„Sama jestem uchodźczynią" – rozmowa z Inną Morozową, psycholożką, która w SGH wspiera studentów i pracowników z Ukrainy

grafika ASK FOR HELP

Od ponad pięciu lat w SGH działa gabinet pomocy psychologicznej, w którym nasi studenci i pracownicy mogą odbyć konsultacje z dwójką psychologów – Barbarą Kowalewską, która opiekuje się studentami i pracownikami polskojęzycznymi, oraz Adamem Rudzkim, który skupia się na pomocy studentom zagranicznym. Po agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, do ich grona dołączyła Inna Morozowa (Morozova), psycholożka wspierająca studentów i pracowników ukraińskich. Niełatwe zadanie, którego się podjęła, sama będąc uchodźczynią, matką trójki dzieci, borykającą się z osobistym dramatem i lękiem o losy kraju, skłoniło nas do rozmowy, w której dowiadujemy się, jak pomoc innym może działać terapeutycznie na samego terapeutę.

Magdalena Święcicka: Została Pani zatrudniona w SGH jako psycholog po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę.  Zatem już prawie rok udziela Pani pomocy psychologicznej ukraińskim studentom i pracownikom. Z jakimi problemami mierzyła się Pani w gabinecie w marcu 2022 r.?

Inna Morozowa: Przede wszystkim były to lęk, strach, często dezorientacja, ale też bezsilność. Wielu moich pacjentów mocno angażowało się w pomoc uchodźcom. Jako Ukraińcy przebywający w Polsce już dłuższy czas czuli się w pewien sposób zobowiązani, aby pomagać. Szybko okazało się jednak, że w obliczu tak dużej skali problemu, ogromnego napływu uchodźców są bezradni. Chcieliby zrobić więcej, ale nie dawali rady. Wielu studentów zdecydowało się na sprowadzenie z Ukrainy swoich rodziców, rodziny, co również wygenerowało dodatkowe problemy.

Jakiego rodzaju problemy?

Mam na myśli odwrócenie ról. Nagle to oni, młodzi, musieli przejąć rolę opiekunów własnych rodziców, stać się za nich finansowo i bytowo odpowiedzialni, często także za swoje młodsze rodzeństwo. Stali się jednocześnie przewodnikami po obcym kraju, załatwiali formalności, o których często sami nie mieli pojęcia. Spoczęła na nich odpowiedzialność, na którą większość z nich nie była gotowa. To była czasem traumatyczna zmiana. Ogromna lekcja dorosłości i poświęcenie. Często rezygnacja z własnych marzeń i planów.

Jak wiele osób zgłosiło się do Pani do tej pory?

Około 80 osób.

Domyślam się, że na samym początku miała Pani więcej pracy, więcej pacjentów.

To trochę nie tak. W marcu, tuż po wybuchu wojny i wtedy, gdy rozpoczęłam pracę, miałam pacjentów z innymi problemami. Był to głównie lęk, strach o rodzinę, bezsilność, niepogodzenie się z sytuacją. Rzeczywiście, osób z takimi problemami, które przychodziły do mojego gabinetu było wtedy dużo, jednak wciąż, pomimo tego że minął prawie rok od wybuchu wojny, ich liczba nie spadła. Przychodzą do mnie nowe osoby, ale mam też wielu pacjentów stałych, powracających. Ich problemów nie da się rozwiązać podczas jednej czy nawet kilku sesji. Potrzebna jest wielomiesięczna, głęboka terapia.

Inna Morozova

Nie miała Pani zatem żadnej chwili wytchnienia?

Owszem, był okres, w którym odwiedzało mnie mniej pacjentów. Latem, sporo osób wyjechało na Ukrainę, było mniej bombardowań, nalotów. Wierzono nawet, że to może być koniec agresji. Niestety we wrześniu 2022 roku bombardowania przybrały na sile i już w październiku, po powrocie studentów na uczelnię, znów wiele osób potrzebowało psychologicznego wsparcia.

Jak ważna z Pani punktu widzenia okazała się pomoc psychologiczna, którą otrzymali i wciąż otrzymują ukraińscy studenci i pracownicy uczelni? W czym udało się pomóc?

Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. To jest proces, czasem bardzo długi, lecz na pewno każda rozmowa, każda konsultacja była dla moich pacjentów ważna, dawała wsparcie. Kilka razy dostałam od nich kwiaty, dziękowali mi za pomoc. To dla mnie bardzo miłe i ważne, że pomogłam im poczuć się lepiej. Bardzo mnie to wzmacnia jako terapeutkę i jako człowieka, w końcu sama jestem uchodźczynią.

Tego dotyczyć miało moje kolejne pytanie. Jak radzi sobie Pani jako psycholog, ale też osoba uciekająca przed wojną, z tak emocjonalnie trudną i wymagającą pracą? Często nie widzimy tej drugiej strony medalu, skupiamy się na pacjentach, a przecież Państwo – terapeuci, psychologowie – nie pozostajecie obojętni na to, co dzieje się w waszych gabinetach. W Pani przypadku musiało być to dodatkowo trudne ze względu na osobistą sytuację.

Rzeczywiście. Ja również jestem uchodźcą i nie ukrywam, że sama korzystam ze wsparcia. W stowarzyszeniu terapeutów ukraińskich, do którego należę, często spotykamy się, aby pomagać sobie nawzajem. To mnie bardzo wzmacnia i dzięki pomocy, którą otrzymuję, mogę być lepszą terapeutką dla moich pacjentów. Po agresji Rosji przyjechałam do Polski z trójką dzieci i mężem. Gdyby nie ogromna pomoc ze strony SGH, za którą jestem bardzo wdzięczna i chciałam bardzo wszystkim podziękować, nie wiem, jaki los spotkałby moją rodzinę. Na szczęście, po przyjeździe do Polski spotkaliśmy wspaniałe osoby. Pewien profesor nieodpłatnie na wiele miesięcy udostępnił nam swój dom, zaoferowano mi również pracę w moim zawodzie. Jestem naprawdę bardzo wszystkim wdzięczna. Mnie również było trudno znaleźć się w nowej sytuacji. Towarzyszyły mi obawy o przyszłość moich dzieci, rodzinę, która została na Ukrainie. Może dlatego łatwiej było mi zrozumieć stan moich pacjentów, zyskać ich zaufanie. Cieszę się, że mogę w ten sposób pracować dla moich rodaków.

Pani praca jest wciąż bardzo potrzebna. Szczególnie, że niedługo minie rok od wybuchu wojny. Wrócą demony, lęki, strach.

Na pewno będzie nam wszystkim trudno, jednak otrzymujemy ogromne wsparcie z Polski i ze świata, które daje nam siłę.

Bądźmy dobrej myśli.

zdjęcie ganibetu psychologicznego

Inna Morozowa jest psychologiem i psychoterapeutą z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem. Od wielu lat prowadzi konsultacje psychologiczne i terapię indywidualne oraz grupowe metodą Gestalt dla dzieci i dorosłych. Od wybuchu wojny na Ukrainie prowadzi w SGH konsultacje psychologiczne z ukraińskimi studentami i pracownikami uczelni. Zapisy na ukr-psychologicalhelp@sgh.waw.pl

ПСИХОЛОГІЧНА ДОПОМОГА (українською чи російською мовами)
Ми дбаємо про наше академічне суспільство та якість вашого академічного досвіду. Ми надаємо вам якісні
психологічні послуги, включаючи консультації з питань, пов'язаних зі стресом, занепокоєнням та емоційним дистресом, проблемами, пов'язаними з увагою, труднощами культурної адаптації, труднощами у відносинах, коли складно справитись самостійно.
 
Безкоштовні, конфіденційні та професійні консультації допоможуть вам:
•    краще розуміти свої емоції (гнів, агресія, вина, образа, страх, сором, тривога), розвивати емоційну палітру
•    подивитися на свою ситуацію з іншого погляду, знайти приємніші способи впоратися зі стресовими подіями
•    покращувати відносини з іншими (конфлікти, сварки, проблеми у спілкуванні)
•    долати труднощі, відчувати більше душевних сил
•    відчути особисту сила, впевненість у собі та сформувати більш високу самооцінку
•    бути більш обізнаним про важливі фактори, що стоять за вашими рішеннями
Запишіться на консультацію психолога:
•    Кожна зустріч триває до 50 хвилин, та може бути коротшою і повторюватися по мірі необхідності
•    Перша зустріч має з'ясувати, у чому проблема, які ваші очікування та знайти можливі рішення та плани дій
Щоб домовитися про сеанс, будь ласка, зв'яжіться з нашим психологом Інною Морозовою по е-мейл: ukr-psychologicalhelp@sgh.waw.pl.

ПРО ПСИХОЛОГА    

Інна Морозова — психолог та психотерапевт із більш ніж десятирічним стажем роботи.
Вона пропонує психологічні консультації, проводить індивідуальну та групову терапію у гештальт методі.
 
Закінчила курс психоаналізу, вчилася гештальт методу у МІГІС (Міжнародному Інституті Гештальт-Терапії та Мистецтва). Пройшла курс "Психологія розвитку" по роботі с дітьми. Пройшла навчання на професійного коуча в IPS (Isaac Pintosevich System).
 
Вона багато років проводить психологічні консультації та веде терапевтичні групи у проекті для батьків та дітей. Створювала та проводила тренінги, курси та семінари по психології розвитку дорослих та дітей.