Nowy ład prawny w obszarze bankowości i ubezpieczeń?

Rok 2020 zdominowany został w zakresie regulacji sektora bankowego i ubezpieczeniowego przez pandemię COVID-19. W szeroko pojętym porządku prawnym najistotniejszy był pakiet impulsów nadzorczych stworzonych i realizowanych na bieżąco przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego. 2020 rok to również najprawdopodobniej ostatni rok z Rzecznikiem Finansowym w Polsce, który zostanie „wchłonięty” przez Urząd Konkurencji i Ochrony Konsumentów. Natomiast w 2021 roku czeka nas powolne kształtowanie się nowego ładu prawnego w bankowości i ubezpieczeniach, którego dominującym kolorem będzie zielony. Możemy się także spodziewać w końcu zmiany na rynku funduszy emerytalnych w Polsce. 

Na końcu niniejszego tekstu postanowiłem przypomnieć słowa Platona, który w ten sposób odwoływał się do Sokratesa, jednocześnie biorąc go jednak w obronę. Bronię się, albowiem nikt nie był w stanie przewidzieć, że globalna pandemia COVID-19 nie tylko się wydarzy, ale też, że będzie miała tak daleko idące skutki dla niemal wszystkich aspektów ludzkiej działalności. W odniesieniu do bankowości i ubezpieczeń nie chodzi tylko o zwiększone ryzyko niewypłacalności niektórych kredytobiorców, czy też wyższych wypłat z tytułu polis ubezpieczeniowych, ale również o to, że niezbędne jest zweryfikowanie słów o nadmiarze regulacji, które wypowiedziałem w roku poprzednim. Tego zjawiska nie da się raczej uniknąć w okresie tak zaskakującym, jak w obecnym czasie. Regulacja w tym kontekście będzie stanowiła próbę korekty, czy też ujmując to w terminologii ekonomicznej, interwencji rynkowej w celu doprowadzenia do równowagi.

Pakiet Impulsów Nadzorczych 

Bez wątpienia kluczową rolę w tym czasie dla rynku finansowego w Polsce odgrywają trzy instytucje, tj. Ministerstwo Finansów, Narodowy Bank Polski oraz Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). W szczególności ta ostatnia instytucja musi wykazać się elastycznością, ponieważ kontakt z uczestnikami polskiego rynku finansowego ma niejako „na co dzień”. Z tego też powodu Pakiet Impulsów Nadzorczych UKNF ogłoszony w marcu 2019 r., – obejmujący odrębnie rynek bankowy, jak i ubezpieczeniowy, a także rynek kapitałowy – to w istocie kierunkowskaz, w jaką stronę podąża i będzie podążała ta instytucja w czasie pandemii. Ten kierunek to nie wyłącznie regulacje w postaci ustaw, czy też rozporządzeń, ale też stanowiska, które umożliwiają lepsze zrozumienie istniejącego prawa. 

Wybór jednej dominującej regulacji nie wydaje się celowy, ponieważ tworzą one pewną stale uzupełniającą się całość. Nie wolno też zapominać, iż na tę całość składają się również stanowiska paneuropejskich instytucji nadzorczych, czyli Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (ang. European Banking Authority, EBA) oraz Europejskiego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (European Insurance and Occupational Pensions Authority, EIOPA), a co do wybranych banków w Polsce również Europejskiego Banku Centralnego pełniącego rolę nadzorczą względem nich. Wszystkie te instytucje będą „stymulować” impulsami regulacyjnymi rynek bankowy i ubezpieczeniowy w Polsce, co tylko potwierdza, że jesteśmy integralnie związani z Unią Europejską. 

Zrównoważone finansowanie

Na Polskę ma obecnie wpływ nie tylko COVID-19, ale też fundamentalna zmiana, jaka dokonuje się w podejściu do celów oraz ich realizacji przez podmioty gospodarcze w Unii Europejskiej. Ujmuje się to najczęściej skrótem „ESG”, na który składa się „środowisko” (ang. environment), „odpowiedzialność społeczna” (ang. social responsibility) oraz „ład” (ang. governance). Niekiedy w ramach ESG wyróżnia się pojęcie „zrównoważonego finansowania” (ang. sustainable finance). Banki, jak i zakłady ubezpieczeniowe będą musiały nie tylko przestrzegać przyszłych regulacji i standardów unijnych, które zostaną wprowadzone do polskiego porządku prawnego w ramach ogólnie przyjętego ładu korporacyjnego, ale również dostosować swoje modele biznesowe do takiej rzeczywistości regulacyjnej. 

W przypadku banków od kilku miesięcy słyszymy już w Polsce o odejściu lub o zapowiedzi odejścia od finansowania wybranych sektorów gospodarki, które nie przyczyniają się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, np. sektora węglowego. Nie wolno też zapominać, że finansowania udzielają również zakłady ubezpieczeniowe, które chętnie patrzą na długoterminowe inwestycje realizowane poprzez emisję obligacji. Te ostatnie pomału wdrażają już cele środowiskowe, choć daleko im jeszcze do doskonałości w osiąganiu zamierzonych „zielonych” kierunków.

Kredyty walutowe, UFK oraz OFE

Rok 2020 pozostaje nadal bez rozstrzygnięcia w zakresie kredytów walutowych i ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (UFK) poza licznymi orzeczeniami sądowymi. Z perspektywy makroekonomicznej nie są to oczywiście porównywalne wyzwania makroekonomiczne, lecz oba sprowadzają się do problemu społecznego, który skupił się teraz w sądach. Pozostawiając na boku argumenty strony słabszej, niewątpliwie trzecia droga, tj. pozostawienie tych kwestii rozstrzygnięciom sądowym, oddala ten problem w czasie, lecz go nie rozwiązuje, ponieważ rozstrzygnięcia mają charakter indywidualny. Nie wydaje się więc, aby zapowiadana wielokrotnie interwencja legislacyjna w końcu doszła do skutku. Zresztą wypatrywana jest również tzw. reforma OFE, która ma spowodować, że instytucje te przestaną de facto istnieć, a rynek ubezpieczeń emerytalnych w Polsce zostanie poważnie przemeblowany.  

Bez Rzecznika Finansowego w 2021

Na koniec 2020 rok to zapewne ostatni rok z Rzecznikiem Finansowym w Polsce. Ta wyspecjalizowana instytucja prawdopodobnie zniknie w 2021 roku, a na jej miejsce wstąpi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Czas pokaże, które z podejść potwierdzi swoją skuteczność – konsolidacja i silniejszy zintegrowany urząd, czy też wyspecjalizowana jednostka.  

Pozostaje więc stwierdzić, że w 2020 roku regulacje sektora bankowego i ubezpieczeniowego znalazły się pod przemożnym wpływem pandemii COVID-19. Rok następny nie zapowiada się odmiennie, choć stopniowo będziemy obserwować powstawanie nowego kształtu ładu prawnego, którego kolorem będzie zielony. Jak to ujął Platon: „Prawu nie na tym zależy, aby jakiś jeden rodzaj ludzi był osobliwie szczęśliwy; prawo zmierza do tego stanu dla całego państwa” (Platon, Państwo, Księga II).

SZUKASZ WIĘCEJ PODOBNYCH ARTYKUŁÓW?

Artykuł jest częścią wydania specjalnego Gazety SGH (358) Insight 2020.