EKOstudent w akcji

Na zdjęciu uczestnicy akcji EKOstudent

W pierwszych dniach kwietnia (4–6), jak co roku, ale już po raz szesnasty, ujrzeliśmy w Auli Spadochronowej dzielnych studentów naszej uczelni, uczestniczących w kolejnej edycji inicjatywy pod nazwą EKOstudent (firmowanej przez Zrzeszenie Studentów Polskich, zmierzającej do propagowania działań proekologicznych w społeczeństwie, zwłaszcza wśród młodzieży akademickiej).

Podobnie jak w zeszłym roku, pod „piramidą” przez trzy dni odbywała się zbiórka elektrośmieci przeznaczonych do utylizacji i, oczywiście, były nagrody. Jednak tym razem zabawa została nieco zmodyfikowana. I słusznie. W zeszłym roku wystarczyło coś tam przynieść i wybierało się to, co się chciało: twarożki, jogurty, napoje. Teraz było nieco inaczej, zgodnie z zasadami ekonomiki i wagi przynoszonych elektrośmieci. Elektrośmiecie ważono na elektronicznej wadze. W przyszłym roku mogłaby to być już tradycyjna waga – szalkowa. W ten sposób zużyto by nieco mniej prądu, a taka waga szalkowa może służyć dziesiątki, a może setki lat. Śmieci ważono więc i – w zależności od wagi – przydzielano losy. Oczywiście, im większa waga, tym losów więcej, a każdy los wygrywał, tyle że akurat niekoniecznie to, co ktoś sobie wymarzył, ale w końcu na tym polegała zabawa. Ktoś miał więcej szczęścia, a ktoś mniej, ale za największy sukces należy uznać to, że we właściwy i nieco rozrywkowy sposób usunął śmieci ze swojego gospodarstwa.
Inną atrakcją tegorocznej edycji EKOstudenta była giełda przedmiotów używanych, o nazwie Vintage Market. Rzeczy te były licytowane i w ten sposób ponownie trafiały do użytku. Zamiast utylizacji zyskały „drugie życie”. Osoby wyczerpane emocjonującymi wydarzeniami mogły uzupełnić nadwątlone siły serwowanym EKOśniadaniem.

I wreszcie rzecz może najciekawsza i najcenniejsza. Podczas finału tegorocznego wydania EKOstudenta pojawiła się tablica, na której nasi studenci zamieszczali pomysły dotyczące poprawy działania SGH. Takie oddolne inicjatywy wyzwalają aktywność społeczną i są szeroko podejmowane w biznesie, w którym menedżerowie chętnie słuchają i korzystają z opinii pracowników i klientów firmy. Kto bowiem nie umie słuchać, odrywa się szybko od rzeczywistości gospodarczej i społecznej, z tragicznymi nieraz konsekwencjami dla przedsiębiorstw, a nieraz całych gospodarek.  

W tym roku w akcji EKOstudent uczestniczyło 23 studentów, którymi kierowała Weronika Sznabel, studentka III roku studiów.

Sponsorami szesnastej edycji EKOstudenta były, tak jak poprzedniego roku, firma REMONDIS, zajmująca się m.in. wywozem i utylizacją odpadów komunalnych, oraz przedsiębiorstwo BIO-DEGRA, specjalizujące się w transporcie odpadów i rekultywacji składowisk.


dr PAWEŁ TANEWSKI, starszy kustosz dyplomowany, Biblioteka SGH