gruntów i otrzymano wartość ponad miliarda złotych. Oczywiście trudno uznać, że jest to całościowa wycena, ponieważ nie uwzględniała zagadnienia: co na tych gruntach się znajduje (m.in. unikatowe siedliska). WOEE przeprowadzało wycenę efektywnej ochrony Bagien Biebrzańskich metodą wyceny warunkowej, pozwalającą uchwycić zarówno wartości użytkowe jak i pozaużytkowe. Metoda opiera się na badaniach ankietowych, wśród respondentów zainteresowanych danym dobrem. Wykorzystując tą metodę, w badaniu ankietowym dotyczącym Bagien Biebrzańskich pytano o gotowość do zapłacenia za ochronę terenów bagiennych (opierając się na pytaniu: ile maksymalnie zapłaciłbyś za…). Wartość pieniężna, którą uzyskano w przeprowadzonym badaniu wynosiła 100 zł na rok od osoby. Trudno mówić o badaniach porównywalnych na poziomie innych parków narodowych, gdyż prowadzone są one incydentalnie i z wykorzystaniem różnych metod (np. kosztów podróży: tak wyceniono Puszczę Białowieską i Pieniny – uzyskując odpowiednio: 287 oraz 140 mln złotych za rok).

Ile straciliśmy przez  pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym? Zależy to także, od naszej subiektywnej oceny i wartości (zarówno użytkowej jak i poużytkowej, w tym związanej z chęcią pozostawienia przyszłym pokoleniom), jaką przypisujemy (nadajemy) przyrodzie. Na precyzyjną odpowiedz na to pytanie przyjdzie nam poczekać na wyniki badań zespołów ekspertów pracujących na pogorzelisku w BbPN. Jedno jest pewne, wszystkiego na pewno nie zdołamy wycenić…

1. Informacje na temat parku oraz przebiegu pożaru podane są za oficjalną stroną internetową  BbPN https://www.biebrza.org.pl/, w tym Komunikatu Zbiorczego – Pożar 2020.  https://www.biebrza.org.pl/1148,komunikat-zbiorczy-pozar-2020.

Biebrzański Park Narodowy

Galeria zdjęć


Paulina Legutko-Kobus

DR PAULINA LEGUTKO-KOBUS,
adiunkt w Zakładzie Rozwoju Regionalnego i Lokalnego,
Katedra Rozwoju Regionalnego i Przestrzennego,
Kolegium Ekonomiczno-Społeczne
Sekretarz naukowy Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN

  BIOGRAM