Świat zmienia się w zawrotnym tempie...

na grafice Marcin Tchórzewski oraz cytat (…) umiejętności i wiedza, jakie można zdobyć w SGH, są w firmach IT rzadziej spotykane (a przez to cenniejsze) niż w wielkich korporacjach FMCG czy finansowych, gdzie duża część osób ma wykształcenie ekonomiczne.

Z Marcinem Tchórzewskim, założycielem i CEO szkoły IT Coders Lab, absolwentem SGH nominowanym do Nagrody Absolwenckiej „Liderzy SGH”, rozmawiają Andżelika Kuźnar i Paweł Kasprowicz

Firma Coders Lab jest uznawana za pierwszą szkołę IT w Polsce. Jak wyglądała droga do sukcesu? Skąd pomysł?

Pomysł na założenie szkoły programowania wziął się w głównej mierze z potrzeby rynkowej. Kiedy porzuciłem karierę w korporacji i próbowałem wdrożyć kilka projektów z branży IT, spotkałem się z brakiem uzdolnionych specjalistów, którzy pomogliby zrealizować moje pomysły. Z tym samym, powszechnym problemem borykało się wówczas środowisko startupowe. Wówczas z moim bratem – Jackiem Tchórzewskim, absolwentem informatyki na Politechnice Warszawskiej – postanowiliśmy spróbować wypełnić tę niszę rynkową, tworząc pierwszy polski bootcamp programistyczny, który wyszkoli nowe pokolenie deweloperów (nazwa bootcamp to angielskie określenie obozu bardzo szybkiego przeszkolenia cywilów na żołnierzy w przypadku wybuchu wojny). Pozwoliło to też połączyć obie nasze pasje – edukację i IT. Dzięki temu mogliśmy budować nowoczesną i efektywną edukację na własnych warunkach.

Początkowo największą trudnością było wprowadzenie tej innowacyjnej, bardzo intensywnej i nastawionej na praktykę formy nauki oraz przekonanie wszystkich, że to działa. Spotykaliśmy się ze sceptycyzmem ze strony zarówno kursantów, wykładowców, jak i potencjalnych pracodawców naszych absolwentów. Jednak po kolejnych zrealizowanych kursach biznes praktycznie co kwartał rozwijał się w zawrotnym tempie. Po 1,5 roku działalności i gwałtownym wzroście kolejnym wyzwaniem było przeprowadzenie procesu ewolucji z mikro- do średniej wielkości firmy. W roku 2018 rozszerzyliśmy swoją działalność i do oferty wprowadziliśmy kursy testerskie, UX-owe oraz z zakresu analityki danych. Tym samym szkoła programowania ewoluowała w szkołę IT. Krokiem milowym było też pozyskanie inwestora – Pracuj.pl, z którym rozwijamy rynek edukacji zawodowej w Polsce. Silna pozycja lidera na polskim rynku pozwoliła nam również wyjść poza granice kraju i rozpocząć działalność franczyzową w Rumunii, Indonezji, Hiszpanii i Austrii.

Relacje rodzinne były tu zapewne niezwykle ważne, ale i uzupełniające się kompetencje z pewnością też stanowiły solidną podstawę sukcesu. Jak współpraca studentów i absolwentów SGH z kolegami z innych uczelni może im pomóc w rozwinięciu „biznesowych skrzydeł”?

Myślę, że współpraca osób z różnymi kompetencjami jest kluczowa dla wszystkich firm. Każdy inwestor patrzy na to, czy zespół jest kompletny, czyli czy founderzy posiadają kluczowe dla tego pomysłu, branży lub typu przedsiębiorstwa umiejętności – prawie zawsze są to marketing/
/sprzedaż, IT oraz wiedza specjalistyczna dla danej działalności. Wiem, że studenci SGH od dawna już łączą siły ze studentami Politechniki Warszawskiej przy licznych projektach startupowych, ale warto też pamiętać o innych uczelniach – zarówno ich studentach, jak i kadrze akademickiej, która niejednokrotnie angażuje się w rozwój przedsięwzięć swoich podopiecznych.

Świetną inicjatywą jest MedBiz Innovations Program, dla którego ostatnio miałem przyjemność prowadzić prelekcję. Inicjatywa ta łączy studentów z różnych uczelni z kierunków technologicznych, biznesowych i medycznych, a jej celem jest wspieranie procesu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes.

Biznes, edukacja i technologia. Gdyby istniała moneta o trzech stronach i był nią Coders Lab, tak właśnie by one wyglądały. Jakie perspektywy polski sektor technologiczny rysuje przed absolwentami SGH? Jak mogą się oni przygotować, by sprostać wyzwaniom przyszłości?

Ogromne. W latach 90. ubiegłego wieku rosły firmy z sektora FMCG, początek XXI w. uchodzi za rozwój branży finansowej i ubezpieczeniowej, a kolejna dekada to IT i w najbliższych latach nic nie wskazuje, by miało być inaczej. Jeśli rośnie cała branża, to tym samym rozwijają się firmy w niej działające, a co za tym idzie – łatwiej zrobić szybką karierę. Sektor IT potrzebuje pracowników o wszystkich kompetencjach – marketing, zarządzanie, finanse. Myślę, że umiejętności i wiedza, jakie można zdobyć w SGH, są w firmach IT rzadziej spotykane (a przez to cenniejsze) niż w wielkich korporacjach FMCG czy finansowych, gdzie duża część osób ma wykształcenie ekonomiczne.

W Coders Lab staramy się na bieżąco odpowiadać na potrzeby rynku pracy oraz aktualne trendy, dlatego też uruchomiliśmy kurs Python Analityk Danych. Jest on dedykowany osobom znającym podstawy analityki, a więc nie jest to kurs „od zera do bohatera”, jak w przypadku innych naszych kursów. Absolwenci dzięki opanowaniu języka programowania Python będą mogli biegle analizować duże zbiory danych, z którymi nie da się pracować w Excelu. Ukończenie kursu daje mocne podstawy budowania kariery w zakresie Big Data, co jest bardzo przyszłościowe.
Świat zmienia się w zawrotnym tempie, pojawiają się nowe możliwości, a dotychczas znane nam standardy odchodzą w niepamięć. Aby sprostać wyzwaniom przyszłości, trzeba umieć logicznie myśleć, uczyć się nowych kompetencji i być elastycznym.

Nieco sztampowe pytanie: czy programowanie jest dla każdego? Co tak naprawdę oznacza wejście w świat IT i czy sprowadza się jedynie do nauki programowania? Ile jest prawdy w historiach w rodzaju „rzuciłem nudne korpo i zostałem programistą”?

Tak jak to jest z każdą umiejętnością – każdy może się nauczyć programowania, ale nie każdy powinien pracować w tym zawodzie. Po pierwsze i najważniejsze, trzeba naprawdę lubić pracę z komputerem. W zależności od obranej ścieżki dewelopera, czy to będzie front-end, czy back-end, pomocne jest posiadanie danych cech osobowości i predyspozycji, dzięki którym lepiej można się odnaleźć w danej roli. Deweloper odpowiadający za wierzchnią warstwę danej strony/aplikacji (front-end) powinien mieć rozwinięty zmysł estetyczny i częściej będzie pracował z klientem/
/grafikiem. Z kolei back-endowiec w swojej pracy głównie polega na logicznym myśleniu i rozwiązywaniu skomplikowanych problemów. Poza przyswojeniem programowania w danym języku konieczne jest bycie na bieżąco z powstającymi technologiami i aktualnie panującymi trendami. Branża IT dynamicznie się zmienia i ciągłe uczenie się oraz uzupełnianie swoich kompetencji są niezbędne, aby pozostać konkurencyjnym.

W Coders Lab, od początku powstania, wyszkoliliśmy ponad 6500 absolwentów w różnych technologiach. Przychodzą do nas m.in. osoby, dla których wejście do świata IT jest szansą na przebranżowienie się i zmianę pracy. Wśród naszych absolwentów można znaleźć przedstawicieli wszystkich zawodów – od wspomnianych pracowników korpo po żołnierzy, pracowników gastronomii, sektora handlowego i usługowego, których do zmiany motywują chęć stabilizacji i wyższe wynagrodzenie.

Aby samemu przekonać się o skuteczności kursów, można wejść na LinkedIn i prześledzić historie zawodowe ludzi, którzy podali się jako nasi absolwenci – w tym momencie jest to ponad 2700 osób, w większości aktywnych zawodowo w branży IT.

Jakie nowe perspektywy i możliwości dla Coders Lab otworzyła pandemia? Czy coś zmieniła w modelu działania firmy? Jeśli tak, to czy wprowadzone zmiany zostaną na stałe, czy po zakończeniu pandemii wrócicie do poprzedniego sposobu działania?

Jeszcze przed pandemią byliśmy jedynym bootcampem programistycznym, gdzie można było odbyć kursy zarówno stacjonarnie w naszych salach wykładowych, jak również online. Aby móc to sprawnie przeprowadzić, stworzyliśmy Wirtualną Klasę, która w pełni pozwala na realizowanie programu przy zachowaniu tej samej jakości nauczania.

Przy okazji pierwszego lockdownu, gdy inne szkoły programistyczne musiały zawiesić zajęcia, w bardzo krótkim czasie – zaledwie w ciągu 48 godzin – mogliśmy przenieść wszystkie grupy stacjonarne do sieci. Pozwoliły nam na to nasze wcześniejsze doświadczenie, w pełni działająca Wirtualna Klasa oraz przeszkolona kadra dydaktyczna.

Obecnie część naszych grup wraca do sal wykładowych, ale dużo popularniejsze stały się kursy zdalne, tak więc kontynuujemy hybrydowy model działania.  

Jak na przestrzeni lat zmieniły się sposoby nauczania stosowane w firmie? Czy z tego można wyciągnąć jakieś wnioski, które mogłyby być przydatne w kształceniu akademickim, np. w SGH?

Przez 8 lat zrobiliśmy olbrzymi postęp. Początkowo organizacja kursów opierała się na udostępnianiu materiałów do nauki poprzez e-maila. Wraz z rozwojem firmy stworzyliśmy dedykowany LMS (Learning Management System), w którym każdy student ma dostęp do ciągle aktualizowanych prezentacji, artykułów i zadań. Na potrzeby organizacji kursu zdalnego platforma e-learningowa została uzupełniona o wspomniany już model Wirtualnej Klasy. Swoje kursy opieramy więc na usystematyzowaniu nauki i przekazywaniu wiedzy, tak by odbywały się one w najwygodniejszy dla kursanta sposób. Program kursów opiera się na praktycznym nauczaniu przez wykładowców, którzy aktywnie pracują w branży i tego życzyłbym każdej uczelni.


DR HAB. ANDŻELIKA KUŹNAR, prof. SGH, prezes Zarządu Stowarzyszenia Absolwentów SGH
PAWEŁ KASPROWICZ, członek Zarządu Stowarzyszenia Absolwentów SGH

Marcin Tchórzewski – założyciel i CEO szkoły IT Coders Lab, który widząc rozdźwięk między potrzebami rynku pracy a możliwościami krajowego systemu edukacji, założył z bratem Jackiem Tchórzewskim (programistą, absolwentem informatyki na Politechnice Warszawskiej) pierwszą polską szkołę programowania (do końca 2020 r. wykształciła ponad 6500 programistów, testerów, analityków danych i UX designerów oraz połączyła ich z firmami poszukującymi talentów IT).
Twórca Fundacji „MożeszITy”, dającej wychowankom domów dziecka oraz młodym dorosłym znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej możliwość rozpoczęcia dobrze płatnej kariery w IT.
Inwestor, który z powodzeniem realizuje plany rozwijania przedsiębiorstw, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Nagrodzony tytułem „Debiutant Roku” w konkursie Business Angel of the Year 2020.
Absolwent i doktorant Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz ekspert Polskiego Funduszu Rozwoju. Za skuteczne łączenie misji edukacyjnej z celami biznesowymi uhonorowany nagrodą Aulery.

Coders Lab to pierwsza w Polsce szkoła IT, która powstała jako bootcamp programistyczny w 2013 r. Firma rozpoczynała jako startup, stworzony przez braci Marcina Tchórzewskiego i Jacka Tchórzewskiego. Dziś jest dynamicznie rozwijającym się przedsiębiorstwem z pięcioma oddziałami regionalnymi w Polsce – w Warszawie, Krakowie, we Wrocławiu, w Poznaniu i Katowicach. W kursach Coders Lab biorą udział także osoby zza granicy – z Rumunii, Indonezji, Hiszpanii oraz Austrii, gdzie spółka działa poprzez partnerów franczyzowych. W roku 2018 firma otrzymała prestiżową nagrodę dla start-upów podczas jubileuszowej, 10. edycji konkursu Aulery. Szkoła posiada w swojej ofercie kursy z zakresu programowania front-end i back-end, testowania manualnego i automatyzującego oraz analityki danych – w tym m.in. kursy programowania w językach JavaScript, Python, PHP, .Net czy Node.js. Kursy są przeznaczone zarówno dla osób początkujących, pragnących rozpocząć karierę w IT, jak i programistów posiadających już doświadczenie w branży,  myślących o rozwinięciu swoich umiejętności. Współpracując z portalem Pracuj.pl, Coders Lab pomaga absolwentom w poszukiwaniu pracy i ułatwia nawiązanie kontaktu z przyszłymi pracodawcami.